Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
News.Swiatgwiazd.pl > Newsy > Święta u Grażyny Torbickiej. Tak będą wyglądały
Kamil Wroński
Kamil Wroński 22.12.2025 20:05

Święta u Grażyny Torbickiej. Tak będą wyglądały

Święta u Grażyny Torbickiej. Tak będą wyglądały
KAPIF/CANVA

Smutne doniesienia z domu Torbickiej. Plotki się potwierdziły. 

  • Boże Narodzenie u Grażyny Torbickiej
  • Smutne Święta
  • Tak będą wyglądały tegoroczne święta

Boże Narodzenie u Grażyny Torbickiej

Grażyna Torbicka od lat spędza Boże Narodzenie w kameralnym, rodzinnym gronie, stawiając na intymność i spokój zamiast hucznych przyjęć. W tym roku Wigilia upłynie w podobnym duchu – w towarzystwie męża, Adama, oraz mamy, Krystyny. To właśnie dziennikarka przejmie rolę gospodyni, przygotowując wigilijne potrawy i dbając, aby na stole nie zabrakło klasycznych dań, które od lat tworzą świąteczny klimat w jej domu.

Dla Grażyny Torbickiej gotowanie stało się ważnym elementem życia, choć – jak przyznaje – nie zawsze tak było. W młodości kuchnia nie należała do przestrzeni, w których spędzała czas, a jej mama do dziś z lekkim uśmiechem wspomina, jak zastanawiała się, kiedy córka właściwie nauczyła się gotować. Z biegiem lat kulinarne obowiązki przekształciły się w prawdziwą przyjemność i jedną z pasji dziennikarki, która czerpie radość z tworzenia potraw własnymi rękami.

Świąteczne przygotowania mają dla Torbickiej znaczenie głębsze niż tylko gotowanie. To moment budowania atmosfery bliskości i rodzinnego ciepła – wspólne posiłki i własnoręcznie przygotowane dania nabierają wymiaru symbolicznego. W jej domu Boże Narodzenie to czas pielęgnowania rodzinnych tradycji i celebrowania świąt w sposób pełen troski i uwagi dla najbliższych. Każde danie, starannie przygotowane i podane, staje się częścią rodzinnej historii, przypominając o wartościach i rytuałach, które Torbicka pielęgnuje od lat.

Dla dziennikarki święta to także okazja, by zatrzymać się w codziennym pędzie, docenić bliskość rodziny i cieszyć się wspólnym czasem, który – jak podkreśla – ma ogromne znaczenie zarówno dla niej, jak i dla jej najbliższych.

Święta u Grażyny Torbickiej. Tak będą wyglądały
Grażyna Torbicka, fot. KAPIF

Smutne Święta

Choć w domu Grażyny Torbickiej wciąż panuje świąteczna atmosfera i pielęgnowane są rodzinne tradycje, przy wigilijnym stole od lat brak niektórych bliskich osób, których obecność była niezwykle ważna. Dziewięć lat temu zmarł jej ojciec, Henryk, a jego nieobecność staje się szczególnie odczuwalna w okresie Bożego Narodzenia. Święta w domu Torbickiej to czas, w którym radość ze wspólnego bycia przeplata się z refleksją i wspomnieniami o tych, którzy odeszli, tworząc mieszankę ciepła i melancholii.

Szczególną rolę w tej symbolice odgrywa dodatkowe nakrycie przy wigilijnym stole. Dziennikarka zaznacza, że nie jest to jedynie gest gościnności wobec niespodziewanego gościa – to przede wszystkim wyraz pamięci o osobach już nieobecnych. W rozmowie ze „Światem Kobiety” Torbicka przyznała, że puste miejsce przypomina jej ukochanego ojca oraz zmarłych teściów, a w tym roku ta symbolika nabierze jeszcze bardziej osobistego i emocjonalnego wymiaru.

Tak będą wyglądały tegoroczne święta

W ostatni weekend przed świętami Grażyna Torbicka wyruszyła na przedświąteczne zakupy, opuszczając swój dom w Otwocku, do którego przeprowadziła się kilka lat temu razem z mężem. Adam Torbicki, jako ordynator miejscowego szpitala, jest bardzo zajęty, dlatego dziennikarka postanowiła nie zaprzątać mu głowy dodatkowymi obowiązkami i udała się do Warszawy samodzielnie.

W stolicy paparazzi uchwycili dziennikarkę w trakcie przedświątecznej krzątaniny.

„Ostatni przedświąteczny weekend Grażyna Torbicka poświęciła zakupom. Nie zabrakło wizyty w sklepie z dekoracjami oraz kwiaciarni przy jednej z najbardziej eleganckich warszawskich ulic. Dziennikarka odwiedziła także sklep rybny, co pozwala sądzić, że na jej świątecznym stole nie zabraknie tradycyjnych potraw” – podaje „Fakt”.

Wygląda więc na to, że i tegoroczne Boże Narodzenie w domu Torbickich upłynie w znajomym, rodzinnym rytmie.

Tegoroczna Wigilia będzie także pierwszą od trzynastu lat spędzoną bez rodzinnego psa Toryska, który przez lata był dla Grażyny źródłem codziennej radości i ciepła w domu. Jego nieobecność dodatkowo potęguje refleksyjny charakter świąt, przypominając, że Boże Narodzenie to nie tylko czas wspólnych spotkań i celebracji, ale także moment zadumy, wspomnień i tęsknoty za tymi, którzy odeszli. Brak bliskich osób sprawia, że pamięć o nich staje się centralnym elementem wieczoru wigilijnego, nadając mu bardziej osobisty i głęboko emocjonalny wymiar, w którym przeszłość splata się z teraźniejszością, a wspomnienia tworzą niepowtarzalną atmosferę świąt.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News