"Były" Janji Lesar przyłapany. Tak po rozstaniu "pocieszał się" w objęciach znanej aktorki

Zillmann i Lesar ulubienicami "Tańca z Gwiazdami"

Programy telewizyjne, takie jak „Taniec z Gwiazdami”, mają w sobie coś, co regularnie burzy życie prywatne uczestników. Często mówi się o słynnej „klątwie”, choć prawda jest prostsza: intensywne godziny prób, silne emocje i bliskość z partnerem zmieniają perspektywę i potrafią wywrócić dotychczasowe życie do góry nogami. Ostatnio na własnej skórze przekonały się o tym dwie uczestniczki show, które zelektryzowały widzów: Janja Lesar i Katarzyna Zillmann.

Ich duet był jednym z faworytów publiczności. Widzowie podziwiali ich energię, zaangażowanie i emocje, jakie wnosiły na parkiet Polsatu. Jednak to, co działo się w ich życiu prywatnym w tle tej tanecznej rywalizacji, okazało się znacznie bardziej skomplikowane niż najtrudniejsza choreografia. Niedługo po zakończeniu programu, media obiegła wiadomość, która potwierdziła, że bliskość na parkiecie miała swoje konsekwencje w życiu osobistym. Najpierw pojawiło się oficjalne oświadczenie Katarzyny Zillmann i jej partnerki, Julii Walczak, informujące o rozstaniu. Była to wiadomość, która zaskoczyła wielu, bo ich związek wydawał się stabilny.

Janja Lesar rozstała się z partnerem

Niedługo później wyszło na jaw, że zmiany zaszły także w życiu Janji Lesar. Tancerka, w rozmowie dla Kozaczka, wyznała, że jej ponad dwudziestoletni związek z choreografem Krzysztofem Hulbojem również się zakończył. To była informacja, która zszokowała chyba wszystkich w świecie tanecznym, bo Hulboj i Lesar uchodzili za jedną z najbardziej stałych par w polskim show-biznesie. Dwudziestoletnia historia zakończona w cieniu blasku fleszy nowej edycji programu – to brzmi jak gotowy scenariusz na film.

Janja Lesar w tym samym wywiadzie otwarcie przyznała, że podczas pracy z wioślarką poczuła do niej coś więcej. Była to szczera deklaracja, która dolała oliwy do ognia spekulacji na temat „klątwy tańca”. Lesar dodała jednak, że relacje miłosne z kobietami nie są dla niej niczym nowym, co pokazuje jej otwartość na różne aspekty uczuciowości. Jednocześnie tancerka stanowczo zaprzeczyła plotkom, jakoby była aktualnie w związku z samą Katarzyną Zillmann. Wydaje się, że Lesar szuka nowego rozdziału w życiu i nie chce od razu wchodzić w kolejne medialne zawirowania. To logiczne po tak długim i ważnym związku.

Były partner Janji Lesar widziany z tajemniczą kobietą.

Tymczasem życie toczy się dalej nie tylko dla pań. Krzysztof Hulboj, wieloletni partner Janji Lesar, również postanowił odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Szybko został „przyłapany” przez informatora Pudelka na spędzaniu czasu w warszawskim SPATiF-ie, popularnym miejscu spotkań artystów. Towarzyszyła mu aktorka Ada Fijał. 

Według informacji, Hulboj i Fijał świetnie się bawili, tańcząc i korzystając z uroków nocnego życia. Nie ma w tym zresztą nic dziwnego ani skandalicznego, ponieważ ta dwójka przyjaźni się od lat, a ich znajomość również wywodzi się z planu „Tańca z Gwiazdami”. 

To tam nawiązała się między nimi nić sympatii i do dziś lubią spędzać razem czas. To, że dwoje przyjaciół spotyka się, tańczy i rozmawia, nie powinno nikogo dziwić, zwłaszcza w sytuacji, gdy jedno z nich przechodzi przez trudny okres po rozstaniu.

Potwierdza to zresztą informacja, że po nocnej zabawie, Hulboj i Fijał spotkali się następnego dnia rano w kawiarni. Tam, przy kawie i jedzeniu, mieli czas na spokojne plotki i rozmowy na wspólne tematy. Takie wsparcie jest nieocenione w momencie, kiedy wali się coś tak dużego jak dwudziestoletni związek. 

Cała ta sytuacja, z jej rozstaniami, wyznaniami i nowymi znajomościami, pokazuje, że emocje z parkietu rzadko kiedy zostają tylko w studio. Programy telewizyjne, które mają dostarczać rozrywki, często stają się katalizatorem bardzo poważnych zmian w życiu osobistym gwiazd. I choć media skupiają się na pikantnych szczegółach, w tle rozgrywa się po prostu życie – z jego trudnymi decyzjami, nowymi uczuciami i wsparciem przyjaciół.