Dominika Tajner przeszła skomplikowaną operację plastyczną. Szczerze o trudach rekonwalescencji

Decyzja o abdominoplastyce i trudne początki

Dominika Tajner wybrała zabieg abdominoplastyki, który polega na usunięciu nadmiaru skóry i tłuszczu z okolic brzucha, a także wzmocnieniu i napięciu mięśni tej partii ciała. Artystka otwarcie przyznała, że pierwsze dni po operacji były dla niej wyjątkowo trudne.

"Pierwsze dwa tygodnie były dosyć ciężkie, głównie dlatego, że czułam się ograniczona w ruchach. W międzyczasie miałam przeprowadzkę, a jestem osobą, która lubi wszystko robić sama. Nie bardzo mogłam nic podnosić ani przesuwać, więc trochę mnie to ograniczało. Natomiast dochodzę do siebie" – opowiedziała Tajner w wywiadzie dla Jastrząb Post. 

Była żona Michała Wiśniewskiego podkreśliła, że mimo trudności nie żałuje swojej decyzji. "Jestem chwiejna, bo rany jeszcze się goją, ale myślę, że to kolejny krok do poprawy formy. Być może w przyszłym roku zdecyduję się na kolejny zabieg" – dodała.

Proces gojenia i powrót do pełnej sprawności

Rekonwalescencja po tak poważnym zabiegu wymaga czasu i cierpliwości. Dominika Tajner regularnie odbywa konsultacje lekarskie i planuje rozpocząć fizjoterapię, która ma przyspieszyć jej powrót do pełnej sprawności.

"Ta rana musi się goić, zabliźnić. Powolutku trzeba wracać do ruchu. Co tydzień mam konsultacje lekarskie. To jest zadziwiające, ale podobno osoby, które uprawiają sport, szybciej przechodzą tę rekonwalescencję. Lekarz mi dalej daje wskazówki i staram się też słuchać organizmu, ruch wprowadzać powoli, bo to jednak był poważny zabieg" – wyjaśniła Tajner.

Artystka zaznaczyła, że na ostateczne efekty operacji trzeba będzie poczekać jeszcze kilka miesięcy. Mimo to nie traci optymizmu i z nadzieją patrzy w przyszłość, nie wykluczając kolejnych zabiegów medycyny estetycznej.

Otwartość na temat medycyny estetycznej i przyszłe plany

Dominika Tajner od dawna otwarcie mówi o swoim zaangażowaniu w zabiegi medycyny estetycznej. W jednym z wcześniejszych wywiadów podkreślała, że nie widzi w tym nic złego i nie zamierza tego ukrywać.

"Nie widzę w tym nic złego i nie zamierzam tego ukrywać. Medycyna estetyczna daje nam dziś ogromne możliwości, dlaczego więc z nich nie korzystać?" – mówiła Tajner.

Artystka zawsze korzysta z usług profesjonalnych lekarzy, którzy doradzają jej w kwestii wyboru odpowiednich procedur. Podkreśla, że bezpieczeństwo i profesjonalna opieka są dla niej priorytetem.

Dominika Tajner, pomimo trudnego procesu rekonwalescencji, nie wyklucza kolejnych zabiegów w przyszłości. Jej otwartość na temat operacji i trudów z nią związanych pokazuje, że nawet w świecie celebrytów istnieje miejsce na szczerość o procesie przemiany.