Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
News.Swiatgwiazd.pl > Newsy > Agnieszka Chylińska zdobyła się na prywatne wyznanie. Nie chciała korzystać z pomocy
Kamil Wroński
Kamil Wroński 26.12.2025 13:05

Agnieszka Chylińska zdobyła się na prywatne wyznanie. Nie chciała korzystać z pomocy

Agnieszka Chylińska zdobyła się na prywatne wyznanie. Nie chciała korzystać z pomocy
KAPIF

Agnieszka Chylińska zdecydowała się na śmiałe wyznanie. Chodzi o dzieci. 

  • Kim jest Agnieszka Chylińska?
  • Życie prywatne Agnieszki Chylińskiej
  • Agnieszka Chylińska w programie "Autentyczni"

Kim jest Agnieszka Chylińska?

Agnieszka Chylińska należy do tych artystek, których biografia artystyczna niemal idealnie splata się z osobistą historią przemian. Jej obecność na polskiej scenie muzycznej od ponad trzech dekad jest nie tylko świadectwem talentu, lecz także konsekwentnego poszukiwania własnej tożsamości – zarówno twórczej, jak i życiowej. Kiedy w latach 90. pojawiła się jako wokalistka zespołu O.N.A., szybko została okrzyknięta symbolem buntu i niezgody na zastany porządek. Chropowaty, rozpoznawalny od pierwszych dźwięków głos, agresywna ekspresja sceniczna i teksty przesycone gniewem oraz frustracją doskonale rezonowały z nastrojami młodego pokolenia dorastającego w realiach transformacji ustrojowej.

Tamta Chylińska była figurą sprzeciwu – wobec konwenansów, oczekiwań i prób wtłoczenia jej w przewidywalne ramy. Jednak redukowanie jej kariery wyłącznie do etapu „niegrzecznej dziewczyny polskiego rocka” byłoby poważnym uproszczeniem. Z biegiem lat artystka przeszła jedną z najbardziej wyrazistych metamorfoz w polskiej muzyce popularnej. Odejście od zespołu, solowa kariera i stopniowe otwieranie się na inne gatunki – pop, elektronikę, bardziej intymne formy wyrazu – pokazały, że bunt może mieć różne oblicza, także to ciche, introspektywne i pozbawione krzyku.

Dzisiejsza Agnieszka Chylińska nie porzuciła swojej drapieżności, ale przekształciła ją w dojrzałą siłę. Jej sceniczna energia idzie dziś w parze z autoironią, dystansem do samej siebie i odwagą mówienia o emocjach, słabościach oraz lękach. To właśnie ta autentyczność sprawiła, że zyskała nową, szeroką publiczność – nie tylko jako artystka, lecz także jako osobowość medialna.

Szczególną rolę w tym procesie odegrała jej obecność w programie „Mam Talent!”, gdzie jako jurorka zaprezentowała zupełnie inną odsłonę swojej osobowości. Z jednej strony potrafi być bezpośrednia i wymagająca, z drugiej – niezwykle empatyczna, wzruszająca się historiami uczestników i reagująca spontanicznie, często z charakterystycznym humorem. Ten kontrast tylko wzmocnił jej wiarygodność: Chylińska nie gra roli, lecz pozostaje sobą, niezależnie od kontekstu.

Warto jednak pamiętać, że za sceniczną pewnością i medialnym uśmiechem kryją się także trudne doświadczenia prywatne, o których artystka coraz częściej decyduje się mówić publicznie. To one nadają jej wypowiedziom szczególną wagę i sprawiają, że jej głos – choć dziś spokojniejszy – wciąż brzmi autentycznie i mocno. Agnieszka Chylińska pozostaje ikoną nie dlatego, że nigdy się nie zmieniła, lecz dlatego, że potrafiła dorosnąć, nie wyrzekając się własnej tożsamości i rockowej duszy.

Agnieszka Chylińska zdobyła się na prywatne wyznanie. Nie chciała korzystać z pomocy
Agnieszka Chylińska, fot. KAPIF

Życie prywatne Agnieszki Chylińśkiej

Życie prywatne Agnieszki Chylińskiej przez długie lata pozostawało konsekwentnie oddzielone od jej działalności artystycznej. Wokalistka rzadko wpuszczała media za kulisy codzienności, dbając o to, by jej najbliżsi funkcjonowali z dala od zainteresowania opinii publicznej. Po krótkim i zakończonym rozwodem małżeństwie z Krzysztofem Krysiakiem artystka związała się z Markiem, z którym stworzyła stabilny dom i wychowuje troje dzieci: Ryszarda, Esterę i Krystynę. Choć Chylińska unika szczegółowych zwierzeń, w przeszłości jasno sygnalizowała, że macierzyństwo nie zawsze było dla niej doświadczeniem łatwym, ujawniając, że dwoje z jej dzieci wymaga „szczególnej troski”.

