Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
News.Swiatgwiazd.pl > Newsy > Skolim zabrał głos ws. afer Martyniuka. O jego słowach jest głośno
Kamil Wroński
Kamil Wroński 26.12.2025 14:32

Skolim zabrał głos ws. afer Martyniuka. O jego słowach jest głośno

Skolim zabrał głos ws. afer Martyniuka. O jego słowach jest głośno
KAPIF

Daniel Martyniuk nie daje o sobie zapomnieć. Teraz głos w jego sprawie zabrał Skolim. Oto, co wyznał. 

Daniel Martyniuk wywołał aferę

W opublikowanym 25 grudnia w mediach społecznościowych nagraniu, centralnym tematem stała się relacja Daniela Martyniuka z jego ojcem, Zenonem Martyniukiem, szeroko znanym jako „król disco polo”. Daniel w emocjonalnym i bezpośrednim wystąpieniu zarzucił ojcu wieloletnią hipokryzję oraz ingerencję w jego życie prywatne, a także próby kierowania jego decyzjami pod pretekstem troski. Ton nagrania był konfrontacyjny, a słowa wyrażały frustrację i rozgoryczenie, dalekie od jakiejkolwiek powściągliwości.

W jednym z fragmentów Daniel przypomniał rozmowę sprzed kilku lat, którą odebrał jako formę presji psychicznej:

– „Kilka lat temu mój tato powiedział mi: »zobaczysz, jak ci numer zrobię, jak się nie uspokoisz«. Jakoś czekam i czekam, i jeszcze nie zrobiłeś żadnego numeru. Dodam, że jeden z tych numerów, które on miał mi zrobić, to była taka Ewelina. Jak można podstawić swojemu synowi kogoś takiego?” – relacjonował Daniel.

Sugestia była jasna: według syna, jednym z działań Zenona Martyniuka miało być zaaranżowanie relacji, które miały „dać mu nauczkę”, a ostatecznie wpłynęły także na jego poprzednie małżeństwo.

Znacznie poważniejszy charakter przybrały oskarżenia dotyczące przemocy domowej. W tej części nagrania Daniel całkowicie zrezygnował z ironii i użył jednoznacznego języka oskarżeń. Twierdził, że Zenon Martyniuk miał dopuścić się przemocy fizycznej wobec swojej żony, a matka Daniela – jego zdaniem – nigdy nie powinna była wycofywać wcześniejszych oskarżeń. W emocjonalnym monologu syn zwrócił się wprost do ojca:

– „Mama nigdy nie powinna wycofać tych oskarżeń o wielokrotne pobicie, wiesz gościu? Jak ty w ogóle chciałeś zniszczyć swojego syna, mając tyle za uszami? Szala się przelała. I wszystkie te rzeczy, które powiedziałem o pobiciach mamy... Mogę to wyciągnąć z komendy. (...) Człowieku, jesteś skończony” – mówił Daniel Martyniuk.

Publikacja nagrania wywołała natychmiastową reakcję w sieci, generując falę komentarzy i opinii internautów. Widzowie zwracali uwagę zarówno na dramatyczny ton wystąpienia, jak i na fakt, że rodzinny konflikt został całkowicie przeniesiony do przestrzeni publicznej. Bez względu na dalszy przebieg wydarzeń, nagranie Daniela stało się jednym z najbardziej kontrowersyjnych i emocjonalnie nacechowanych publicznych wystąpień w historii medialnych sporów w tej rodzinie, rzutując nie tylko na prywatne relacje, ale także na wizerunek Zenona Martyniuka – jednej z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiej sceny muzycznej.

Skolim zabrał głos ws. afer Martyniuka. O jego słowach jest głośno
Daniel Martyniuk, fot. Instagram

Daniel Martyniuk o matce

W opublikowanym nagraniu Daniel Martyniuk nie oszczędził również swojej matki, Danuty Martyniuk, kierując pod jej adresem równie mocne i kontrowersyjne oskarżenia. Dotychczas kobieta w mediach publicznie często broniła syna i starała się łagodzić rodzinne napięcia, tym razem jednak sama znalazła się w centrum zarzutów. Daniel zarzucił jej nie tylko alkoholizm, lecz także działania, które określił jako niemoralne i krzywdzące wobec niego. W emocjonalnym wystąpieniu stwierdził, że matka miała go odurzać lekami, aby – według niego – ukryć własną niewierność, wskazując przy tym, że jej kochankiem jest „pewien mężczyzna z Bielska-Białej”.

– „Moja matka powiedziała: »Mój syn to ćpun i narkoman«. Tak? To bardzo szkoda, jak mi dawała tabletki usypiające, żeby współżyć z pewnym mężczyzną z Bielska-Białej. Dodam do tego, że jest alkoholiczką, tak jak i mój ojciec” – mówił Daniel, jednoznacznie sugerując, że dysponuje konkretną wiedzą na temat rzekomej zdrady matki oraz miejsca zamieszkania mężczyzny, z którym miała utrzymywać relację. Ten fragment nagrania wywołał szczególnie duże poruszenie w sieci, wielu internautów uznało go za jedno z najbardziej kontrowersyjnych i przekraczających granice prywatności wystąpień w historii medialnych konfliktów w rodzinie Martyniuków.

W dalszej części nagrania Daniel postanowił jednocześnie zdyskredytować oboje rodziców, zestawiając ich zachowania i uderzając w wizerunek obu. W ostrych słowach odniósł się do problemu alkoholu, zaznaczając wyraźną różnicę między matką a ojcem:

– „Tylko teraz mój ojciec nie pije od 15 lat, ale ta dalej wali ostro” – stwierdził, eskalując napięcie i podkreślając konfrontacyjny charakter całego nagrania.

Cała relacja, przepełniona gniewem, żalem i poczuciem krzywdy, rzuca wyjątkowo mroczne światło na stosunki panujące w jednej z najbardziej rozpoznawalnych rodzin polskiej sceny muzycznej. Daniel zakończył swoje wystąpienie pytaniem, które miało podsumować jego narrację i zwrócić uwagę na konsekwencje działań rodziców:

– „No i kto komu zrobił numer, kochani rodzice?”

Skolim komentuje zachowanie Daniela Martyniuka

W związku z głośnym nagraniem Daniela Martyniuka dziennikarze zapytali Skolima o jego opinię na temat zachowania syna Zenka Martyniuka. W wywiadzie dla „Faktu” artysta odniósł się do sprawy w sposób wyważony.

— „Bardzo słusznie zauważyłeś, że to wyprawia jego syn, a nie on. Wiesz, czasem trudno to rozdzielić. Możesz się wstydzić za ojca, za mamę, za brata. Wiadomo, że może ci w głębi duszy być przykro, natomiast myślę, że każdy z nas członkom naszych rodzin i przyjaciołom życzy jak najlepiej, także nikt z nas nie chciałby takiej sytuacji” — odpowiedział dyplomatycznie Skolim.

Jego komentarz zwraca uwagę na złożoność relacji rodzinnych i emocji towarzyszących medialnym konfliktom, jednocześnie unikając jednoznacznego oceniania któregokolwiek z uczestników sporu.

Skolim zabrał głos ws. afer Martyniuka. O jego słowach jest głośno
Skolim, fot. KAPIF
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News