Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
News.Swiatgwiazd.pl > Newsy > Viki Gabor zwróciła się do swoich fanów tuż "po ślubie". To zdjęcie wyraża więcej niż 1000 słów
Kamil Wroński
Kamil Wroński 28.12.2025 15:44

Viki Gabor zwróciła się do swoich fanów tuż "po ślubie". To zdjęcie wyraża więcej niż 1000 słów

Viki Gabor zwróciła się do swoich fanów tuż "po ślubie". To zdjęcie wyraża więcej niż 1000 słów
KAPIF/Facebook

Viki Gabor dość niespodziewanie przerwała milczenie i zwróciła się wprost do swoich fanów. Dodała zdjęcie. 

O Viki Gabor

O Viki Gabor można dyskutować z różnych perspektyw, ale jedno wydaje się bezsporne: jej biografia już na starcie znacząco odbiega od scenariusza typowego dzieciństwa. Od momentu zwycięstwa w Eurowizji Junior z utworem „Superhero” znalazła się w trybach machiny, która nie zna pojęcia pauzy. Zamiast szkolnych zabaw i beztroskiego dorastania pojawiły się kontrakty, nagrania studyjne, wywiady i szybka lekcja funkcjonowania w realiach polskiego show-biznesu. Debiutancka płyta, intensywna obecność w mediach i nieustanne zainteresowanie branży sprawiły, że dorosłość przyszła do niej znacznie wcześniej, niż do większości rówieśników.

Dziś Viki Gabor funkcjonuje w przestrzeni medialnej jako postać niemal permanentnie obecna. Pisze się o niej niezależnie od kalendarza wydawniczego: raz w kontekście muzycznym, innym razem przy okazji wizerunkowych drobiazgów, które w jej przypadku urastają do rangi tematów dnia. Od lat zestawiana jest z Roxie Węgiel — inną laureatką Eurowizji Junior — co naturalnie napędza narrację o rywalizacji, a nawet konflikcie. Plotki o rzekomej „kosie” między nastoletnimi gwiazdami są raczej produktem medialnej potrzeby dramaturgii niż realnych napięć, ale skutecznie podtrzymują zainteresowanie opinii publicznej.

Znacznie bardziej znaczący jest jednak fakt, że Viki — mimo młodego wieku — zaczęła podejmować decyzje, które świadczą o finansowej świadomości i długofalowym myśleniu. Zakup własnego domu to krok rzadki nawet wśród dojrzałych artystów, a w jej przypadku jednoznacznie pokazuje, że sukces sprzed kilku lat nie został przejedzony ani roztrwoniony. To sygnał, że wokalistka traktuje swoją karierę nie jako chwilowy błysk, lecz projekt wymagający stabilnych fundamentów.

Prawdziwa burza w mediach społecznościowych wybuchła jednak dopiero po publikacji krótkiego nagrania, które część internautów zinterpretowała jako sugestię, że Viki Gabor mogła wziąć ślub. Informacja ta — z oczywistych względów — natychmiast rozpaliła wyobraźnię odbiorców. W końcu mowa o artystce, która dopiero co skończyła 18 lat, a wizja tak poważnego kroku w jej wieku brzmi dla wielu jak sensacyjna prowokacja.

Viki Gabor zwróciła się do swoich fanów tuż "po ślubie". To zdjęcie wyraża więcej niż 1000 słów
Viki Gabor, fo. Facebook

Ślub Viki Gabor

Viki Gabor od dawna żyje na styku dwóch światów – medialnego blasku i prywatności, której strzeże znacznie skuteczniej niż większość jej rówieśników z show-biznesu. Choć formalnie dopiero wkroczyła w dorosłość, od lat traktowana jest jak pełnoprawna gwiazda: oceniana, komentowana i nieustannie obserwowana. Każda zmiana fryzury, każda stylizacja czy krótki filmik z garderoby potrafią wywołać lawinę reakcji. Jednego jednak przez długi czas brakowało w tej układance – informacji o jej życiu uczuciowym. Aż do teraz.

