Była pierwszą żoną Karola Strasburgera. Wiadomo, dlaczego się rozstali

Barbara Burska i Karol Strasburger w młodości

Barbara Burska i Karol Strasburger poznali się w murach szkoły teatralnej, gdzie oboje rozwijali swoje pasje aktorskie i marzenia o scenie. Barbara była młodą, pełną energii studentką, której talent i uroda przyciągały uwagę zarówno wykładowców, jak i kolegów z roku. Strasburger był wówczas przystojnym, ambitnym młodym człowiekiem, który dopiero stawiał pierwsze kroki w świecie sztuki scenicznej, ale już wyróżniał się charyzmą i determinacją. Ich związek rozwijał się szybko – początkowe zauroczenie przerodziło się w poważny romans.

Dla otoczenia wydawali się parą idealną, niemal jak z filmowego scenariusza: młodzi, piękni, zakochani po uszy. W mediach mówiono o nich jako o najpiękniejszej parze, jaką widziały mury stołecznej szkoły teatralnej. Ich związek rozwijał się w czasie studiów aktorskich, kiedy oboje poznawali świat teatru i kształtowali swoje talenty, spędzając razem większość czasu między zajęciami, próbami i przygotowaniami do występów.

Choć szczegółowe relacje z tamtych lat pozostają w sferze prywatnej, pewne jest, że ich młodzieńcza fascynacja sceną, wspólne plany i życie studenckie były tłem ich poważnego związku. Wkrótce zdecydowali się na ślub, który, jak później przyznała Barbara, był pochopną decyzją dwóch młodych osób. Małżeństwo trwało około dwa lata, pozostawiając w ich życiu wspomnienia intensywnej, choć krótkiej przygody.

Nowe życie po Strasburgerze: Barbara Burska i Jan Rajski

Barbara Burska urodziła się 6 maja 1947 roku w Warszawie. Jest absolwentką warszawskiej szkoły teatralnej, dyplom uzyskała na początku lat 70‑tych. Już jako studentka stawiała pierwsze kroki przed kamerą. Pojawiła się w serialu „Stawka większa niż życie”, a potem m.in. w filmie „Człowiek z M-3”. 

W latach 70. i na początku 80. była jedną z najbardziej rozpoznawalnych aktorek młodego pokolenia, w jej filmografii znalazły się seriale i filmy takie jak „Daleko od szosy”, „Chłopi”, a także wiele innych popularnych produkcji. 

Jednak to rola Ireny Ochódzkiej w kultowej komedii „Miś”, paradoksalnie stała się momentem zwrotnym. Choć film dał jej rozpoznawalność, później media i producenci rzadziej się do niej zgłaszali. Wielu mówiło wręcz o tzw. klątwie zawodowej. W konsekwencji Burska wycofała się z aktywnego filmu. Szukała szans na scenie teatralnej, grając m.in. w stołecznych teatrach: Teatrze Ludowym, Narodowym, Na Woli czy Kwadrat. Z czasem występowała coraz rzadziej, a jej obecność na dużym ekranie ograniczyła się do pojedynczych epizodów lub ról drugoplanowych. 

Jej życie prywatne też ułożyło się na nowo po rozstaniu z pierwszym mężem, Karolem Strasburgerem. Po rozwodzie Burska spotkała lekarza Jana Rajskiego. Para poznała się na korcie tenisowym. Ich związek trwał ponad ponad 35 lat. Niestety, w 2015 roku Jan Rajski zmarł. Para nie miała dzieci.

Co naprawdę doprowadziło do końca małżeństwa Burskiej i Strasburgera?

Barbara Burska w rozmowie z „Angorą” przyznała, że przyczyna rozpadu małżeństwa z Karolem Strasburgerem była prosta:

Piękny okres, ale... dwoje dzieci miało ślub. To się nie mogło udać. Niedługo byliśmy małżeństwem, ale przyjaźnimy się do dziś.

Oboje byli zbyt młodzi, by podjąć odpowiedzialność za wspólne życie i rodzinę. Rozstanie było więc wynikiem wieku i niedojrzałości emocjonalnej, a nie dramatycznych wydarzeń czy zdrady. Historia pokazuje, że czasami pierwsza miłość nie jest tą, która przetrwa próbę czasu, a doświadczenie młodości pozwala lepiej docenić późniejsze, stabilne i dojrzałe związki. Barbara znalazła szczęście w związku z Janem Rajskim, który dał jej miłość, wsparcie i stabilność, której brakowało w młodzieńczym małżeństwie. Niestety, w 2015 roku Jan Rajski zmarł, co było dla Barbary ogromnym ciosem. W wywiadach przyznawała, że strata była dla niej trudna, a wspomnienia lat spędzonych razem wciąż pozostają dla niej źródłem zarówno radości, jak i nostalgii.

W międzyczasie Karol Strasburger również ułożył sobie życie od nowa. Po rozwodzie z Burską, jego drugą żoną została Irena Morcińczyk, z którą żył przez wiele lat, aż do jej śmierci w 2013 roku. Dzięki temu, mimo wcześniejszego fiaska z pierwszym małżeństwem, udało mu się przez dekady budować stabilny związek. Po śmierci Ireny, w 2019 roku aktor ponownie zmienił stan cywilny i wziął ślub z Małgorzatą Weremczuk. 
Małżeństwo to doczekało się córki o imieniu Laura, urodzonej w 2019 roku.