Viki Gabor wzięła ślub. Wideo z ceremoni stało się hitem internetu

Kariera Viki Gabor

O Viki Gabor można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że jej życie jest nudne. Od kiedy jako dzieciak wygrała Eurowizję Junior z piosenką „Superhero”, wpadła w wir, który kręci się coraz szybciej. Zamiast bawić się lalkami, wydawała debiutancką płytę i uczyła się, jak działa polski show-biznes. Dziś jest jedną z tych osób, o których pisze się codziennie, niezależnie od tego, czy akurat wypuściła nowy singiel, czy po prostu zmieniła kolor paznokci. Ostatnio w mediach huczało głównie o jej „kosie” z Roxie Węgiel. Obie dziewczyny od lat są do siebie porównywane, co naturalnie rodziło plotki o konflikcie. Jednak to nie sprzeczki z koleżanką z branży najbardziej zelektryzowały fanów. Viki, mimo bardzo młodego wieku, zaczęła dbać o swoją przyszłość w dorosły sposób – niedawno kupiła własny dom. To konkretny ruch, który pokazuje, że zarabiane przez lata pieniądze nie poszły na marne, a artystka twardo stąpa po ziemi.

Prawdziwa lawina komentarzy ruszyła jednak po nagraniu, które krąży w mediach społecznościowych. Sugeruje ono, że Viki Gabor mogła wziąć ślub. W sieci zawrzało, bo przecież wokalistka dopiero co skończyła 17 lat. Czy to możliwe, że tak młoda gwiazda zdecydowała się na tak poważny krok? Prawda jest zapewne znacznie mniej sensacyjna. W świecie influencerów i muzyków takie „wrzutki” to często element promocji nowego teledysku albo po prostu żart sytuacyjny. Viki doskonale wie, jak przyciągnąć uwagę, nie używając do tego wielkich słów. Wystarczy jeden dwuznaczny filmik, by wszyscy zapomnieli o jej nowej nieruchomości i zaczęli szukać obrączki na jej palcu. Na ten moment wszystko wskazuje na to, że to kolejna sprytna gra z mediami, które łapią każdą haczyk rzucony przez młodą gwiazdę.

Viki Gabor wzięła śluib?

Viki Gabor od lat funkcjonuje w specyficznym zawieszeniu między byciem dziecięcą gwiazdą a dorosłą kobietą. Choć dopiero co świętowała osiemnastkę, media od dawna prześwietlają jej każdy krok, szukając sensacji tam, gdzie zazwyczaj jest po prostu praca i studio nagraniowe. Viki postawiła jednak twardą granicę – o ile chętnie pokazuje nowe makijaże czy stylizacje, o tyle o jej życiu uczuciowym nie wiedzieliśmy praktycznie nic. Do czasu. Ostatnio sieć zalały nagrania, które wywróciły ten wizerunek do góry nogami. Nie było to oficjalne oświadczenie ani romantyczna sesja w kolorowym magazynie, ale filmik z tradycyjnego romskiego wesela. Na nagraniu widzimy rzekomego wybranka piosenkarki oraz jego dziadka, który z dumą ogłasza światu, że młodzi są już po ślubie. Sama Viki na wideo wygląda na nieco przytłoczoną sytuacją, co tylko podsyciło lawinę pytań.

W kulturze romskiej takie uroczystości rządzą się swoimi prawami i często odbywają się z dala od blasku fleszy, co tłumaczyłoby, dlaczego gwiazda tak pilnie strzegła prywatności. Z jednej strony mamy więc świat wielkiego show-biznesu, w którym Gabor jest ikoną nastolatek, a z drugiej – tradycyjne zasady społeczności, z której się wywodzi. To zderzenie dwóch rzeczywistości sprawiło, że fani przecierają oczy ze zdziwienia, bo nikt nie spodziewał się tak nagłego zwrotu akcji. Czy to faktycznie początek nowej drogi życia, czy może tylko element rodzinnej celebracji, która została źle zinterpretowana przez internautów? Tego pewnie dowiemy się, gdy kurz nieco opadnie. Na razie pewne jest jedno: Viki Gabor po raz kolejny udowodniła, że potrafi zaskoczyć wszystkich bez wypowiedzenia ani jednego słowa do mikrofonu.

Partner Gabor zabiera głos ws slubu

W sieci zawrzało, kiedy do mediów trafiło nagranie z Viki Gabor i tajemniczym młodym mężczyzną. Wszystko za sprawą starszego pana, przedstawiającego się jako dziadek, który z dumą ogłosił, że wokalistka właśnie wyszła za mąż za jego wnuka. Choć brzmi to jak scenariusz filmu, w świecie romskich tradycji takie deklaracje mają swoją wagę, nawet jeśli odbywają się bez udziału urzędnika stanu cywilnego. Sama Viki na nagraniu wyglądała inaczej niż zwykle. Zamiast krzykliwych, scenicznych strojów, postawiła na czarną sukienkę w groszki i beżowe ponczo z futerkiem. Do tego mocny makijaż i skromny uśmiech – piosenkarka niemal nie zabierała głosu, pozwalając starszemu mężczyźnie przejąć pałeczkę. Towarzyszący jej „pan młody” również postawił na elegancję: biała koszula, beżowa marynarka i charakterystyczny pasek z wielką literą H, sugerujący słabość do luksusowych marek.

Tak miało być i tak się stało. Chciałem pastwo poinformować, że jesteśmy w Krakowie. Viki Gabor i mój wnuczek Giovani pobrali się według tradycji romskiej. Nie złamali prawa romskiego. Uciekli sobie, tak jak ich dziadkowie i pradziadkowie, tak i oni sobie uciekli. Od dzisiaj mój wnuczek jest w rodzinie Viki Gabor, a Viki jest w mojej rodzinie. A teraz jedziemy do jej dziadków i rodziców, żebyśmy zrobili tradycję cygańską. Czekajcie na cygańskie, piękne wesele – przekazał dziadek pana młodego

Trzeba jednak pamiętać o jednym istotnym szczególe – romskie śluby w Polsce nie mają mocy prawnej. Dla tradycyjnych społeczności są one wiążące przed Bogiem i rodziną, ale w świetle polskiego prawa 17-letnia Viki wciąż pozostaje singielką. Nie zmienia to faktu, że plotki o nadchodzącym, hucznym weselu nabierają tempa. Czy rzeczywiście czeka nas wielka feta z pompą, jakiej show-biznes dawno nie widział?

Na ten moment artystka dawkuje informacje, zostawiając fanów w niepewności. Można odnieść wrażenie, że cała sytuacja to balansowanie między prywatną tradycją a medialnym show. Jeśli plotki o weselu się potwierdzą, Instagram prawdopodobnie zapłonie od zdjęć, choć znając Viki, wszystko odbędzie się na jej własnych zasadach. Jedno jest pewne: o tym „zamążpójściu” będzie się mówiło jeszcze długo, niezależnie od tego, co widnieje w dokumentach.

Nie potwierdzam, nie zaprzeczam – powiedział Oskar Laskowski., menedżer Viki w rozmowie z tvn.pl