Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
News.Swiatgwiazd.pl > Newsy > Dziadek męża Viki Gabor przekazał wiadomość dzień po ich ślubie. Nawet on się nie spodziewał
Dorota Łukasik
Dorota Łukasik 28.12.2025 07:55

Dziadek męża Viki Gabor przekazał wiadomość dzień po ich ślubie. Nawet on się nie spodziewał

Dziadek męża Viki Gabor przekazał wiadomość dzień po ich ślubie. Nawet on się nie spodziewał
fot. facebook/KAPiF

Wokół młodej gwiazdy polskiej sceny muzycznej zrobiło się głośno, nerwowo i niepokojąco, gdy osoby z jej bliskiego otoczenia zaczęły mówić o hejcie i ogromnym stresie. Internet jak zwykle dopowiedział resztę, a cisza ze strony artystki tylko podkręciła atmosferę i sprawiła, że ta historia nabrała zupełnie innego ciężaru.

  • Viki Gabor i zaskakująca ceremonia
  • Nagrania z ceremonii i medialne napięcie wokół Viki Gabor
  • Dziadek męża usuwa nagrania Viki Gabor

Viki Gabor i zaskakująca ceremonia

Viki Gabor od dłuższego czasu funkcjonuje w show-biznesie na nieco innych zasadach niż jeszcze kilka lat temu. Dziś jej obecność w mediach jest bardziej selektywna, a ona sama skupia się głównie na pracy muzycznej. Artystka regularnie wydaje nowe utwory, koncertuje i rozwija swoją karierę. Nie oznacza to jednak, że całkowicie zniknęła z radarów – raczej wyraźnie zaznacza, że to muzyka ma być w centrum uwagi.

W ostatnich miesiącach Viki pojawiała się na branżowych wydarzeniach, festiwalach i koncertach, konsekwentnie budując swoją pozycję na polskiej scenie pop. W wywiadach skupiała się na planach artystycznych, nowych projektach i rozwoju, unikając tematów osobistych. To podejście, choć coraz częściej spotykane, nadal bywa zaskakujące w świecie, w którym prywatność często staje się walutą.

Temat szybko zaczął żyć własnym życiem. Media i internauci próbowali łączyć fakty, dopasowywać fragmenty i szukać kontekstu, podczas gdy sama artystka konsekwentnie milczała. To właśnie ten kontrast – między normalnym, zawodowym rytmem a pojawiającymi się informacjami o ważnych wydarzeniach prywatnych – sprawił, że zainteresowanie Viki Gabor ponownie wyraźnie wzrosło.

Dziadek męża Viki Gabor przekazał wiadomość dzień po ich ślubie. Nawet on się nie spodziewał
Viki Gabor, fot. KAPiF

Nagrania z ceremonii i medialne napięcie wokół Viki Gabor

Choć Viki Gabor konsekwentnie stara się chronić swoją prywatność, życie osobiste młodej artystki w końcu przedostało się do medialnego obiegu. Wszystko zaczęło się od nagrań udostępnionych przez dziadka jej rzekomego partnera, które miały przedstawiać fragmenty ceremonii rodzinnej, opisanej jako ślub zgodny z tradycją romską. Materiały pojawiły się w sieci nagle i błyskawicznie przyciągnęły uwagę zarówno fanów, jak i mediów, budząc falę komentarzy. To, co początkowo wydawało się jedynie dyskretną informacją, szybko zamieniło się w temat, który rozgrzał internet do czerwoności.

Nagrania były krótkie, fragmentaryczne i pełne niejednoznaczności. Nie pojawiały się tam żadne szczegóły formalne ani dokładne informacje, co w połączeniu z nazwiskiem Viki Gabor sprawiło, że każdy post w sieci stawał się kolejnym elementem układanki, którą internauci próbowali ułożyć na własną rękę. Komentarze szybko przerodziły się w dyskusje, a dyskusje w spekulacje — kto był obecny, czy ceremonia miała charakter symboliczny czy formalny, czy rzeczywiście doszło do połączenia pary według prawa Romanipen.

W tym wszystkim kluczową rolę odegrał dziadek Giovaniego, mężczyzna, który nagrał i udostępnił materiał. Jego posty, choć początkowo miały charakter bardziej rodzinny niż medialny, szybko stały się źródłem sensacji. 

Jednocześnie menedżer Viki Gabor ograniczał się do bardzo ogólnych komentarzy, ani nie potwierdzając, ani nie zaprzeczając doniesieniom. Ten brak jednoznacznej reakcji wprowadzał kolejną warstwę tajemniczości i pozostawiał pole dla spekulacji, a każdy nowy wpis w social mediach stawał się natychmiast tematem rozmów w internecie.

Dziadek usuwa nagrania Viki Gabor

W efekcie temat, który na pierwszy rzut oka miałby pozostać prywatnym wydarzeniem w życiu młodej artystki, w ciągu kilku godzin zamienił się w pełnoprawną medialną historię. Cała sytuacja rozwinęła się błyskawicznie. Bogdan Trojanek, dziadek rzekomego partnera Gabor, szybko poczuł ciężar reakcji internautów. Na swoim profilu w mediach społecznościowych opublikował:

Nie spodziewałem takiego  zachowania Ludzi 
Dla spokoju Viki i mojego wnuka usuwam Nagrania oni to strasznie przeżywają odniosę się za parę dni do tego heytu

Słowa te jasno pokazują, że za medialnym zamieszaniem kryła się nie sensacja, a troska o młodych ludzi i ich spokój. 

Media opisują wydarzenie jako ślub zgodny z tradycją romską, choć nie jest to ślub cywilny ani kościelny i nie ma oficjalnego potwierdzenia od Viki Gabor ani jej menedżera. Nagrania pokazują rodzinne fragmenty ceremonii, które mogły być postrzegane jako symboliczne połączenie pary według prawa Romanipen. 

W efekcie cała historia pokazuje, że choć nagrania były szeroko komentowane w sieci, ich usunięcie było odpowiedzią na falę hejtu i próbą ochrony spokoju młodej pary. 

Dziadek męża Viki Gabor przekazał wiadomość dzień po ich ślubie. Nawet on się nie spodziewał
Viki Gabor, fot. facebook
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News