Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
News.Swiatgwiazd.pl > Newsy > Dominika Gwit zmaga się z poważną chorobą. Nikt nie miał pojęcia
Anna Guziewska
Anna Guziewska 05.12.2025 18:22

Dominika Gwit zmaga się z poważną chorobą. Nikt nie miał pojęcia

Dominika Gwit zmaga się z poważną chorobą. Nikt nie miał pojęcia
fot. KAPIF

Dominika Gwit przez lata zmagała się z nadwagą. O jej chorobie jednak nie wiedział nikt. W szczerej rozmowie w podcaście RMF FM, który prowadzi Anna Maria Sieklucka aktorka opowiedziała o swojej tajemnicy. Fani dają znać, jak mocno jej współczują i rozumieją jej sytuację.

Dominika Gwit przez lata zmagała się efektem jo-jo. To jednak nie była jej najcięższa dolegliwość

Dominika Gwit od lat jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy polskiego show-biznesu, kojarzoną głównie z otwartą walką o zdrowie i akceptację własnego, pełniejszego ciała. Jej droga, pełna wzlotów i bolesnych upadków, w tym spektakularnej utraty 50 kilogramów, a następnie efektu jo-jo, stała się symbolem dla tysięcy Polek.

Gwit, znana z ról w głośnych „Galeriankach” oraz serialach TVN, przeszła długą drogę od presji bycia chudą, do akceptacji siebie. Właśnie wtedy, gdy wydawało się, że aktorka ugruntowała swoje szczęście - znalazła miłość, założyła rodzinę i cieszy się ugruntowaną pozycją zawodową - postanowiła podzielić się ze światem najintymniejszym sekretem. Ostatnie wyznanie Dominiki Gwit przenosi jej publiczną walkę ze sfery fizyczności do sfery zdrowia psychicznego.

Dominika Gwit zmaga się z poważną chorobą. Nikt nie miał pojęcia
Dominika Gwit. Fot. KAPIF

Szczere wyznanie Dominiki Gwit

Publiczne zmagania Gwit z wagą i zdrowiem fizycznym trwały latami i były szeroko komentowane. Po sukcesie restrykcyjnej diety w 2014 roku, w wyniku której schudła 50 kg, aktorka boleśnie doświadczyła powrotu do wcześniejszej wagi, co wiązało się z problemami zdrowotnymi, takimi jak insulinooporność, problemy z tarczycą i inne choroby immunologiczne. Mimo ciągłej krytyki i hejtu, Dominika zdołała przekuć swoje doświadczenia w inspirującą opowieść o samoakceptacji. Zamiast dążyć do ideału narzuconego przez media, przyjęła postawę:

Nie chcę być chuda, chcę być zdrowa.

Aktorka udowodniła, że walka o siebie to nie tylko cyfry na wadze, ale przede wszystkim spokój ducha i dbanie o zdrowie w szerszym tego słowa znaczeniu. Jej determinacja przełożyła się także na życie osobiste - po latach intensywnego leczenia niepłodności aktorka wraz z mężem doczekała się upragnionego syna, co wydawało się ukoronowaniem jej szczęścia i stabilizacji.

Choroba Dominiki Gwit. Mówi o niej po raz pierwszy

Aktorka po raz pierwszy przyznała wprost, że mierzy się z nerwicą i podjęła natychmiastową decyzję o rozpoczęciu terapii. To krok, który na nowo definiuje jej wizerunek jako symbolu siły i szczerości.

Zaskakujące okazało się jej szczere wyznanie w podcaście RMF FM, prowadzonym przez Annę Marię Sieklucką, które miało miejsce na początku grudnia 2025 roku. Rozmowę rozpoczęła od słów pełnych wdzięczności i radości.

Jestem bardzo szczęśliwym człowiekiem. Mam wspaniałą rodzinę, pracę, o której zawsze marzyłam, wspaniałych przyjaciół. Nie wyobrażam sobie lepszego miejsca, jest super - mówiła z przekonaniem.

Jednak za tym obrazem spełnienia i harmonii, kryła się inna, niewidoczna walka. Dominika Gwit postanowiła przerwać milczenie na temat swojego zdrowia psychicznego. Aktorka wyznała, że codzienne zmagania dotyczą nerwicy, która wynika z jej ogromnej wrażliwości.

Oczywiście mam swoje sprawy, mam nerwicę, bo jestem osobą, która się bardzo wszystkim przejmuje, bo jestem bardzo wrażliwa - ujawniła.

Ta nadwrażliwość, która jest niewątpliwie jej atutem w pracy artystycznej, w życiu prywatnym potrafi być źródłem paraliżującego niepokoju i cierpienia, z dala od blasku fleszy i czerwonych dywanów.

