Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
News.Swiatgwiazd.pl > Newsy > Renata Pałys o zmarłej Marzenie Kipiel-Sztuce. Naprawdę to powiedziała
Anna Guziewska
Anna Guziewska 30.12.2025 11:02

Renata Pałys o zmarłej Marzenie Kipiel-Sztuce. Naprawdę to powiedziała

Renata Pałys o zmarłej Marzenie Kipiel-Sztuce. Naprawdę to powiedziała
KAPIF

Śmierć Marzeny Kipiel-Sztuki była ogromną stratą dla polskiej sceny i małego ekranu. Dopiero teraz, koleżanka z planu “Świata według Kiepskich” - Renata Pałys - postanowiła opowiedzieć o kulisach ich relacji. Wielu może się zdziwić.

Śmierć Marzeny Kipiel-Sztuki wstrząsnęła Polską

Śmierć Marzeny Kipiel-Sztuki, która odeszła 9 czerwca 2024 roku w wieku zaledwie 58 lat, wstrząsnęła milionami Polaków. Choć dla bliskich znajomych z branży, świadomych jej pogarszającego się stanu zdrowia, odejście aktorki nie było nagłym zaskoczeniem, fani kultowego serialu „Świat według Kiepskich” przyjęli tę wiadomość z ogromnym niedowierzaniem i smutkiem.

Dla wielu widzów Kipiel-Sztuka była kimś więcej niż tylko postacią z ekranu - jako charyzmatyczna Halinka Kiepska stała się stałym gościem w ich domach przez ponad dwie dekady. Wiadomość o tym, że przegrała walkę z nowotworem, wywołała falę wspomnień i wzruszających pożegnań w mediach społecznościowych. Miłośnicy serialu nie mogli pogodzić się z faktem, że kolejna filarowa postać z kamienicy przy Ćwiartki 3/4 odeszła tak wcześnie.

Aktorka spędziła ostatnie miesiące życia w hospicjum w Wałbrzychu, zmagając się nie tylko z chorobą nowotworową, ale także z przewlekłą obturacyjną chorobą płuc i wcześniejszymi traumami. Mimo trudnej walki z uzależnieniami i depresją, do końca pozostała osobą pełną pasji, wspominaną nie tylko jako świetna aktorka, ale i utalentowana wokalistka jazzowa. Jej śmierć zamknęła pewien rozdział w historii polskiej telewizji, pozostawiając fanów w poczuciu ogromnej straty, jakiej nie zapełni żadna powtórka ulubionego sitcomu.

Dopiero teraz Renata Pałys, koleżanka z planu, ujawniła kulisy ich relacji.

Renata Pałys o zmarłej Marzenie Kipiel-Sztuce. Naprawdę to powiedziała
fot. KAPIF

Relacja między Marzeną Kipiel-Sztuką a Renatą Pałys była skomplikowana

Relacja między Renatą Pałys a Marzeną Kipiel-Sztuką, choć przez lata pracy na planie „Świata według Kiepskich” postrzegana była przez opinię publiczną jako głęboka przyjaźń, w rzeczywistości miała znacznie bardziej złożony i surowy charakter. Serialowa Paździochowa po latach zdecydowała się na szczere wyznania, rzucając nowe światło na ich wzajemne stosunki.

Renata Pałys w rozmowie z portalem Kozaczek przyznała wprost, że choć nie uważała tej znajomości za klasyczną więź przyjacielską, to faktycznie miała ona w sobie znamiona pewnej toksyczności, wynikającej z trudnej osobowości Marzeny.

- Nie, to nie była toksyczna, bo ja się nie dawałam... zresztą nikt się nie poddawał u nas na planie Marzenie, która w jakiś sposób była toksyczna. Nie przyjaźniłyśmy się, ale jak trafiła do hospicjum i ja tam jeździłam, to prasa zaczęła się rozpisywać, że to wielka przyjaźń. W takim momencie miałam powiedzieć: "Nie, myśmy się nie przyjaźniły"?.