Ten osobisty kontekst wybrzmiał z pełną mocą w świątecznym odcinku programu „Autentyczni”, który został wyemitowany 25 grudnia na antenie TVN. Było to wyjątkowe wydanie formatu, w którym Agnieszka Chylińska zdecydowała się na niezwykle szczery i emocjonalny udział. Już przed emisją stacja zapowiadała rozmowę jako jedną z najbardziej poruszających w historii programu, publikując fragmenty wypowiedzi artystki dotyczące spektrum autyzmu.

W trakcie odcinka Chylińska mówiła wprost o doświadczeniach, które są jej bliskie nie tylko w wymiarze społecznym, lecz przede wszystkim osobistym. Jej wypowiedzi wybrzmiewały z autentyczną siłą właśnie dlatego, że nie miały charakteru deklaratywnego czy edukacyjnego w abstrakcyjnym sensie, lecz wynikały z codziennych zmagań i emocji towarzyszących wychowywaniu dzieci wymagających szczególnego wsparcia.

Udział w „Autentycznych” stał się dla Agnieszki Chylińskiej formą świadomego przełamania milczenia – nie po to, by odsłonić prywatność swojej rodziny, lecz by nadać głos tym doświadczeniom, o których wciąż mówi się zbyt rzadko i zbyt niechętnie. 

Agnieszka Chylińska w programie "Autentyczni"

Agnieszka Chylińska nie unika trudnych tematów i jasno podkreśla, że wychowywanie dzieci wymagających szczególnej troski wiąże się z ogromnym obciążeniem emocjonalnym. Artystka przyznała, że w tym doświadczeniu mierzyła się nie tylko z codziennymi wyzwaniami, lecz także z niezręcznymi pytaniami i komentarzami z zewnątrz, które potrafiły dodatkowo potęgować poczucie presji i samotności.

„(…) To też ci nie pomaga. Bo też chcesz zobaczyć, chcesz być taka zauważona” – opowiadała w programie, wskazując na wewnętrzne napięcie między potrzebą bycia dostrzeżoną a ciężarem odpowiedzialności, który nie znika wraz z wyłączeniem scenicznych reflektorów.

Wokalistka podkreśliła jednak, że w najtrudniejszych momentach nie była pozostawiona sama sobie. Mogła liczyć na realne wsparcie ze strony najbliższych kobiet w rodzinie, choć – jak sama przyznała – korzystanie z tej pomocy nie było dla niej naturalne.

„Miałam to szczęście, że miałam wsparcie. I mojej mamy i teściowej, ale… nie wiem, czy wy też tak macie? Że jest ktoś, kto chce wszystko robić sam i kontrolować wszystko, co się dzieje? To ja tak mam. To ja tak właśnie mam” – mówiła, odsłaniając swoją potrzebę samodzielności i kontroli, która z jednej strony dawała jej poczucie sprawczości, a z drugiej utrudniała przyjmowanie pomocy.

Chylińska zaznaczyła również, że świadomie starała się nie nadużywać wsparcia, obawiając się, że w przyszłości mogłoby ono zostać jej wypomniane. Dla artystki niezwykle ważne było poczucie, że to ona sama – mimo trudności – poradziła sobie z odpowiedzialnością.

„I mimo tego, że miałam pomoc, to jednak tak nie chciałam z niej korzystać, bo nie chciałam potem, żeby ktoś powiedział: ‘no wiesz, dzięki mnie coś tam’” – podsumowała.

Jednocześnie piosenkarka wykorzystała swoją wypowiedź, by zwrócić się bezpośrednio do innych rodziców, przekazując im ważny i wspierający komunikat. Jej słowa wybrzmiały jako apel o przełamywanie wstydu i samotności, które często towarzyszą rodzicielskim kryzysom.

„Ja sobie dałam radę, ale wiem, że to jest też ważne dla rodziców, żeby oni się nie wstydzili przyjść i powiedzieć: słuchaj, ja nie mam siły, nie umiem, nie wiem, nie rozumiem, dlaczego? I wtedy nie jest się samym” - mówiła w Autentycznych.

Wypowiedź Agnieszki Chylińskiej pokazuje ją nie jako ikonę sceny, lecz jako osobę świadomą własnych ograniczeń, gotową mówić o bezradności i potrzebie wsparcia – bez patosu, za to z dużą empatią wobec innych rodziców mierzących się z podobnymi doświadczeniami.

Agnieszka Chylińska zdobyła się na prywatne wyznanie. Nie chciała korzystać z pomocy
Agnieszka Chylińska, fot. KAPIF
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News