Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
News.Swiatgwiazd.pl > Newsy > Poruszające sceny w domu Jakubiaków. Tuż przed Świętami. Łzy odbierają mowę
Wiktoria Klóska
Wiktoria Klóska 20.12.2025 06:15

Poruszające sceny w domu Jakubiaków. Tuż przed Świętami. Łzy odbierają mowę

Poruszające sceny w domu Jakubiaków. Tuż przed Świętami. Łzy odbierają mowę
Fot. Tomasz Jakubiak / Instagram, KAPiF

Za drzwiami domu Jakubiaków cisza brzmi dziś inaczej niż kiedyś. Zbliżające się święta, które przez lata były czasem radości i wspólnych rytuałów, teraz niosą ze sobą ciężar emocji, z jakimi trudno się zmierzyć. Jedno szczere wyznanie sprawiło, że wielu czytelnikom zabrakło słów.

  • Miesiące po śmierci Jakubiaka 
  • Święta bez Tomasza Jakubiaka 
  • Anastazja Jakubiak pokazała choinkę

Miesiące po śmierci Jakubiaka

Tomasz Jakubiak zapisał się w pamięci widzów jako charyzmatyczny kucharz i osobowość telewizyjna, który z pasją prowadził programy kulinarne i angażował się w liczne projekty gastronomiczne. Dla wielu był nie tylko profesjonalistą w swoim fachu, lecz także człowiekiem o wyjątkowej energii – kimś, kto potrafił rozładować napięcie, wnieść do codzienności lekkość i sprawić, że zwykłe chwile nabierały wyjątkowego znaczenia. W życiu prywatnym był filarem swojego domu, źródłem wsparcia i poczucia bezpieczeństwa dla najbliższych. Jego nagłe odejście pozostawiło po sobie bolesną ciszę i pustkę, z którą trudno się oswoić.

Śmierć Tomasza Jakubiaka w kwietniu 2025 roku diametralnie odmieniła rzeczywistość jego żony, Anastazji. Z dnia na dzień została skonfrontowana z doświadczeniem straty, które nie tylko uderzyło w sferę emocji, lecz także całkowicie przeorganizowało jej codzienne życie. Obowiązki, które wcześniej były dzielone, rozmowy prowadzone mimochodem, wspólne decyzje – wszystko to nagle zniknęło, pozostawiając ją samą z odpowiedzialnością i żałobą. Każda rutynowa czynność stała się trudniejsza, bo niosła ze sobą bolesne przypomnienie o nieobecności męża.

Choć w tych najtrudniejszych chwilach nie zabrakło wsparcia ze strony rodziny i przyjaciół, Anastazja szybko przekonała się, że nawet największa życzliwość nie jest w stanie zastąpić obecności osoby, z którą dzieliło się życie. Musiała nauczyć się funkcjonować na nowo – nie tylko organizacyjnie, ale przede wszystkim emocjonalnie. Każdy dzień wymagał od niej ogromnej siły, cierpliwości i gotowości do zmierzenia się z nową rzeczywistością, która wciąż była obca i bolesna.

Pierwsze miesiące po stracie stały się dla Anastazji Jakubiak czasem intensywnej żałoby, ale też momentem głębokiej refleksji. Coraz częściej pojawiały się pytania o przyszłość – o to, jak odnaleźć sens i stabilność w świecie, który nagle utracił jeden z najważniejszych punktów odniesienia. Myśl o budowaniu nowej codzienności bez Tomasza była trudna, ale stopniowo zaczęła jawić się jako konieczny krok, by móc przetrwać, a z czasem – odbudować własne życie na nowych, choć wciąż kruchych fundamentach.

Poruszające sceny w domu Jakubiaków. Tuż przed Świętami. Łzy odbierają mowę
Tomasz Jakubiak, fot. Instagram

Święta bez Tomasza Jakubiaka

Zbliżające się święta Bożego Narodzenia stanowią dla Anastazji Jakubiak szczególnie trudny czas. To pierwszy raz, gdy będzie je przeżywać bez Tomasza, męża i partnera, z którym przez lata dzieliła wszystkie najważniejsze momenty rodzinnego życia. Dotychczas przygotowania do świąt były wspólnym rytuałem – od planowania menu, przez ubieranie choinki, po dekorowanie domu – wszystko odbywało się razem. Teraz większość tych obowiązków spoczywa wyłącznie na jej barkach, co sprawia, że codzienność nabiera nowego, emocjonalnie wymagającego wymiaru.

W rozmowie z magazynem Viva! Anastazja szczerze przyznała:

– Święta były dla nas bardzo ważne, teraz ja tych świąt się boję.

Brak obecności Tomasza przy wigilijnym stole, brak wspólnych przygotowań i codziennej radości związanej z oczekiwaniem na święta wywołuje w Anastazji poczucie pustki i niepewności. Każdy element świątecznej tradycji – od przystrojonej choinki, przez starannie dobrane dekoracje, po przygotowywanie potraw – staje się bolesnym przypomnieniem o tym, że jej męża już nie ma.

Wdowa doskonale zdaje sobie sprawę, że będzie musiała stopniowo przyzwyczajać się do nowej rzeczywistości. Tworzenie świątecznej atmosfery na własną rękę będzie wymagało nie tylko siły fizycznej, ale i emocjonalnej. Anastazja chce jednak, aby te pierwsze święta po stracie były nie tylko czasem żalu, lecz również hołdem dla wspólnych chwil z Tomaszem oraz początkiem nowego rozdziału w jej życiu – momentem, w którym krok po kroku odnajdzie własną drogę do spokoju i radości w rodzinnych świętach.

Anastazja Jakubiak pokazała choinkę

W miniony piątek, 19 grudnia, na profilu Anastazji Jakubiak pojawiło się poruszające zdjęcie jej syna przy choince. Wdowa po znanym szefie kuchni w swoim poście nie tylko podzieliła się osobistym doświadczeniem, ale również skierowała słowa wsparcia do wszystkich, którzy zmagają się z trudnymi emocjami w okresie świątecznym. Jakubiak napisała:

– Odejście ukochanej osoby, czy bolesne rozstanie. Mierzenie się ze stratą przed świętami jest zwyczajnie… trudne. W tym czasie możesz zadbać o siebie, w sposób, jaki tylko ty uznasz za właściwy. Możesz zbojkotować wigilię i zamówić sushi, czy wyjechać i zapomnieć o kalendarzu”.„Bardzo dobrze wiem, że pustki, którą teraz czujesz, nic nie jest w stanie zapełnić. Więc jeśli potrzebujesz być Grinchem lub rzucić się w wir pieczenia i odpalić wigilię na 20 osób, to jest to ok. Spełnianie czyiś oczekiwań nie pomoże Ci w zmierzeniu się ze stratą, ale dokonywanie wyborów w pełnej zgodzie ze sobą, w danej chwili już tak. Mocy, siły i pewności, że możesz wybrać, jak chcesz. Tego nam kochani życzę – dodała.

Jej słowa stanowią ważny głos w dyskusji o tym, jak radzić sobie ze stratą w okresie świątecznym, przypominając, że najważniejsze jest wsłuchanie się w własne emocje i podążanie za nimi, zamiast podporządkowywania się oczekiwaniom otoczenia.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News