Aktorka wyjawiła, że ich kontakt opierał się głównie na jednostronnej potrzebie wsparcia, mówiąc: 

- Marzena często do mnie dzwoniła, szczególnie jak trzeba jej było wsparcia. Ja do Marzeny dzwoniłam, kiedy np. nie mogłam wziąć jakiejś roboty, a wiem, że ona chętnie by to wzięła. Ona mówiła, że to szanuje i wie, że na mnie zawsze może liczyć. W ten sposób to była jakiegoś rodzaju przyjaźń…

Relacja ta często wystawiała na próbę cierpliwość bliskich Pałys, gdyż Kipiel-Sztuka nie przestrzegała granic i potrafiła prosić o ratunek w najbardziej niefortunnych momentach.

- Potrafiła zadzwonić w środku nocy. I mój mąż mówił: "Po pierwsze: czemu nie wyłączysz w nocy telefonu?. Po drugie: "Wiesz, że Marzena, dlaczego od niej odbierasz?". Wiedziałam, że jestem jej potrzebna i zawsze pomagałam - wspomina Pałys w rozmowie z Kozaczkiem, podkreślając swoją rolę wiecznej „ratowniczki”, która zawsze starała się być dostępna, gdy koleżanka znajdowała się w kryzysie, nawet jeśli ceną był spokój domowy.

Ostatnia rozmowa Pałys z Kipiel-Sztuką

Po śmierci Marzeny Kipiel-Sztuki, Renata Pałys ujawniła również bolesną prawdę o tym, jak jej koleżanka kreowała swój wizerunek w mediach, co często mijało się z rzeczywistością i raniło osoby z jej otoczenia. Pałys nie bała się poruszyć tematu „mitologizowania” własnego życia przez serialową Halinkę, która miała tendencję do przedstawiania się jako ofiara losu - jako wdowa bez pieniędzy, by wzbudzić współczucie opinii publicznej.

- Naprawdę szereg razy rozmawiałam z Marzeną na ten temat i mówiłam, że udzielając wielu wywiadów, rani inne osoby. Ona wtedy mówiła, że to nie jest moja sprawa. Tak funkcjonowała i to jej sprawa. Tworzyła taki obraz, bo w Polsce lepiej jest być biednym i uciemiężonym niż człowiekiem sukcesem i zadowolonym - wyznała Pałys.

Mimo tych trudnych aspektów i braku klasycznej zażyłości, Renata pozostała lojalna do samego końca, uczestnicząc w najbardziej intymnych i ostatecznych przygotowaniach swojej koleżanki. To właśnie z nią Kipiel-Sztuka omawiała szczegóły dotyczące swojego testamentu oraz ceremonii pogrzebowej. Pałys była również jedną z ostatnich osób, które widziały aktorkę żywą, gdy po telefonie z hospicjum usłyszała:

- Zadzwoniła pani, która opiekuje się hospicjum i szczególnie zajmowała się Marzeną, i powiedziała: "Jeśli chce się pani pożegnać z Marzeną, to jest ostatni dzwonek". (...) Pojechaliśmy do niej. Było widać, że to ostatni dzwonek. (...) Następnego dnia z samego rana zadzwoniła do mnie znowu ta pani i powiedziała, że jest już po wszystkim - wyznała Pałys w rozmowie z portalem Kozaczek.

Renata Pałys o zmarłej Marzenie Kipiel-Sztuce. Naprawdę to powiedziała
fot. KAPIF
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
Wybór Redakcji
Karol Nawrocki
Niemieckie media rozpisują się o Polsce. W ten sposób określiły prezydenta Nawrockiego
Świeczka
Nie żyje 35-letnia gwiazda "Big Brothera". Podano przyczynę śmierci
Anna Przybylska
Ania Przybylska skończyłaby dziś 47 lat. Córka aktorki pokazała nieopublikowane wcześniej zdjęcie
None
Ania Przybylska skończyłaby 47 lat. Tak brzmiały jej ostatnie słowa
None
Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski przekazali życzenia. Fani natychmiast zareagowali
Torbicka
Jak dobrze znasz Grażynę Torbicką? Te pytania mogą zaskoczyć