Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
News.Swiatgwiazd.pl > Newsy > Przyjaciel Maciąg ujawnił prawdę o jej chorobie. To powiedział
Magdalena Szymańska
Magdalena Szymańska 28.11.2025 17:05

Przyjaciel Maciąg ujawnił prawdę o jej chorobie. To powiedział

 Przyjaciel Maciąg ujawnił prawdę o jej chorobie. To powiedział
fot. KAPiF

To są intymne wyznania, które łamią serce. Bliski znajomy Agnieszki Maciąg ujawnia wstrząsającą prawdę o tym, jak modelka zmierzyła się z druzgocącą diagnozą. Tak wyglądały jej ostatnie chwile.

Agnieszka Maciąg nie żyje

Śmierć Agnieszki Maciąg była dla wielu szokiem, nie tylko dla fanów, ale i dla tych, którzy znali ją z bliska. Przez lata uosabiała harmonię, uczyła o zdrowiu, oddechu i wewnętrznej równowadze. Niespodziewanie, ta ikona zdrowego stylu życia sama musiała stoczyć swoją najtrudniejszą walkę, która, jak się okazało, była powrotem dawnej choroby.

Właśnie to zderzenie idealnego wizerunku z brutalną rzeczywistością choroby sprawiło, że po jej odejściu, pytania narastały. Dlaczego to spotkało właśnie ją, osobę tak świadomą? Kulisy tej wewnętrznej batalii zaczęli odsłaniać najbliżsi. Szczegółów dowiedzieliśmy się między innymi dzięki Piotrowi Wojtasikowi, jej przyjacielowi, który w programie „Dzień Dobry TVN” opowiedział o ostatnich miesiącach życia Maciąg.

Jego relacja jest ważna, bo pokazuje Agnieszkę Maciąg z zupełnie innej strony. Nie tylko jako guru od wellness, ale jako człowieka mierzącego się z najcięższą diagnozą.

 Przyjaciel Maciąg ujawnił prawdę o jej chorobie. To powiedział
Agnieszka Maciąg fot. KAPiF

Jak Agnieszka Maciąg zareagowała na diagnozę?

Piotr Wojtasik zdradził, że reakcja Maciąg na druzgocącą diagnozę była niezwykle dojrzała. Zamiast paniki, pojawiła się refleksja i poszukiwanie odpowiedzi. To jest kluczowe, bo pokazuje, że jej filozofia życia nie była tylko pustą teorią; zastosowała ją w praktyce, w momencie próby.

Według przyjaciela, Maciąg do samego końca szukała sensu w powrocie choroby. To było jej główne pytanie: dlaczego znowu? Wojtasik podkreślił, że mimo zaawansowania choroby, modelka do samego końca pozostawała aktywna zawodowo. To z kolei dowodzi jej niesamowitej siły woli i chęci, by nie dać się chorobie odebrać normalnego życia. Praca, kontakty z ludźmi, działalność, którą kochała – to wszystko stanowiło rodzaj kotwicy.

Poszukiwała w bardzo godny i piękny sposób. To była ta bardzo trudna część jej życia, w którym ona starała się być cały czas produktywna – wspominał - powiedział w rozmowie w “Dzień Dobry TVN”.

Co ciekawe, Maciąg, która słynęła z otwartości w kwestii dbania o siebie i zdrowego stylu życia, tym razem wybrała dyskrecję. Informację o nawrocie choroby ujawniła tylko w wąskim gronie, w grupie dedykowanej jej webinarom w 2025 roku. Natomiast szczegóły jej leczenia, jej wewnętrznej walki, pozostały ściśle strzeżoną tajemnicą.

„Myślę, że były różne momenty i to jest zupełnie ludzkie. Tak naprawdę ona poszukiwała, mówiąc wprost. - wyznał Wojtasik w wywiadzie dla DDTVN

Agnieszka Maciąg do końca była aktywna zawodowo.

To był świadomy wybór: w ostatnich miesiącach Maciąg znacząco ograniczyła swoją obecność publiczną. Unikała oficjalnych wydarzeń, czerwonych dywanów i wywiadów. Powód był jeden: skupienie się na zdrowiu i poszukiwanie wewnętrznej równowagi. Taka decyzja, w świecie, gdzie celebryci sprzedają każdy detal swojego życia, była wyjątkowa. Pokazała, że są momenty, kiedy życie i walka o nie są ważniejsze niż wizerunek w mediach.

