Pożegnanie Jacka Gulczyńskiego. Małgorzata Ostrowska na pogrzebie męża
Dziś pożegnano Jacka Gulczyńskiego - cenionego artysty i grafika. Fani i bliscy mężczyzny zebrali się w wyjątkowym miejscu, aby oddać hołd zmarłemu. Wzruszające zdjęcia pokazują, z jak wielką stratą mierzy się jego żona. Zapłakana Małgorzata Ostrowska była wyraźnie zdruzgotana tą sytuacją.
Jacek Gulczyński zapisał się na kartach historii. Mąż Małgorzaty Ostrowskiej był wybitnym artystą
Jacek Gulczyński był postacią wszechstronną, łączącą w swojej twórczości grafikę, malarstwo i fotografię. Urodzony na początku lat 50. XX wieku, swoje formalne wykształcenie artystyczne zdobywał w Poznaniu w latach 70., studiując właśnie grafikę i malarstwo.
Jego artystyczna droga była dynamiczna. Choć z fotografią zetknął się już w czasach licealnych, to podczas studiów zaczęła ona odgrywać kluczową rolę jako narzędzie wspierające jego prace graficzne i malarskie. Pod koniec lat 80. nastąpił jednak przełom – Gulczyński definitywnie porzucił pędzel i matryce na rzecz aparatu, stając się uznanym fotografikiem. Koniec lat 90. przyniósł kolejną fascynację – cyfrową obróbką obrazu fotograficznego, co otworzyło nowe możliwości jego artystycznej ekspresji.
Gulczyński pozostawił po sobie bogaty dorobek, obejmujący liczne cykle fotograficzne, takie jak „Ślady”, „Szkice” i „Portrety”, a także projekty okładek płytowych. Jego talent został doceniony w środowisku, o czym świadczy udział w kilkudziesięciu wystawach oraz zdobycie kilkunastu nagród i wyróżnień w konkursach malarskich.
Szczególnym osiągnięciem był cykl fotografii pt. „Rogalin”, nad którym pracował przez 15 lat. Wystawa ta, zaprezentowana w październiku 2023 roku w Dworze Skrzynki, ukazywała niezwykły, tajemniczy zakątek w powiecie poznańskim, prezentując „taniec ptaków” oraz „lustra utworzone przez rozlewiska”. Ten wyjątkowy cykl został symbolicznie pokazany również kilka dni przed śmiercią artysty, 3 grudnia, w poznańskim Hospicjum Palium, gdzie Gulczyński spędził swoje ostatnie chwile.
Ostatnie chwile spędził w hospicjum. Mąż Małgorzaty Ostrowskiej długo chorował
Małgorzata Ostrowska we wzruszającym wpisie na Facebooku pożegnała swojego męża, Jacka Gulczyńskiego, informując o jego odejściu wieczorem 5 grudnia 2025 roku w Hospicjum Palium w Poznaniu. Artysta długo chorował na chłoniaka, a ostatnie miesiące życia spędził pod opieką placówki hospicyjnej.
Wokalistka z głębokim żalem opisała męża jako niezwykle utalentowanego artystę: malarza, grafika i fotografika, który aktywnie współpracował z poznańskim środowiskiem artystycznym. Podkreśliła również jego osobisty wkład w jej karierę, wspominając:
To właśnie on stworzył moje najpopularniejsze fotografie portretowe.
Ostatnią pasją Gulczyńskiego było fotografowanie przyrody, a jego miniwystawę, będącą podsumowaniem tej twórczości, można było jeszcze oglądać w hospicjum.
O chorobie świadczył wcześniejszy wpis Ostrowskiej z 3 grudnia, w którym zapraszała na wernisaż wystawy męża pt. „ROGALIN”, informując jednocześnie, że „Artysta jest obecnie pacjentem Hospicjum”, ale z radością spotka się z odwiedzającymi.
Pożegnanie Jacka Gulczyńskiego odbyło się 11 grudnia 2025 roku w Lesie Pamięci na Cmentarzu Junikowo. Ostrowska, chcąc uszanować miłość męża do natury, skierowała do żałobników wyjątkową prośbę:
Jacek bardzo cenił przyrodę, dlatego wdzięczni będziemy za skromne formy wyrażenia pamięci zamiast wielkich bukietów kwiatów i wieńców.
Pożegnanie Jacka Gulczyńskiego. Małgorzata Ostrowska nie potrafiła przejęcia
Na zdjęciach wykonanych przez fotoreporterów Głosu Wielkopolskiego widzimy Małgorzatę Ostrowską, która nie potrafiła ukryć emocji. Jej twarz, choć zakryta okularami, pokazywała ból i przejęcie.
Obok wokalistki stał brat artysty - Piotr Gulczyński (znany z pierwszej edycji Big Brothera). Jak pokazują zdjęcia z pogrzebu mężczyzna starał się wspierać zdruzgotaną Ostrowską, dla której musiał być to wyjątkowo trudny czas.
W pogrzebie wzięło udział wiele osób, oddając cześć zmarłemu artyście. W wyjątkowym i pięknym miejscu, na środku umieszczono zdjęcie Gulczyńskiego - w kolorze. Sama Małgorzata i Piotr Gulczyński postawili na niepogrzebowe stroje, pokazując tym samym, że celebrują życie męża i brata, a nie jego śmierć.