Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
News.Swiatgwiazd.pl > Newsy > Wojciech Siemion i jego burzliwe uczucia. Dwie żony, lecz serce oddane tylko jednej
Dorota Łukasik
Dorota Łukasik 30.11.2025 13:44

Wojciech Siemion i jego burzliwe uczucia. Dwie żony, lecz serce oddane tylko jednej

Wojciech Siemion i jego burzliwe uczucia. Dwie żony, lecz serce oddane tylko jednej
fot. KAPiF

Wojciech Siemion często powtarzał, że Jadwiga była największą miłością jego życia. Przez ponad pięćdziesiąt lat byli razem, tworząc dom pełen sztuki, kultury i wzajemnego zrozumienia. Nawet po jej śmierci Siemion nie przestawał mówić o niej z czułością i tęsknotą, podkreślając, jak bardzo ukształtowała jego życie i karierę.

Życie i pasje Wojciecha Siemiona

Wojciech Siemion (1928–2010) - aktor teatralny i filmowy, często podkreślał, że pochodzi “z krzczonowskiej ziemi koło Lublina” i to właśnie Lubelszczyzna wyznaczyła pierwsze kierunki jego życia. Zanim stał się aktorem rozpoznawalnym i cenionym, przez trzy lata studiował prawo na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Równolegle występował w lokalnym studiu dramatycznym, co świadczy o tym, że decyzja o aktorstwie była efektem stopniowego dojrzewania pasji.

Siemion widział w prawie coś stabilnego i poważnego, w teatrze — coś wymagającego, ale autentycznego. Ostatecznie porzucił studia prawnicze i przeniósł się do Warszawy, gdzie ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. Ten krok nie przekreślił jednak jego związku z Lublinem. Przeciwnie — aktor zawsze wracał pamięcią do wczesnych doświadczeń i tutejszego środowiska, które nauczyło go prostoty i wrażliwości na słowo.

Z Jadwigą, jego pierwszą żoną, poznali się właśnie na prawie w Lublinie. To ona miała zachęcić go do podjęcia ryzyka zmiany kierunku życia. Jej wsparcie w okresie studiów aktorskich było dla niego fundamentem, dawało stabilność emocjonalną i przekonanie, że wybór sztuki nie jest kaprysem, lecz drogą sensowną.

Profesjonalnie Siemion został aktorem wszechstronnym. Grał w teatrach warszawskich i w filmach, ale jego szczególnym polem była poezja i repertuar ludowy. Zasłynął jako mistrz monodramu, szczególnie spektaklem "Wieża malowana. Występował w Teatrze Narodowym i Powszechnym, a na ekranie pojawił się m.in. w "Rzeczpospolitej babskiej, “Konopielce” oraz "Poszukiwany, poszukiwana. Był popularyzatorem poezji i twórcą Wiejskiej Galerii Sztuki w Petrykozach, pozostając wierny korzeniom i kulturze ludowej.

Wojciech Siemion i jego burzliwe uczucia. Dwie żony, lecz serce oddane tylko jednej
Wojciech Siemion, fot. KAPiF

Wspólne życie Wojciecha i Jadwigi Siemion

Jadwiga Siemion była prawniczką, która studiowała prawo w Lublinie, tym samym mieście, w którym poznali się z Wojciechem Siemionem. To właśnie wspólne zainteresowania i fascynacja teatrem zbliżyły ich do siebie. Wzięli ślub 3 stycznia 1950 roku i przez ponad pięćdziesiąt lat budowali wspólne życie, wychowując syna i wspierając się w decyzjach zawodowych i osobistych. Jadwiga odegrała kluczową rolę w tym, że Wojciech porzucił studia prawnicze na rzecz aktorstwa i podjął naukę w warszawskiej PWST, dając mu poczucie bezpieczeństwa i pewność, że może podążać za swoją pasją. Jej wsparcie i stabilność pozwalały Wojciechowi rozwijać karierę teatralną i filmową, podejmować ryzyko artystyczne oraz eksperymentować z repertuarem, zwłaszcza w monodramach i poezji ludowej.

Wspólnie zajmowali się renowacją dworku w Petrykozach, który stał się ich domem i przestrzenią artystyczną, gdzie odbywały się spotkania kulturalne, wystawy i prezentacje poezji.

Dworek w Petrykozach był miejscem spokoju, sztuki i kultury. W latach 70. aktor wraz z żoną Jadwigą odrestaurowali zaniedbaną posiadłość, przekształcając ją w Wiejską Galerię Sztuki. Zgromadzono tam około 400 dzieł malarskich, rzeźby ludowe, ikony i meble, łącząc sztukę współczesną z tradycją ludową. Obok dworu powstał skansen z drewnianymi chatami, kuźnią i wiatrakiem, odzwierciedlający życie polskiej wsi.

Petrykozy były miejscem spotkań artystów, recytacji poezji i koncertów, przestrzenią, w której kultura wysoka i ludowa splatały się z codziennością. Siemion często oprowadzał gości po galerii, opowiadając o dziełach i historii regionu. Dworek stał się prawdziwym centrum życia artystycznego, w którym pasja, tradycja i sztuka łączyły się w wyjątkową całość, tworząc atmosferę przyjazną twórczości i inspiracji.

Śmierć Jadwigi Siemion

Wczesnym rankiem 17 listopada 2004 roku Wojciech zawiadomił przyjaciół, że jego żona Jadwiga odeszła. Śmierć, po ponad pięćdziesięciu latach małżeństwa, była dla niego ogromnym ciosem. Po jej śmierci dworek w Petrykozach, miejsce, które przez lata tętniło życiem — galeria sztuki, spotkania literackie, recytacje, przyjazne zgromadzenia — nagle zamarł. Wspólny dom, który kiedyś łączył ich pasje, sztukę i gościnność, stał się dla Wojciecha symbolem straty. Mówi się, że w tamtym okresie zastanawiał się, czy przekazać majątek komuś młodszemu.

Po kilku latach, nadzieję na nowo w jego życie wprowadziła Barbara Kasper, młodsza o około dwadzieścia lat. Znajomi przedstawiła mu ją, gdy obawiano się o jego stan, a on, z jej pomocą, stopniowo odżywał. Wiosną 2008 roku, tuż przed 80. urodzinami, ponownie się ożenił. 

Niestety, szczęście i to nowe życie było krótkie. Pod koniec kwietnia 2010 roku podczas podróży samochodem doszło do tragicznego wypadku. Auto prowadzone przez Wojciecha zderzyło się z ciężarówką. On trzy dni później zmarł. Barbara uniknęła śmierci, ale nie zdecydowała się wrócić do Petrykoz. Dwór i skansen powierzono jedynemu synowi aktora. 

Wkrótce po tym, w 2013 roku, wybuchł pożar, który strawił dach dworku i znaczną część zbiorów. Do dziś, mimo ratunku części kolekcji, miejsce już nigdy nie odzyskało dawnej świetności. Skansen popadł w ruinę, a miejsce, które kiedyś było artystycznym domem, zostało cieniem dawnej “Arkadii”.

Choć Wojciech Siemion do końca życia nazywał Jadwigę największą miłością swojego życia, nie został pochowany u jej boku. Został pochowany na warszawskich Powązkach przez swoją drugą żonę.

Wojciech Siemion i jego burzliwe uczucia. Dwie żony, lecz serce oddane tylko jednej
Jadwiga i Wojciech Siemion, fot. KAPiF
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News