Wiem, że do samego końca, do końca października naprawdę pracowała. Nie chwaliła się tym, co robiła w ostatnim czasie – dodał Wojtasik.

Wojtasik zaznaczył, że nawet w obliczu cierpienia, Maciąg pozostała wierna swoim wartościom. Nadal szukała odpowiedzi, choć te najważniejsze, fundamentalne pytania o sens cierpienia, pozostały bez odpowiedzi. Jest to element najbardziej poruszający w tej historii: nawet osoba tak świadoma i zaangażowana w rozwój duchowy nie była w stanie znaleźć prostej recepty na złośliwy nawrót choroby. To jest lekcja pokory dla nas wszystkich.

Nie wiem, bo nie jestem w jej skórze. Nie wiem, czy ona tę odpowiedź znalazła, ale na pewno poszukiwała. – zakończył Wojtasik

Historia Agnieszki Maciąg to felieton o sile, dyskrecji i prawdzie – prawdzie, która mówi, że choroba nie wybiera, nawet jeśli jej ofiara uczyła innych, jak żyć w zgodzie ze sobą. Jej dojrzała reakcja na diagnozę, kontynuowanie pracy i wybór ciszy zamiast medialnego szumu stanowią silne przesłanie. Pokazują, że prawdziwa siła tkwi w wewnętrznej godności, z jaką mierzymy się z największymi wyzwaniami. Po jej śmierci, wspomnienia przyjaciół stały się dowodem na to, że nawet w najcięższych chwilach, można zachować klasę i wierność sobie.

 Przyjaciel Maciąg ujawnił prawdę o jej chorobie. To powiedział
Agnieszka Maciąg fot. East News
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
Te bombki z PRL-u zdobiły choinki, dziś są warte fortunę. Takich skarbów poszukują kolekcjonerzy
Choinka
Fot. Изображения пользователя Сергей Домашенко/Canva
Zanim na choinkach na dobre zagościły nowoczesne, często minimalistyczne ozdoby, w polskich domach królowały szklane bombki choinkowe z czasów Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Dziś te sentymentalne relikty przeszłości przeżywają renesans, stając się nie tylko elementem dekoracji, ale prawdziwym celem poszukiwań kolekcjonerów. Rosnące ceny i zaskakujące aukcje pokazują, że świąteczna nostalgia może mieć bardzo konkretną, wysoką cenę.
Czytaj dalej
Pacjenci z neurofibromatozami wreszcie otrzymają pełną opiekę. Koordynowany model ma stać się świadczeniem gwarantowanym
Opieka koordynowana dla pacjentów z neurofibromatozami (NF) ma szansę w przyszłym roku wejść do katalogu świadczeń gwarantowanych Ministerstwa Zdrowia. Oznaczałoby to zakończenie trwającego od pięciu lat i trzykrotnie przedłużanego pilotażu oraz zapewnienie chorym w każdym wieku systemowego wsparcia. Dla pacjentów, szczególnie dorosłych, to moment przełomowy.Pilotaż koordynowanej opieki nad pacjentami z neurofibromatozą (NF) jest pozytywnie oceniany i ma szansę wejść do świadczeń gwarantowanych, co zapewni pacjentom kompleksową opiekę, choć nadal brakuje w niej systemowego wsparcia dla dorosłych chorychNeurofibromatoza określana jest jako "tykająca bomba" o nieprzewidywalnym przebiegu, od niegroźnych zmian skórnych po monstrualne guzy uciskające narządy, dlatego kluczowa jest stała opieka w wyspecjalizowanych ośrodkach, które mogą wcześnie wykryć i leczyć powikłaniaPrzełomem w leczeniu dzieci z NF1 jest refundowana od 2024 r. terapia selumetynibem, która u 2/3 pacjentów przynosi poprawę, a u reszty zatrzymuje postęp choroby; trwają starania o rozszerzenie dostępu do tego leczenia także dla dorosłych pacjentów
Czytaj dalej