W ostatnich dniach internet dosłownie zapłonął po tym, jak w mediach społecznościowych zaczęły krążyć nagrania z tradycyjnego romskiego wesela. Nie był to jednak kolorowy teledysk ani zapowiedź nowego projektu artystycznego. Na wideo pojawia się młody mężczyzna uznawany za partnera wokalistki oraz jego dziadek, który wprost ogłasza, że młodzi są już po ślubie. W centrum uwagi znalazła się sama Viki – wyraźnie stonowana, małomówna, jakby zaskoczona skalą zainteresowania.

To właśnie ten kontrast najbardziej zelektryzował fanów. Gabor, dotąd konsekwentnie unikająca rozmów o relacjach, nagle została „wrzucona” w narrację o małżeństwie. Bez oficjalnych komunikatów, bez wpisu na Instagramie, bez kontrolowania przekazu. Dla wielu było to jak kubeł zimnej wody – bo jak to możliwe, że jedna z najpopularniejszych młodych gwiazd w Polsce tak długo utrzymywała coś tak istotnego poza zasięgiem mediów?

Kluczowe okazało się tło kulturowe. W społeczności romskiej kwestie związane z relacjami i zawieraniem związków rządzą się własnymi zasadami, często niezrozumiałymi dla osób spoza tej tradycji. Ceremonie odbywają się w gronie rodziny, a symboliczne gesty mają większe znaczenie niż medialne deklaracje. To właśnie ten świat – prywatny, zamknięty, oparty na obyczaju – nagle zderzył się z bezwzględną logiką internetu, który natychmiast domaga się jednoznacznych odpowiedzi.

Oliwy do ognia dolała wypowiedź dziadka pana młodego, która dla wielu stała się sensacyjnym „potwierdzeniem” ślubu:

„Tak miało być i tak się stało. Chciałem pastwo poinformować, że jesteśmy w Krakowie. Viki Gabor i mój wnuczek Giovani pobrali się według tradycji romskiej. Nie złamali prawa romskiego. Uciekli sobie, tak jak ich dziadkowie i pradziadkowie, tak i oni sobie uciekli. Od dzisiaj mój wnuczek jest w rodzinie Viki Gabor, a Viki jest w mojej rodzinie. A teraz jedziemy do jej dziadków i rodziców, żebyśmy zrobili tradycję cygańską. Czekajcie na cygańskie, piękne wesele”.

Te słowa wystarczyły, by w sieci rozpoczął się prawdziwy medialny rollercoaster. Jedni gratulują i mówią o „dojrzałej decyzji”, inni studzą emocje, przypominając, że brak oficjalnego stanowiska samej artystki pozostawia wiele znaków zapytania. Pojawiają się też głosy, że cała sytuacja mogła zostać nadinterpretowana – a prywatna rodzinna uroczystość stała się sensacją wyłącznie dlatego, że dotyczy znanego nazwiska.

Na razie Viki Gabor milczy. I właśnie to milczenie działa najmocniej. Bo w świecie, w którym każda gwiazda natychmiast reaguje na plotki, brak komentarza tylko podsyca ciekawość. Jedno jest pewne: młoda artystka po raz kolejny udowodniła, że potrafi zaskoczyć wszystkich – nawet wtedy, gdy nie mówi ani jednego słowa. A Świat Gwiazd z zapartym tchem czeka na dalszy ciąg tej historii.

Viki Gabor zwróciła się do swoich fanów

Viki Gabor dość niespodziewanie przerwała milczenie i tak skomentowała plotki o ślubie.

Viki Gabor postanowiła też zabawić się z internetową burzą spekulacji w typowy dla siebie sposób. Do Instastory dołączyła zdjęcie uśmiechniętej twarzy mężczyzny z dopiskiem „moja reakcja na Wasze TikToki”, co można odczytać jako żartobliwy komentarz do lawiny plotek i filmików krążących w sieci.

W praktyce jest to kolejny sposób artystki na kontrolowanie narracji: nie wdaje się w publiczne tłumaczenia ani nie koryguje każdej plotki, lecz poprzez lekki, humorystyczny gest daje do zrozumienia, że cała medialna burza nie zmienia jej codziennego życia ani nastroju. To subtelne, ale skuteczne podkreślenie dystansu do sensacyjnych interpretacji jej życia prywatnego.

Viki Gabor zwróciła się do swoich fanów tuż "po ślubie". To zdjęcie wyraża więcej niż 1000 słów
screen Viki Gabor, fot. Instagram
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News