Janja Lesar szczerze o łączeniu miłości z pracą. Czy to aluzja do Katarzyny Zillmann?

Silna więź na parkiecie. Czy to coś więcej?

Udział Katarzyny Zillmann w “Tańcu z Gwiazdami” od początku budził ogromne emocje, szczególnie ze względu na jej relację z tancerką Janją Lesar. Obie stworzyły na parkiecie duet, który błyskawicznie skradł uwagę widzów. Ich choreografie były pełne chemii, a momentami wręcz iskrzyło, co nie umknęło publiczności.

Widzowie zauważyli, że sportsmenka i tancerka nie tylko świetnie ze sobą tańczyły, ale także bardzo się do siebie zbliżyły. Głośno komentowano zwłaszcza sytuację, w której obie pokusiły się o pocałunek podczas jednego z występów. W mediach społecznościowych zawrzało, a internauci zaczęli zastanawiać się, czy między nimi rodzi się coś więcej.

Nie wiadomo oczywiście, czy to właśnie o ich relację chodzi w medialnych spekulacjach. Mimo to wiele osób uważa, że jest to możliwe. W końcu panie nie tylko razem pracowały, ale też nie unikały bliskości, co potwierdzają liczne nagrania i zdjęcia z planu.

Plotki, emocje i rozstania. Czy uczucie mogło wyjść poza program?

Przez tygodnie media obiegały informacje, że relacja Zillmann i Lesar mogła wpłynąć na życie prywatne wioślarki. Wkrótce potwierdziły się doniesienia o jej rozstaniu z Julią Walczak, co tylko podsyciło falę domysłów. Chwilę później pojawiły się zdjęcia z after party po finale programu, na których olimpijka i tancerka nie szczędziły sobie czułości. To uruchomiło kolejne spekulacje i stworzyło swoisty medialny szał.

Zarówno Zillmann, jak i Lesar wielokrotnie podkreślały, że ich więź w programie była wyjątkowa. Nawiązały do tego także w chwilach, gdy pytano je o głośny pocałunek z parkietu.

– Zdecydowałyśmy, że będzie dłużej – przyznały wspólnie z uśmiechem według doniesień Pudelka.

Mimo to żadna z nich nie potwierdziła, że łączy je relacja romantyczna. Wciąż więc nie wiadomo, czy plotki medialne opisują prawdziwe uczucie, czy jedynie efekty silnej, ekranowej chemii. Jednak faktem jest, że ich bliskość była widoczna gołym okiem.

Janja Lesar o miłości w pracy. Zaskakujące wyznanie

Janja Lesar niedawno oficjalnie zakończyła swój wieloletni związek z Krzysztofem Hulbojem, co również przyciągnęło zainteresowanie opinii publicznej. Tancerka nie ukrywa, że sympatia, którą darzy Katarzynę Zillmann, wykracza poza standardową telewizyjną relację. Choć nie mówi o tym wprost, jej słowa odczytywane są przez wielu jako subtelna sugestia.

W rozmowie wideo opublikowanej przez portal Kozaczek, w której zadano jej pytanie “miłość czy praca?”, Lesar odpowiedziała krótko i z rozbawieniem: 

– Może być to i to? Miłość w pracy… - powiedziała dla Kozaczka.

Ta reakcja natychmiast wywołała lawinę interpretacji, a internauci zaczęli zastanawiać się, czy tancerka nawiązuje do głośnej relacji z programu.  Nie ma jednak pewności, że Janja miała na myśli właśnie Zillmann. Wiele wskazuje, że mogła to być jedynie luźna, żartobliwa odpowiedź, choć kontekst ostatnich wydarzeń powoduje, że trudno przejść obok niej obojętnie. 

Jedno jest pewne – zarówno widzowie, jak i media bacznie obserwują rozwój sytuacji i czekają na to, co obie panie powiedzą w przyszłości.