Polski piłkarz nie żyje. Policja: Został przygnieciony przez maszynę
W mediach pojawiła się informacja o dramatycznym przebiegu akcji służb, które do końca walczyły o życie 21-letniego piłkarza. Sportowiec miał zostać przygnieciony przez maszynę, a walka o jego życie była heroiczna, jednak stan mężczyzny był zbyt poważny. Kibice i bliscy nie mogą uwierzyć w tę tragedię.
Szymon Zając nie żyje. Dramatyczne okoliczności śmierci sportowca
O śmierci piłkarza poinformowały lokalne media już w poniedziałek, 1 grudnia. Jak udało się ustalić dziennikarzom “Faktu” mężczyzna miał obsługiwać maszynę, która stoczyła się ze skarpy i w wyniku niefortunnych zdarzeń przygniotła Szymona:
- Mężczyzna został natychmiast przetransportowany do szpitala, ale mimo podjętej reanimacji zmarł - przekazał dziennikarzom aspirant sztabowy Wojciech Copija, oficer Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej.
Policja wciąż prowadzi działania, mające ustalić przyczyny śmierci oraz okoliczności zdarzenia.
Szymon Zając nie żyje. Lokalna społeczność żegna 21-latka
Szymon był znany ze swojej ogromnej pasji do sportu. Przez wiele lat reprezentował barwy GKS Garbarz Zembrzyce, grał także w LZS Strzelec Budzów. Jak relacjonują bliscy był bardzo ambitnym i koleżeńskim sportowcem i zawsze angażował się w działania klubu i lokalnej społeczności.
Oprócz działań na boisku, Szymon był zaangażowany w działania swojej lokalnej straży.
OSP Zembrzyce, w której działał Szymon opublikowała wzruszający wpis:
Z głębokim żalem przyjęliśmy informację o śmierci Szymona Zająca, członka Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej oraz OSP Zembrzyce. (…) Szymon na zawsze pozostanie w naszej pamięci.
Klub żegna Szymona Zająca. Poruszający wpis w sieci
Chociaż wciąż policja ustala szczegóły dramatycznego wypadku, lokalna społeczność, a przede wszystkim klub, z którym piłkarz był związany postanowił pożegnać swojego kolegę.
Ludowy Klub Sportowy Garbarz Zembrzyce pragnie złożyć najszczersze kondolencje rodzinie i bliskim tragicznie zmarłego dziś Szymona Zająca, wieloletniego zawodnika oraz wychowanka naszego klubu.
„Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie…”
Spoczywaj w pokoju, Szymek [*] - pojawiło się na stronie klubu.
W komentarzach płyną kondolencje dla rodziny, a przede wszystkim wzruszające wiadomości o samym sportowcu.
- Szymon! Skromny, pokorny, wesoły... jeden z najbardziej wartościowych "młodych" kumpli z drużyny którego miałem przyjemność poznać! Do zobaczenia Zajączek - pisze jeden z kolegów 21-latka.
- Młody miałeś tyle planów na siebie??? Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.
- Życie jest bardzo krótkie i nieprzewidywalne - czytamy dalej.