Krystian ze "ŚOPW" rozsierdził fanów i... byłych uczestników. Nie gryzą się w język

"Ślub od pierwszego wejrzenia"

„Ślub od pierwszego wejrzenia” to program-eksperyment. Jego uczestnicy nie poznają się wcześniej - spotykają się po raz pierwszy na własnym ślubie. Następnie czeka ich miesiąc wspólnego życia pod okiem kamer. Czasem sypią się iskry, czasem nowożeńców łapie trema… 

Każdy z nich ma z tyłu głowy pytanie: „czy to na pewno dobry wybór?”. Z drugiej strony, każdy ma nadzieję, że może właśnie w ten sposób znajdzie drugą połówkę na resztę życia. 

Nie tylko dla uczestników, ale i dla widzów jest to emocjonalny rollercoaster. Program ma spore grono odbiorców, a w TVN-ie emitowany jest właśnie 11. sezon „Ślubu od pierwszego wejrzenia”, który wystartował 2 września 2025 roku.

Na początku trwającej edycji część fanów narzekała w mediach społecznościowych na “za mało emocji”, teraz jednak, tuż przed finałem i ostateczną decyzją par, dzieje się - dla niektórych aż nadto…

Awantura między Krystianem i Kają ze "ŚOPW"

W obecnej edycji “Ślubu od pierwszego wejrzenia” udział biorą trzy dobrane przez ekspertów pary: Karolina i Maciej, Kasia i Maciej oraz Kaja i Krystian. Widzowie na początku sezonu okrzyknęli drugą z nich najbardziej zgodną, choć po rezygnacji uczestnika z dalszego udziału w programie w sieci zawrzało…

To jednak nie wszystko, co wydarzyło się w minionym odcinku programu. Ba - to dopiero wierzchołek góry lodowej… Mowa oczywiście o wielkiej awanturze, która wybuchła między Kają a Krystianem. 

Ten kontakt mamy tragiczny. Irytuje mnie jako osoba (Kaja - red.). Zraziłem się od samego początku, to narastało przez jej zachowanie, poprawiania, niedogodności, jęki, piski i że to jest nie tak, tamto jest nie tak. Ona nie wyciąga żadnych wniosków, nie robi zmian. Nic. Powiedziała pani Hani (ekspertce - red.) tylko to, że ona tak zrozumiała. Nie. Ona to powiedziała na potrzeby programu. Żeby wszyscy zrozumieli, że ona się zmieniła. Ona się w ogóle nie zmieniła - irytował się uczestnik “Ślubu”.

Na antenie doszło do konfrontacji, a Krystian w niewybrednych słowach zarzucił Kai dwulicowość i zaczął krytykować ją przed kamerami.

(…) Dziewczyno... Jakbyś stanęła z boku i się posłuchała, to byś naprawdę miała inne zdanie. Popracuj nad sobą... Masz tak ciężki charakter - rzucał w złości.

Uczestnik “Ślubu od pierwszego wejrzenia” twierdził, że podczas wesela usłyszał rozmowę telefoniczną świadkowej Kai, w której to - jak uważa - został niekorzystnie oceniony. Na nic zdały się tłumaczenia uczestniczki, a karczemna awantura miała smutny finał: łzy w oczach kobiety, która spakowała się i wyjechała. Po tej sytuacji sieć zalała fala komentarzy, a wespół z internautami stanowiska zajęli… byli uczestnicy “ŚOPW”.

Głos zabierają internauci i... byli uczestnicy

Krótkie nagranie przedstawiające awanturę między uczestnikami opublikowane zostało w mediach społecznościowych. Ten fragment “Ślubu od pierwszego wejrzenia” tłumnie komentowali internauci. Większość z nich zdecydowanie opowiedziała się po stronie Kai, która starała się uspokoić emocje.

Krystian jest okropnym człowiekiem. I mam nadzieję, że to przeczyta. Tak, Kaja jest trudna i ma swoje za uszami, nie jestem jej fanką, ale to jak ją potraktował jest poza wszelką granicą akceptowalności. Upodlił ją, wyśmiał publicznie i wykorzystał każdą setkę, by jej coś wytknąć. Przedrzeźnianie jej głosu - cios poniżej pasa. Ale odsłonił tym samym wszystkie swoje kompleksy i to, jak bardzo nieszczęśliwym i niepewnym siebie człowieczkiem jest. Idź gościu na dobrą terapię, bo inaczej nigdy nie stworzysz relacji,

Podobno poprzednia partnerka Krystiana zerwała z nim przez SMS-a. Ktoś jest zdziwiony?,

Nie wiem jak można tak traktować kogokolwiek. On jest obrażony, bo nie wiem co sobie myślał i się na niej wyżywa. To powinno zostać przerwane - grzmią widzowie w komentarzach na Instagramie.

Milczenie przerwał także Karol Maciesz, znany z 5. edycji “Ślubu”.

Krystian - spokojny, skromny chłopak na początku - nagle pokazuje zupełnie inną stronę. Może ktoś mu przytakiwał, może ktoś go nakręcał, mówił - tak Krystian, masz rację, powiedz to na głos. Ale dlaczego te wszystkie docinki padają zawsze poza obecnością Kai? - punktował.

Tymczasem Aneta Żuchowska, która wystąpiła w 6. edycji programu, nie tonowała emocji. Wrzuciła do sieci kadr, w którym widoczny był Krystian.

Jak co wtorek - 'Śluby', ale po dzisiejszym odcinku odechciało mi się tego oglądać, to co się wydarzyło tu, ta sytuacja dokładnie. Ohydne. Szacunku człowieku... tyle delikatnie powiem. Delikatnie. Obrzydliwe wręcz - skomentowała ostro.

Oglądaliście “ŚOPW”? Jakie jest wasze zdanie o sytuacji między Kają i Krystianem?