Media: Poszukiwany polski raper zatrzymany. W tle poważne zarzuty

Jongmen. Poszukiwanie rapera w Dubaju

Jongmen to pseudonim artystyczny Krystiana Brzezińskiego, lat 35. W przeszłości był aktywny na polskiej scenie rapowej, swoje pierwsze kroki stawiał m.in. w zespole Dill Gang, współpracował z takimi postaciami jak Kizo, a jego utwory ukazywały się nakładem wydawnictw takich jak Hemp Records czy DistrictAREA.

Od kilku lat Krystian Brzeziński mieszkał w Dubaju. Miasto, które dla wielu jawi się jako synonim luksusu i bezpieczeństwa, w jego przypadku stało się miejscem, w którym musiał liczyć się z konsekwencjami prawnymi daleko poza granicami Polski. Według doniesień medialnych dziennikarza Radia Zet, Mariusza Gierszewskiego, raper został zatrzymany przez służby Zjednoczonych Emiratów Arabskich i obecnie czeka na decyzję o ekstradycji.

Jongmen był od dawna objęty międzynarodowym poszukiwaniem – jego nazwisko pojawiło się na stronie Interpolu przy tzw. czerwonej nocie. Takie oznaczenie jest najwyższym stopniem alarmu w międzynarodowej bazie poszukiwanych i oznacza, że służby w każdym kraju powinny podjąć działania mające na celu zatrzymanie osoby poszukiwanej i jej doprowadzenie do ekstradycji.

Raper w przeszłości przyznawał w wywiadach, że wobec niego wystawiono czerwoną notę, zdając sobie sprawę z powagi sytuacji. W rozmowie z Kryminalną Polską komentował sytuację i opowiadał, jak potoczą się jego losy:

Jest ta czerwona nota. Oczywiście jak będę gdziekolwiek zatrzymany tutaj na miejscu, będą musieli skierować mnie do aresztu i tam będę czekał na proces.

Krystian Brzeziński czeka na ekstradycję do Polski

Jak podaje dziennikarz Radia Zet, Jongmen został zatrzymany w nocy z 27 na 28 listopada 2025. Procedura ekstradycyjna oznacza, że polskie władze będą formalnie wnosić o jego przekazanie, co wiąże się z wieloetapowym procesem prawnym i negocjacjami między państwami. Na razie raper przebywa pod kontrolą lokalnych organów ścigania, a decyzja o jego dalszym losie leży w gestii wymiaru sprawiedliwości Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz procedur ekstradycyjnych. 

Czerwona nota Interpolu, która dotyczy Krystiana Brzezińskiego, wskazuje, że jest on poszukiwany w sprawach związanych z poważnymi zarzutami karnymi, w tym – według medialnych doniesień – dotyczącymi handlu dużymi ilościami środków odurzających. W praktyce oznacza to, że zatrzymanie rapera w Dubaju nie było zaskoczeniem dla służb, które monitorowały jego ruchy. 

Czerwona nota Interpolu i polscy poszukiwani ostatnich miesięcy

Te doniesienia były na tyle poważne, że doprowadziły do wydania przez Interpol tzw. czerwonej noty, czyli międzynarodowego alertu, który informuje policje państw członkowskich o poszukiwaniu osoby i zaleca jej tymczasowe zatrzymanie oraz ewentualną ekstradycję. Skutki znalezienia się na takiej liście są poważne: ograniczenia w podróżowaniu, ryzyko zatrzymania w innych krajach, konieczność stawienia się przed sądem w kraju, który wystąpił z wnioskiem o ekstradycję.

W ostatnich miesiącach media informowały o kilku osobach poszukiwanych czerwoną notą, z poważnymi zarzutami, w tym związanych z nielegalnym hazardem, oszustwami podatkowymi czy przestępczością gospodarczą. W kontekście ekstradycji i międzynarodowych poszukiwań pojawiali się podejrzani o rozkręcanie tzw. karuzeli VAT‑owskiej czy grup przestępczych zajmujących się nielegalnym hazardem.

Jednymi z najbardziej medialnych przykładów z ostatnich miesięcy, obok Jongmena, są Sebastian M. i Bartłomiej Morawski. Sebastian M., wcześniej ścigany czerwoną notą Interpolu w związku z tragicznym wypadkiem na autostradzie A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina, jest już w Polsce i uczestniczy w postępowaniu sądowym dotyczącym tej sprawy. Z kolei Bartłomiej Morawski, aktor znany z serialu „Na Wspólnej”, skazany za gwałt na nieletniej, nie stawił się do odbycia kary i pozostaje poszukiwany w ramach czerwonej noty.

Według doniesień, na liście Interpolu z czerwoną notą figuruje kilkadziesiąt osób z polskim obywatelstwem - od około 43 do nawet 49 nazwisk.

Takie postępowania wymagają ścisłej współpracy między państwami i pokazują, że bycie poza granicami kraju nie chroni przed konsekwencjami prawymi.