Zillmann i Lesar podkręcają plotki. "To będzie coś super, tak czuję"

"Taniec z gwiazdami" i namiętne kadry. Tak Lesar i Zillmann podkręcały atmosferę

Ostatnie doniesienia medialne wywołały spore poruszenie wokół Janji Lesar oraz Katarzyny Zillmann, sugerując, że obie kobiety zamknęły ważne rozdziały w swoim życiu prywatnym, by otworzyć się na nowe, budzące emocje możliwości.

Janja Lesar, tuż po zakończeniu ostatniego sezonu programu „Taniec z Gwiazdami”, oficjalnie potwierdziła zakończenie swojego wieloletniego związku z Krzysztofem Hulbojem. Para, która przez lata dzieliła życie prywatne i zawodowe, mimo zaręczyn, zdecydowała się na rozstanie. Tancerka podkreśliła, że to dla niej przełomowy moment - pierwszy raz w dorosłym życiu wybrała samotność, by lepiej poznać siebie. Jednocześnie jej taneczna partnerka z programu, wioślarka Katarzyna Zillmann, również zakończyła swoją poprzednią relację, co stało się fundamentem do licznych spekulacji.

Chociaż pod koniec listopada Lesar deklarowała chęć bycia singielką, jej wypowiedzi skutecznie podsyciły plotki o głębszym uczuciu łączącym ją z Zillmann. Janja otwarcie przyznała, że podczas wspólnych występów między nimi pojawiło się zauroczenie, którego - jak sama twierdzi - „nie dało się ukryć przed widzami”. Dodatkowo tancerka wspomniała o swoich romantycznych doświadczeniach z kobietami z przeszłości i zaznaczyła, że nie wyklucza takiej relacji w przyszłości. Takie sformułowania w połączeniu z widoczną chemią na parkiecie sprawiły, że media i fani z uwagą śledzą każdy ich gest, dopatrując się w tej przyjaźni czegoś znacznie poważniejszego.

Zillmann i Lesar w Polsacie nie mogły tego dłużej ukrywać

Wizyta Janji Lesar i Katarzyny Zillmann w programie „halo tu polsat” stała się okazją do szczerej rozmowy na temat ich bliskiej więzi, która od czasu finału „Tańca z Gwiazdami” budzi ogromne emocje. Obie panie pojawiły się w mijającym tygodniu, co nakreśliło sytuację wokół ich relacji na nowo.

Pytane wprost przez Paulinę Sykut-Jeżynę o to, czy łączy je przyjaźń, czy miłość, bohaterki unikały jednoznacznych deklaracji, choć ich wypowiedzi były pełne wzajemnej sympatii. Janja Lesar tłumaczyła wymijająco:

- Jest bardzo fajna relacja. Mi się wydaje, że ciężko takie rzeczy dokładnie określać, jakie słowo tutaj użyć. 
 

Tancerka zaznaczyła, że fundamentem ich znajomości jest wspólna pasja, treningi oraz codzienne wsparcie. Przyznała również, że wspólnie gotują, żartobliwie potwierdzając sugestię prowadzącej, że być może robi to „dla odpowiedniej osoby”.

Katarzyna Zillmann z charakterystycznym dystansem podchodziła do zainteresowania ich życiem prywatnym, żartując z paparazzi śledzących ich wizyty w dyskontach. Wyznała jednak:

- No jest generalnie fajnie i intensywnie. Z mojej strony, ja totalnie się zadurzyłam w tańcu. 
 

Ten entuzjazm zamierzają przekuć w profesjonalny projekt - wspólne warsztaty taneczne, które mają ruszyć w 2026 roku.

Podczas programu Janja odniosła się także do swojej osobistej rewolucji, czyli rozstania z Krzysztofem Hulbojem. Przyznała, że choć to trudny czas, patrzy w przyszłość z optymizmem.

- W moim otoczeniu bardzo dużo się zmienia (...). Bardzo jestem ciekawa, co mnie czeka - wyznała, podkreślając, że mimo zakończenia relacji partnerskiej, zamierza zachować z byłym ukochanym dobre stosunki zawodowe.
 

Teraz postanowiły na nowo rozgrzać internet.

Zdjęcia z planu. Lesar i Zillmann nie kryją się przed nikim

Opublikowane wczoraj wieczorem w sieci materiały z udziałem Katarzyny Zillmann i Janji Lesar wywołały prawdziwe poruszenie wśród internautów, a wszystko za sprawą Ady Fijał, która podzieliła się kulisami nowego, tajemniczego projektu. Aktorka udostępniła na Instagramie zdjęcia i nagrania z planu teledysku, na których znalazły się wyjątkowo odważne i wymowne kadry.

Największą uwagę przykuły romantyczne ujęcia wioślarki i tancerki. Panie, o których rzekomym związku media spekulują od tygodni, zaprezentowały się w scenach pełnych bliskości - czule się przytulały i głęboko patrzyły sobie w oczy. Jak wyjaśniła sama Zillmann, tematem przewodnim ich występu była „namiętność”, co idealnie wpisuje się w atmosferę niedopowiedzeń wokół ich relacji.

Okazało się jednak, że Zillmann i Lesar nie były jedynymi gwiazdami tego przedsięwzięcia. Ada Fijał ujawniła, że na planie towarzyszyło im liczne i barwne grono znanych osób. W projekcie wzięli udział m.in. influencer Kamil Szymczak, tancerka Milena Zdzuj oraz aktor Maurycy Popiel, znany widzom z tej samej edycji „Tańca z Gwiazdami”. Sama Fijał nie kryła entuzjazmu, pisząc o „najlepszym czasie i najlepszych ludziach”.

- To będzie coś super tak czuję - wspomniała Fijał.

Choć kadry są śmiałe i podsycają plotki, fani muszą jeszcze poczekać na ostateczny efekt tej artystycznej współpracy, by przekonać się, jak bardzo teledysk namiesza w świecie show-biznesu.