Nowe zmiany w życiu Zillmann. Najpierw rozstanie teraz to. "Musze przestać rozkminiać."
Życie tej sportsmenki to rollercoaster! Po głośnym udziale w tanecznym show nastąpiły drastyczne zmiany. Najpierw zerwanie, później plotki o nowej relacji, a teraz... kolejna, zaskakująca decyzja! Co planuje gwiazda?
Katarzyna Zillman i Janja Lesar ulubienicami "Tańca z Gwiazdami"
Programy telewizyjne, takie jak „Taniec z Gwiazdami”, mają w sobie ten specyficzny urok, że zacierają granice między fikcją, choreografią a prawdziwym życiem. Przez kilka miesięcy kamera śledzi relacje, które często stają się intensywne, emocjonalne i, co tu dużo mówić, podatne na plotki. W najnowszej edycji te spekulacje skupiły się na parze Katarzyna Zillmann i Janja Lesar.
Wioślarka i tancerka przez długie tygodnie były jedną z najbardziej emocjonujących par na parkiecie Polsatu. Każdy ich występ przyciągał uwagę, a jurorzy chętnie nagradzali ich za chemię i zaangażowanie. Ale ich taniec szybko wyszedł poza techniczne ramy. W jednym z odcinków zaserwowały widzom i jury namiętny taniec, nie szczędząc sobie czułości i gorących pocałunków przed kamerami. Tłumaczenie było proste: to tylko część choreografii. Jednak trudno było uwierzyć, że tak duża intensywność emocji jest tylko grą. Publiczność, a zwłaszcza media, natychmiast zaczęły węszyć.

Katarzyna Zillmann rozstała się z partnerką
Już w trakcie trwania programu, za kulisami show, zaczęto szeptać, że w życiu prywatnym Katarzyny Zillmann dzieje się coś niedobrego. Chodziło o jej długoletni związek z Julią Walczak. Namiętne i pełne bliskości występy z Janją Lesar tylko podsycały te doniesienia o kryzysie. Często tak bywa, że sceniczna intensywność ma swoje źródło w realnych, osobistych zawirowaniach. Ludzie, którzy oglądali ten taniec, czuli, że jest tam coś więcej niż tylko nauka kroków. Kiedy program się skończył, plotki nabrały na sile. W końcu okazało się, że spekulacje były uzasadnione: związek Zillmann i Julii Walczak rzeczywiście dobiegł końca. Pożegnanie z partnerką, z którą dzieliła życie, stało się faktem. Nie jest to odosobniony przypadek – presja programu, zmęczenie, bliskość z partnerem tanecznym – wszystko to potrafi mocno zachwiać stabilnymi dotąd relacjami.
Rozstałyśmy się kilka tygodni temu w pokojowych warunkach... [...] Nadal jesteśmy w kontakcie i darzymy się szacunkiem" — pod koniec listopada napisała w oświadczeniu na Instagramie Julia Walczak
Co ciekawe, zmiany nie ominęły tylko życia wioślarki. Okazało się, że jej taneczna partnerka, Janja Lesar, również zakończyła swój związek. Tancerka rozstała się ze swoim wieloletnim życiowym partnerem, Krzysztofem Hulbojem. Dwie tak głośne pary, dwa rozstania, a wszystko to po intensywnym sezonie spędzonym razem na parkiecie. Trudno nie widzieć tu pewnej korelacji, choć nikt głośno nie sugeruje, że ich relacja była bezpośrednią przyczyną tych rozstań.
Zmiany w życiu Zillmann
Mimo tych wszystkich zawirowań, co warte odnotowania, między Katarzyną Zillmann a Janją Lesar nadal kwitnie przyjaźń. Często publikują wspólne zdjęcia, a ich relacja – już poza parkietem i presją rywalizacji – wydaje się być autentyczna i mocna. To pokazuje, że nawet po tak intensywnym przejściu przez medialny młyn, można zachować wzajemny szacunek i sympatię.
Ostatnio Zillmann postanowiła podzielić się z fanami tym, jak wygląda jej codzienne życie po tych wielkich zmianach. Nagrała vloga. Podczas przygotowywania śniadania, w dość naturalny sposób, ujawniła przeprowadzkę.
Wprowadziłam się do nowego miejsca. W sumie wjedzie dużo zmian w moim życiu. Potrzebuję nowych inspiracji — powiedziała Zillmann.
Pokazała swoje nowe mieszkanie, co jest najbardziej namacalnym dowodem na to, że związek z Julią to już historia. Nowe miejsce, nowy adres, nowe życie – to typowy rytuał po rozstaniu, który celebryci, tak jak każdy z nas, muszą przejść.
Wiem, że nie będzie łatwo. Generalnie nie jest. Ale wiem, że muszę starać się o to, co już zaczęłam. Muszę przestać rozkminiać [...]. Wiecie, co jest piękne w tym wszystkim? To jest ogromne wyzwanie. A ja lubię wyzwania — dodała.
Ta historia doskonale pokazuje, że udział w telewizyjnym show to nie tylko praca i sława. To intensywny emocjonalnie proces, który potrafi przetasować życie osobiste do góry nogami. Presja popularności, plotki i bliskość na parkiecie potrafią wywrócić do góry nogami nawet najstabilniejsze fundamenty. W efekcie, zarówno Katarzyna Zillmann, jak i Janja Lesar, pożegnały się ze swoimi dotychczasowymi partnerami, by rozpocząć nowy, niezależny etap. Widzom pozostaje jedynie obserwować, jak te nowe, już nie taneczne, duety odnajdą się w rzeczywistości poza kamerami. A nowe mieszkanie Katarzyny Zillmann jest po prostu symbolem tego świeżego startu.