Dominika Gwit zdecydowała się na terapię. Tak walczy z chorobą

Kluczowym elementem tego niezwykle osobistego wyznania jest decyzja o rozpoczęciu terapii. Dominika Gwit, choć szczęśliwa, nie chce dłużej pozwalać, by choroba nią rządziła. Jest to decyzja świadcząca o jej wielkiej odwadze i dojrzałości.

Poszłam na terapię, żeby okiełznać swoją wrażliwość, żeby nie przejmować się wszystkim i wszystkimi - tłumaczyła.

Jej celem nie jest wyeliminowanie wrażliwości, która jest częścią jej osobowości i talentu, lecz nauczenie się zarządzania nią, tak by służyła, a nie niszczyła. Aktorka podkreśla, że dbałość o zdrowie to kompleksowy proces, który wymaga troski zarówno o ciało, jak i o psychikę. W świecie, w którym stygmatyzacja problemów psychicznych jest nadal silna, Dominika Gwit daje ważny sygnał: proszenie o pomoc i podjęcie leczenia psychiatrycznego lub psychologicznego jest oznaką siły, a nie słabości, często większą niż publiczne mówienie o diecie i odchudzaniu.

Wyznanie Dominiki Gwit, symbolu samoakceptacji, otwiera nową, ważną dyskusję na temat zdrowia psychicznego w show-biznesie i poza nim. Pokazuje, że wewnętrzny spokój bywa trudniejszym celem niż utrata kilogramów. Aktorka, walcząc z nerwicą i dzieląc się tym doświadczeniem, kontynuuje swoją misję bycia głosem normalności i odwagi, inspirując fanów do dbania o pełnię swojego zdrowia - mentalnego i fizycznego.

Dominika Gwit zmaga się z poważną chorobą. Nikt nie miał pojęcia
Dominika Gwit z partnerem. Fot. KAPIF
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
Jak zbudować żelazną odporność i mieć z tego frajdę?
Chłodne dni są testem dla naszej odporności. Kto je przetrwa bez przeziębienia, może sobie pogratulować sprawnie działającego układu odpornościowego. Jednak kto zaliczył już infekcję, powinien zacząć go wspierać, by nie dać się sezonowym drobnoustrojom. Trzeba sobie powiedzieć uczciwie: nie ma jednego cudownego sposobu, by od razu mieć mocną odporność. Można jednak budować ją codziennie dobrymi nawykami ze wsparciem odpowiedniej suplementacji.Budowanie odporności to długotrwały proces, który zaczyna się w jelitach – dlatego warto zadbać o zdrową, bogatą w błonnik i kiszonki dietę oraz wspierać mikrobiom sprawdzonymi probiotykamiAktywność fizyczna, najlepiej na świeżym powietrzu, oraz 8 godzin dobrego snu są kluczowe dla produkcji przeciwciał i regeneracji układu odpornościowegoW okresach zwiększonego ryzyka infekcji warto uzupełniać dietę suplementacją, w szczególności witaminą D, kwasami omega-3 oraz produktami wspierającymi odporność
Czytaj dalej
Jedzenie galaretki czasem nie wystarcza. Dziś suplementacja kolagenu bywa po prostu koniecznością
kolagen
Czy warto suplementować kolagen?
Kolagen stał się jednym z najpopularniejszych suplementów ostatnich lat. Media społecznościowe pełne są filmów na temat cudownych właściwości tego składnika, a półki drogerii uginają się od proszków, tabletek i saszetek obiecujących młodszą skórę, mocniejsze stawy i lepszą regenerację. Czy jednak ta moda ma sens? Czy kolagen naprawdę działa, czy może jest tylko kolejnym marketingowym hitem? A jeśli działa – to komu faktycznie jest potrzebny? Na te pytania odpowiada dr. n. med. Mariusz Borkowski, lekarz medycyny estetyczno-naprawczej. Wyjaśnia, czym właściwie jest kolagen, kiedy jego poziom zaczyna spadać i dlaczego samo jedzenie galaretki już dawno przestało wystarczać.Kolagen to podstawowe białko strukturalne, które buduje skórę, kości, mięśnie, naczynia i jelitaJego ilość spada wraz z wiekiem, a proces ten przyspieszają słońce, stres, palenie i intensywne treningiU sportowców, seniorów i osób po zabiegach suplementacja może realnie wspierać regeneracjęAby kolagen był prawidłowo produkowany, potrzebne są m.in. aminokwasy i witamina C
Czytaj dalej