Widzowie Sylwestra z Dwójką zamarli. Doda wyszła na scenę i nagle! Tego nikt nie przebije
Sylwester z Dwójką własnie się rozpoczął. Wiemy już, że Doda wyjawiła, że miała ogromne problemy techniczne podczas prób do swoich występów. Jednak to jak otworzyła koncert zdecyderowanie przejdzie do historii.
Sylwester z Dwójką już trwa
Można odnieść wrażenie, że w tym roku Katowice stały się muzycznym pępkiem świata, a przynajmniej tej jego części, która zamiast domówek wybiera mróz pod sceną lub ciepły kocyk przed telewizorem. Sylwester z Dwójką 2025 wraca na plac Sławika i Antalla, tuż pod kultowy Spodek, i trzeba przyznać, że rozmach tej imprezy jest konkretny. Zamiast silić się na zbędne przymiotniki, wystarczy spojrzeć na zegarek – wszystko rusza punktualnie o 19:50. Jeśli nie planujecie wycieczki na Śląsk, pozostaje Wam pilot od telewizora i kanał TVP2 albo aplikacja TVP VOD, gdzie transmisja leci na żywo i za darmo.
Co ciekawe, w rolę gospodarzy wcielą się osoby, które scenę znają od podszewki, bo obok dziennikarzy takich jak Marta Surnik czy Ola Budka, mikrofony przejmą starzy wyjadacze estrady: Michał Wiśniewski i Piotr Kupicha. To jasny sygnał, że nikt tu nie zamierza udawać sztywnej gali, a raczej stawia na swojski, bezpośredni klimat, który ma rozbujać publiczność od pierwszych minut wieczoru aż po sam świt.
Sting główną gwiazdą sylwestra TVP
Kiedy patrzy się na listę płac tegorocznego koncertu, widać, że TVP postanowiło zagrać na sentymentach, ale i nie zapomniało o młodszych słuchaczach. Absolutną bombą jest obecność Stinga, który ze swoimi hitami pokroju „Fields of Gold” stanowi klasę samą w sobie, ale towarzystwo ma równie barwne. Obok brytyjskiego dżentelmena pojawią się ikony włoskiego popu, czyli Al Bano i Romina Power oraz Francesco Napoli, co zwiastuje solidną dawkę nostalgii w stylu eurodisco.
Polska reprezentacja to z kolei prawdziwy przegląd pokoleń – od niezniszczalnej Maryli Rodowicz, przez Dodę i Justynę Steczkowską, aż po idoli nastolatek, jak Dawid Kwiatkowski czy Roksana Węgiel. Nie zabraknie też mocniejszych uderzeń od Malika Montany czy energii zespołu Ich Troje. Całość wygląda na przemyślany miks, w którym każdy znajdzie coś dla siebie, niezależnie od tego, czy wychował się na kasetach magnetofonowych, czy na TikToku. Ważne jest to, że wstęp pod Spodek jest bezpłatny, więc jeśli ktoś ma ochotę poczuć tę energię na własnej skórze, może po prostu przyjść i bawić się razem z tłumem.
Jednak nie mogło się obejśc bez nietypowych sytuacji.
Tak Doda otworzyła sylwestra z TVP 2
Doda po raz kolejny udowodniła, że miano „królowej show” nie jest nadane na wyrost. Otwierając sylwestrowy koncert TVP2, artystka postawiła na absolutny efekt „wow”, który będzie szeroko komentowany.
Największe emocje wzbudziła sama końcówka jej występu. W finałowym momencie tancerze podnieśli Dodę wysoko do góry, obracając ją w taki sposób, że jej nogi znalazły się nieco wyżej niż głowa. Ta widowiskowa figura akrobatyczna była idealnym przypieczętowaniem energetycznego show, którym przywitała widzów Dwójki.
Trzeba przyznać, że takie wejście w nowy rok robi ogromne wrażenie, zwłaszcza biorąc pod uwagę pojawiające się na początku problemy techniczne. Mimo drobnych niedociągnięć sprzętowych, które mogłyby wytrącić z równowagi mniej doświadczonego artystę, Doda zachowała pełen profesjonalizm.
Zamiast się poddać, podkręciła atmosferę i zakończyła występ z taką pompą, że o usterkach nikt już nie pamiętał. To się nazywa wielki powrót w wielkim stylu!
