Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
News.Swiatgwiazd.pl > Newsy > Meghan Markle nie odwiedziła chorego ojca. Zdecydowała się na inny gest
Dorota Łukasik
Dorota Łukasik 16.12.2025 09:08

Meghan Markle nie odwiedziła chorego ojca. Zdecydowała się na inny gest

Meghan Markle nie odwiedziła chorego ojca. Zdecydowała się na inny gest
fot. East News

Mimo medialnego wizerunku ciepłej i rodzinnej księżnej, rzeczywistość bywa zaskakująco surowa. Thomas Markle, ojciec Meghan, przeszedł niedawno poważną operację amputacji nogi i nadal przebywa w szpitalu na Filipinach. W tym samym czasie jego córka, pomimo świadomości jego stanu, nie zdecydowała się na osobisty kontakt ani telefon. 

Pogorszenie stanu zdrowia ojca Meghan Markle

Na początku grudnia media nagle obiegła wiadomość o pogarszającym się stanie zdrowia Thomasa Markle’a. Sytuacja była poważna i wymagała natychmiastowej interwencji medycznej — ojciec Meghan musiał zostać pilnie przewieziony do większego szpitala w centrum miasta, gdzie lekarze mieli lepsze możliwości leczenia i monitorowania stanu jego zdrowia. Thomas od dawna zmagał się z problemami zdrowotnymi, ale nagłe pogorszenie sytuacji, a zwłaszcza zmiany koloru stóp od sinych do czarnych, wymusiły szybkie działanie i decyzję o amputacji. W tak krytycznych momentach naturalnym odruchem bliskich powinna być obecność i wsparcie, jednak rzeczywistość bywa okrutna. Meghan Markle, choć na bieżąco informowana o stanie ojca, nie zdecydowała się na odwiedziny ani telefon, pozostawiając go samemu sobie w jednym z najtrudniejszych momentów życia.

Zamiast osobistego kontaktu Meghan wysłała do ojca list. Choć z pozoru gest ten może wydawać się miły, w praktyce był niewystarczający. Listy tradycyjne w dobie pilnej potrzeby nie są skutecznym sposobem komunikacji. W rezultacie informacje o trosce córki docierały spóźnione i ograniczone, nie dając mu poczucia rzeczywistego wsparcia. Szpital, potwierdzając informacje o stanie zdrowia pacjenta, zaprzeczył medialnym doniesieniom, że Meghan próbowała skontaktować się z nim osobiście. Ostatecznie Thomas Markle przeżywał dramatyczne chwile w odosobnieniu, podczas gdy świat medialny skupiał się na wizerunku księżnej i jej publicznych obowiązkach.

Meghan Markle nie odwiedziła chorego ojca. Zdecydowała się na inny gest
Meghan Markle, książę Harry, fot. East News

 

Meghan Markle i Harry spędzają święta z dala od rodziny

Zbliżające się święta Bożego Narodzenia zazwyczaj są czasem, kiedy rodziny starają się być razem, bez względu na dzielące je odległości. W przypadku Meghan Markle i księcia Harry’ego sytuacja wyglądała jednak zupełnie inaczej. Para zdecydowała, że Boże Narodzenie spędzą wyłącznie w gronie najbliższych: swoich dzieci oraz matki Meghan - Dorii Ragland. Nie przewidziano w planach odwiedzin szerokiej rodziny, a tym bardziej kontaktu z Thomasem Marklem, mimo że jego stan zdrowia mógłby być powodem do wyjątkowego gestu.

Księżnej niezwykle trudno było skontaktować się z ojcem prywatnie, pomimo jej wysiłków w ciągu ostatnich kilku dni. Dzięki wsparciu wiarygodnych i zaufanych kontaktów, jej korespondencja jest teraz bezpiecznie w jego rękach — przekazał "Page Six" rzecznik pary.

W rozmowach z mediami rzecznik pary podkreślił, że księżnej trudno było osobiście skontaktować się z ojcem. List wysłany przez Meghan miał zapewnić mu informację o jej myślach i trosce, jednak dla wielu osób taki sposób kontaktu w okresie świątecznym jest niewystarczający. Święta bez obecności ojca, zwłaszcza gdy przechodzi poważne problemy zdrowotne, w naturalny sposób budzą poczucie dystansu i izolacji. Dodatkowo para planowała powitanie Nowego Roku z dala od domu, podczas zagranicznych wyjazdów z przyjaciółmi, co dodatkowo pogłębiało poczucie oddzielenia rodziny.

To, co dla przeciętnej rodziny wydaje się oczywiste, w przypadku osób publicznych często zostaje podporządkowane wizerunkowi, bezpieczeństwu czy harmonogramowi zawodowemu. W efekcie święta, które miały być czasem radości i wspólnoty, dla Thomasa Markle’a stały się okresem samotności i poczucia odrzucenia.

Thomas Markle w potrzebie

Thomas Markle wciąż żywi nadzieję, że relacje z córką zostaną odbudowane i że jeszcze będzie mógł poznać wnuki oraz spędzić czas z Meghan i Harrym. Choć wiele osób mogłoby uznać, że po latach sporów i medialnych napięć trudno jest odbudować więź, Thomas konsekwentnie podkreśla, że nigdy nie przestał kochać córki. W mediach powtarzał, że pragnie bliskości i kontaktu, nawet jeśli oznaczałoby to pewne kompromisy i trudne rozmowy.

Odległość geograficzna, ale też emocjonalna bariera między nim a Meghan, sprawiają jednak, że rzeczywistość jest bolesna. List, choć wysłany z dobrej woli, nie zastępuje osobistej rozmowy, spojrzenia w oczy czy prostego gestu obecności. W praktyce każdy dzień bez kontaktu w tak trudnej sytuacji zdrowotnej potęguje poczucie osamotnienia. Historia ta pokazuje, że nawet osoby publiczne, które wydają się być blisko rodziny i otoczone wsparciem, w życiu prywatnym mogą mierzyć się z dramatyczną izolacją i samotnością.

W istocie, Meghan Markle pozostaje ikoną elegancji i zaangażowania w życie publiczne, jednak jej prywatne decyzje wobec ojca uwidaczniają granice rodzinnych relacji i samotność człowieka w potrzebie. To przypomnienie, że media mogą pokazać tylko część prawdy, a prawdziwe emocje, dramaty i konsekwencje pozostają często poza zasięgiem fleszy. 

Meghan Markle nie odwiedziła chorego ojca. Zdecydowała się na inny gest
Meghan Markle, fot. East News

 

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News