Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
News.Swiatgwiazd.pl > Newsy > Spadek Tomasza Komendy. Miliony złotych w centrum rodzinnych sporów
Dorota Łukasik
Dorota Łukasik 12.12.2025 05:03

Spadek Tomasza Komendy. Miliony złotych w centrum rodzinnych sporów

Spadek Tomasza Komendy. Miliony złotych w centrum rodzinnych sporów
fot. KAPiF/Canva

Czy spadek Tomasza Komendy może wywołać kolejne kontrowersje po jego śmierci? Historia mężczyzny, który spędził 18 lat w więzieniu niesłusznie, pokazuje, że miliony złotych zadośćuczynienia nie tylko nie cofają czasu, ale mogą stać się źródłem rodzinnych sporów i dramatów.

Tomasz Komenda – życie przed wyrokiem

Tomasz Komenda urodził się w 1969 roku w małym miasteczku w województwie opolskim. Z pozoru zwyczajne życie, jak wiele innych, nie zwiastowało dramatów, które miały nadejść. 

W młodości Komenda próbował znaleźć swoje miejsce w społeczeństwie. Zatrudniał się w różnych miejscach, podejmując prace fizyczne, czasami sezonowe, które pozwalały mu przetrwać i pomagać rodzinie. Jednocześnie Tomasz starał się trzymać z dala od poważniejszych kłopotów, choć życie w małym mieście często stawiało przed nim wyzwania, których nie sposób było przewidzieć.

Przełom w jego życiu nastąpił na początku lat 90., gdy nagle znalazł się w centrum dramatycznej i tragicznej sprawy, która całkowicie odmieniła jego życie. Tomasz Komenda został niesłusznie oskarżony o zbrodnię, której nie popełnił. Na kolejne osiemnaście lat stał się więźniem systemu, który zawiódł zarówno jego, jak i społeczeństwo. W tym czasie jego codzienność ograniczała się do murów więzienia, gdzie każda minuta była walką o zachowanie człowieczeństwa i godności. Jego historia stała się symbolem dramatycznej pomyłki wymiaru sprawiedliwości w Polsce i przypomnieniem, jak kruche może być ludzkie życie, gdy system zawodzi. Dopiero po latach, w 2018 roku, wyrok został uchylony, a Tomasz odzyskał wolność, co zapoczątkowało nowy etap jego życia – walkę o odszkodowanie i powrót do normalności, której żadne pieniądze nie były w stanie całkowicie przywrócić.

Spadek Tomasza Komendy. Miliony złotych w centrum rodzinnych sporów
Tomasz Komenda, fot. KAPiF

Zadośćuczynienie i miliony złotych dla Tomasza Komendy

Po odzyskaniu wolności Tomasza Komendy czekała kolejna, niezwykle trudna część jego życia – walka o zadośćuczynienie za lata niesłusznego uwięzienia. Sprawa była głośna w całym kraju i budziła emocje zarówno w mediach, jak i wśród zwykłych ludzi. Sąd Okręgowy w Opolu w lutym 2021 roku przyznał Tomaszowi niemal 13 milionów złotych – 12 milionów zadośćuczynienia oraz 811 tysięcy złotych odszkodowania. Kwota, choć ogromna, nie mogła cofnąć czasu ani przywrócić lat życia, które zostały mu odebrane, ale symbolicznie stanowiła wyraz uznania dla krzywdy, jakiej doznał.

Decyzja sądu była długo wyczekiwana i nie obyło się bez licznych emocji. Tomasz Komenda stał się twarzą problemów wymiaru sprawiedliwości w Polsce, a jego przypadek wykazał, jak łatwo system może zawieść człowieka. W mediach relacjonowano każdy etap jego powrotu do życia poza murami więzienia – od próby odnalezienia rodziny, poprzez walkę z traumą psychiczną, aż po formalności związane z uzyskaniem odszkodowania. W tym czasie pojawiały się również pytania o sposób zarządzania tak dużą kwotą i planowanie przyszłości.

Majątek Tomasza Komendy nie ograniczał się jedynie do pieniędzy zadośćuczynienia. W jego dorobku znalazły się także mieszkania i inne nieruchomości, które stały się przedmiotem zainteresowania najbliższych po jego śmierci. Testament wskazywał na rozdzielenie majątku w określony sposób – część nieruchomości miała przypaść jego bratu jeszcze za jego życia, reszta była objęta postępowaniem spadkowym. Jednak w przypadku tak dużych kwot i wartościowych aktywów zawsze pojawiają się pytania o interpretację testamentu, prawa spadkobierców oraz wpływ emocji rodzinnych na decyzje prawne.

Spadek Tomasza Komendy

Choć Tomasz Komenda zmarł w lutym 2024 roku po długiej walce z chorobą nowotworową, jego historia nie zakończyła się wraz z jego odejściem — wręcz przeciwnie, wkroczyła w nowy, skomplikowany etap. Po latach niesprawiedliwości i dramatycznej próbie odbudowania życia, teraz toczy się sądowa batalia o spadek po Komendzie, który w 2021 roku otrzymał od państwa niemal 13 milionów złotych zadośćuczynienia i odszkodowania za niesłuszne 18 lat więzienia. 

Postępowanie spadkowe toczy się w Sądzie Rejonowym dla Wrocławia‑Śródmieścia i nadal nie zostało zakończone. Jak poinformowało biuro prasowe Sądu Okręgowego we Wrocławiu, do tej pory odbyły się trzy rozprawy: pierwsza w październiku 2024 r., kolejna w listopadzie 2024 r. oraz najnowsza 19 lutego 2025 r. Obecnie proces jest odroczony „na termin z urzędu”, a akta zostały przekazane biegłemu — co znów wydłuża całość postępowania.

Choć wielu liczyło, że sprawa spadkowa będzie prostą procedurą formalną, rzeczywistość okazała się bardziej złożona. Tomasz Komenda zostawił po sobie testament, ale jego interpretacja i zakres majątku nie są jednoznaczne. Wiadomo, że w latach po wyjściu z więzienia kupił trzy mieszkania, które najprawdopodobniej przepisał jednemu z członków rodziny. To dodatkowo komplikuje podział aktywów, bo trudno dziś ustalić, ile z pierwotnych prawie 13 milionów złotych faktycznie pozostało do podziału między spadkobierców. 

W tej sądowej batalii biorą udział przede wszystkim dwie strony: była partnerka Tomasza Komendy, która formalnie reprezentuje interesy ich syna, oraz najstarszy brat zmarłego, który już przed śmiercią otrzymał część nieruchomości. To właśnie między nimi toczy się najostrzejsza rywalizacja o pozostałe składniki spadku. 

Jak podkreślają prawnicy, gdy postępowanie spadkowe dobiegnie końca, stronom przysługiwać będzie apelacja do sądu II instancji — czyli do Sądu Okręgowego we Wrocławiu — co oznacza, że cała sprawa może przeciągnąć się jeszcze przez wiele miesięcy, a nawet lat. 

I choć miliony złotych, które miały być symbolicznym naprawieniem krzywd, mogą wydawać się astronomiczną sumą, w praktyce ich podział wciąż pozostaje otwartą kwestią — a każdy krok sądu obserwują zarówno bliscy zmarłego, jak i społeczeństwo, które pamięta dramat Komendy i liczy na jak najsprawiedliwsze zakończenie tej historii.

Spadek Tomasza Komendy. Miliony złotych w centrum rodzinnych sporów
Tomasz Komenda, fot. KAPiF
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News