Legenda Perfectu w domu opieki. Morawski ma problemy z mówieniem
Wojciech Morawski jest założycielem kultowego zespołu Perfect. Jeden z najbardziej utytułowanych polskich perkusistów zmaga się jednak z chorobą. Teraz ujawniono, w jakim jest stanie.
Wojciech Morawski ma problemy nawet z mówieniem. Legenda Perfectu wymaga opieki
Obecna sytuacja zdrowotna Wojciecha Morawskiego, legendarnego perkusisty i współzałożyciela grupy Perfect, jest bardzo trudna i wymaga stałego wsparcia osób trzecich. Artysta, który tym roku obchodził swoje 76. urodziny, zmaga się z poważnymi dolegliwościami typowymi dla podeszłego wieku oraz postępującą chorobą.
Według relacji osób z jego najbliższego otoczenia oraz doniesień portalu Telemagazyn, muzyk ma znaczące problemy z komunikacją werbalną - bardzo ciężko mu się mówi, a w rozmowach bywa momentami nieobecny. Dodatkowo boryka się z zanikami pamięci krótkotrwałej, co przejawia się problemami w normalnym, codziennym funkcjonowaniu.
Mimo tych ograniczeń, prezes Polskiej Fundacji Muzycznej zauważa, że Morawski wciąż posiada sprawną pamięć długotrwałą; chętnie wraca wspomnieniami do swojej bogatej przeszłości estradowej i rozpoznaje dawnych znajomych, co stanowi dla niego istotny element emocjonalnego wsparcia.

Wojciech Morawski z Perfectu w Domu Weteranów w Skolimowie. Bliscy proszą o wsparcie
Miejsce pobytu artysty zmieniało się w ostatnim czasie wraz z postępem jego problemów zdrowotnych i finansowych. Początkowo muzyk przebywał w Domu Pomocy Społecznej w Sulejówku pod Warszawą, jednak najnowsze doniesienia wskazują, że od ponad roku znajduje się pod opieką Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Jest to placówka wyspecjalizowana w opiece nad emerytowanymi twórcami różnych dziedzin sztuki, co zapewnia mu towarzystwo osób o podobnej wrażliwości. Pobyt w tym miejscu jest finansowany przy znacznym udziale Polskiej Fundacji Muzycznej, ponieważ osobiste świadczenia emerytalne Morawskiego okazały się zbyt niskie, by pokryć koszty profesjonalnej opieki. Z Fundacją rozmawiał Telemagazyn, który zacytował wypowiedź prezesa:
- Od ponad roku pan Wojtek znajduje się w Dom Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie, a więc w gronie emerytowanych artystów, bo mieszkają tam nie tylko aktorzy, ale także osoby, które są związane z innymi dziedzinami sztuki. W związku z wiekiem jego sytuacja zdrowotna nie jest najlepsza - ciężko mu się mówi. Ma jednak dobrą pamięć. Niedawno odwiedziliśmy go z kolegą, rozmawialiśmy, i widać było, że kojarzył i pamiętał, to ,o czym opowiadaliśmy. Pan Wojtek żyje swoją fantastyczną przeszłością, bo jego dokonania muzyczne, zarówno w wersji nagrań, jak i koncertów, są pokaźne. Wielką frajdę Wojtkowi sprawiły nasze pierniczki i czekoladki świąteczne, które mu zawieźliśmy.
Fundacja regularnie opłaca tam również wizyty prywatnego rehabilitanta, który dwa razy w tygodniu pomaga perkusiście utrzymać podstawową sprawność fizyczną i aktywność ciała, co jest niezbędne przy jego obecnej, osłabionej formie.
Przeczytaj także: Przykra niespodzianka dla korzystających z centralnego ogrzewania i kominków. Wysoka grzywna
Zbigniew Hołdys prosi o pomoc dla Wojciecha Morawskiego z Perfectu
Głos w sprawie dramatycznej sytuacji kolegi zabrał również Zbigniew Hołdys, który za pośrednictwem mediów społecznościowych opublikował poruszający apel o wsparcie dla "wspaniałego perkusisty". Hołdys podkreślił wyjątkową rolę Morawskiego w historii polskiego rocka, przypominając o jego udziale w nagraniach ponad stu albumów i występach z najważniejszymi postaciami polskiej sceny, takimi jak Tadeusz Nalepa czy Krystyna Prońko.
- Teraz próbujemy podać dłoń wspaniałemu perkusiście Wojciech Morawski, byłemu bębniarzowi Klanu, Breakoutów, Perfectu, Porter Bandu, Jana Bo, sidemanowi, który nagrał ponad 100 albumów z różnymi artystami - napisał Hołdys.
Artysta opisał Morawskiego jako postać niezwykle barwną i przyjazną, która swoją obecnością w studio czy na próbach zawsze rozpromieniała otoczenie. Hołdys zaznaczył, że świat muzyczny bywa podzielony na różne gatunki i "planety", jednak w obliczu nieszczęścia środowisko powinno się jednoczyć. Prosił o udostępnianie apeli o pomoc finansową na rehabilitację, apelując do przyjaciół i nieznajomych, aby teraz to świat uśmiechnął się do Wojtka, tak jak on przez lata uśmiechał się do innych.