Emilian Kamiński

Dla rodziny Emiliana Kamińskiego to pierwsze święta bez niego. Aktor odszedł rok temu, 26 grudnia 2022 roku. Żona artysty wyjawia szczegóły pięknej inicjatywy męża, którą po jego śmierci kontynuuje. Niesłychane z kim spędziła Wigilię.

26 grudnia minie rok od śmierci Emiliana Kamińskiego, a jego śmierć wciąż jest ogromnym ciosem dla środowiska artystycznego. Na kilka dni przed rocznicą odejścia aktora, jego bliscy wystosowali poruszający apel.

Widzowie "M jak miłość" będą musieli pożegnać się z serialem na kilka najbliższych miesięcy. Produkcja TVP po wakacjach nie wróci jednak z radosnymi odcinkami. Już na początku nowego sezonu bohaterowie dowiedzą się o nagłej śmierci jednej z głównych postaci.Widzowie już niebawem zmierzą się ze wzruszającym pożegnaniem. Nagła śmierć będzie wiadomością, której nikt z bohaterów się nie spodziewał.

Emilian Kamiński odszedł niespodziewanie w czasie zeszłorocznego okresu bożonarodzeniowego. Do końca pozostawał aktywny zawodowo, dzięki czemu już niedługo po raz kolejny zobaczymy go na wielkim ekranie. To ostatnia produkcja z jego udziałem.Oprócz tworzenia Teatru Kamienica, aktor świetnie radził sobie na planach zdjęciowych. Regularnie występował w serialu "M jak miłość", a także angażował się w projekty filmowe. Już niedługo zobaczymy go w ostatniej roli.

Po śmierci Emiliana Kamińskiego dyrekcją Teatru Kamienica zajęła się jego żona, Justyna Sieńczyłło. W środowy wieczór obyła się tam premiera spektaklu "Kochanie zrób mi dziecko", która zgromadziła wiele znanych gwiazd show-biznesu.Spektakl z udziałem Katarzyny Ankudowicz i Marcina Perchucia to opowieść pełna humoru oraz nieoczywistych zwrotów akcji. Podczas premiery pierwszymi odbiorcami byli bliscy zmarłego aktora, a także znanych osobistości.

W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia zmarł Emilian Kamiński. Aktor odszedł w wieku 70 lat, przegrywając nierówną walkę z chorobą. Kilka dni po pogrzebie Justyna Sieńczyłło przerwała milczenie. Wdowa po aktorze opowiedziała o ostatnich chwilach męża, a także jego woli.4 stycznia Polacy pożegnali Emiliana Kamińskiego. Wówczas odbyła się ceremonia pogrzebowa, która miała charakter państwowy. Niedługo później wyszło na jaw, jak wyglądały ostatnie dni z życia wybitnego aktora i reżysera.

Emilian Kamiński odszedł w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, 26 grudnia 2022 roku. Informacja ta wstrząsnęła polską branżą artystyczną. Kilka dni później, 4 stycznia 2023 roku odbył się pogrzeb Emiliana Kamińskiego. Na ceremonii zjawiło się wiele gwiazd, które ze smutkiem pożegnały wybitnego artystę.4 stycznia o godzinie 13:00 w kościele św. Karola Boromeusza w Warszawie rozpoczęła się msza pożegnalna. W trakcie trwania ceremonii Kamiński został pośmiertnie odznaczony przez prezydenta Andrzeja Dudę. Pogrzeb zakończył się pochówkiem w Alei Zasłużonych na Powązkach.

Miłośnicy teatru mogli powitać Nowy Rok przy ciekawych spektaklach ze znaną obsadą. Teatr Kamienica, który działa mimo niedawnej śmierci dyrektora też przygotował specjalny pokaz. Niespodziewanie przed publicznością pojawił się syn Emiliana Kamińskiego.Jedni bawili się na domówkach, inni otwierali szampana przy pokazach fajerwerków, a jeszcze kolejni spędzili sylwestrowy wieczór na dawce kultury. Warszawskie teatry przygotowały dla widzów wyjątkowe spektakle, które miały wprowadzić ich w noworoczny nastrój. Niespodzianek podanych przez Teatr Kamienica jednak nikt się nie spodziewał.

Wiadomo już, że pogrzeb Emiliana Kamińskiego odbędzie się za kilka dni, 4 stycznia. Rodzina wyjaśniła, gdzie zostanie pochowany aktor i reżyser. Jego bliscy wystosowali też tuż przed uroczystościami niezwykle poruszający apel do żałobników.Śmierć Kamińskiego tuż po świętach wstrząsnęła całą branżą filmową i teatralną. Aktorzy i aktorki nie ustają w wyrazach żalu i dzielą się osobistymi wspomnieniami po gwiazdorze. Tymczasem zbliża się już dzień ostatniego pożegnania twórcy Teatru Kamienica.

Emilian Kamiński miał przez całe życie wsparcie nie tylko w żonie Justynie. Od dzieciństwa, które nie należało do łatwych, trwała przy nim młodsza siostra. Na początku to on opiekował się Dorotą Kamińską, później zaś mogli liczyć się na siebie w każdych okolicznościach. Historia tego rodzeństwa chwyta za serce.Młodsza siostra gwiazdora miała zostać inżynierką. Zdawała nawet na Politechnikę Warszawską, ale pod wpływem brata także postanowiła poświęcić się aktorstwu. Później współpracowali razem wielokrotnie.