Nie żyje były mąż Doroty Szelągowskiej

Kolejny bolesny rozdział w roku pełnym strat

W 2025 roku polski show-biznes stracił kilka ważnych postaci. Wśród nich byli: Joanna Kołaczkowska — aktorka kabaretowa, współtwórczyni grupy Kabaret Hrabi, która zmarła 17 lipca po krótkiej, ciężkiej chorobie nowotworowej. 

Jej odejście poruszyło środowisko kabaretowe, a media wspominały jej wkład w polską satyrę i dobrą energię, którą wnosiła na scenę. 

Wiosną tego roku odszedł też Tomasz Jakubiak — kucharz, autor programów kulinarnych i juror show-kulinarny. Zmarł 30 kwietnia, po walce z ciężką chorobą nowotworową. W wielu domach jego śmierć wywołała poczucie straty — nie tylko w świecie mediów, ale także wśród ludzi, którzy przez telewizję poznawali kuchnię i pasję do gotowania. 

Trzecia z postaci to Katarzyna Stoparczyk — dziennikarka radiowa i telewizyjna, znana z empatycznego podejścia do rozmów, zwłaszcza z dziećmi i młodzieżą. Zginęła tragicznie 5 września w wypadku samochodowym na Podkarpaciu. Wielu żegnało ją jako głos, który był blisko ludzi, z ogromnym sercem — zarówno dla słuchaczy, jak i gości jej audycji. 

Te trzy śmierci to różne światy — kabaret, kuchnia, radio — ale każda zostawia po sobie pustkę. Nie będzie rozpaczy teatralnej, raczej cisza i refleksja: o przemijaniu, o tym, że za nazwiskiem bywa człowiek, z pasją i codziennością. W końcu show-biznes to nie tylko blask fleszy — to ludzie, których głosy, talent i energia trafiały do nas. I 2025 przypomniał, że tych ludzi należy pamiętać na spokojnie. 

Niestety, mimo tego, że rok chyli się ku końcowi, do mediów wciąż docierają kolejne tragiczne wieści. Zaledwie kilka dni temu polski przemysł filmowy stracił kolejną gwiazdę. I to dziecięcą.

Śmierć młodego talentu, która poruszyła całą Polskę

W 2025 roku świat polskiego kina i telewizji wstrząsnęła wiadomość o śmierci Nikodema Mareckiego, jednego z najbardziej obiecujących młodych aktorów. Miał zaledwie 11 lat. 

Nikodem już zdążył zagrać w kilku produkcjach, które trafiły do szerszej publiczności. Zadebiutował w filmie Biała odwaga jako brat głównej bohaterki. 

Był też w obsadzie serialu Szpital św. Anny, gdzie wcielił się w postać Igora Hajduka. Widzowie pamiętają go także z filmów takich jak. Na planie uchodził za “iskierkę dobrej energii” – jak określiła go ekipa produkcyjna. Jego naturalność i łatwość przed kamerą sprawiały, że nawet w młodym wieku zwracał uwagę reżyserów i widzów. 

Tragicznego dnia, 27 listopada 2025 roku, Nikodem wysiadł z autobusu szkolnego w miejscowości pod Krakowem i został potrącony przez samochód. Zmarł dzień później — rodzina potwierdziła jego śmierć i poprosiła o uszanowanie żałoby. 

Pożegnali go bliscy, koledzy z planu, a także ludzie, którzy znali go z ekranu. Reżyser "Białej odwagi" określił tę stratę jako ogromną — mówił, że “świat się przed nim otwierał”. Aktorka, która grała z nim w jednej z produkcji, nazwała jego odejście tragedią. 

Nikodem Marecki był krótkim, ale intensywnym światłem — młody aktor z talentem i pasją. Jego śmierć to przypomnienie, że nawet droga, która dopiero się zaczyna, może skończyć się zbyt szybko. Wspomnienia o jego rolach i energii zostaną z tymi, którzy go widzieli — i z tymi, którzy uwierzyli, że miał przed sobą całą przyszłość. 

Żal po śmierci Nikodema nie zdążył jeszcze przeminąć, a Polska znów otrzymała przykre nowiny. Nie żyje Paweł Hartlieb, były mąż Doroty Szelągowskiej.

Odejście artysty, który od lat pozostawał w cieniu reflektorów

Paweł Hartlieb nie żyje, poinformowali przedstawiciele jego dawnej grupy muzycznej. Dla części publiczności był znany — rozpoczął karierę w 1994 roku, dołączając do Studio Artystyczne Metro przy Studio Buffo; pracował tam do 2002 roku. Później współtworzył zespół Kwartet Szafa Gra. 


W życiu prywatnym Hartlieb był pierwszym mężem Doroty Szelągowskiej. Z tego związku urodził się syn — Antoni (urodzony w 2001 roku). Po rozwodzie syn został wychowany przez kolejnego partnera Szelągowskiej — Adama Sztabe. Antoni ostatecznie przyjął jego nazwisko. 

 Hartlieb po opuszczeniu "Szafy" i okresie działalności scenicznej przez wiele lat nie był już mocno obecny w show-biznesie. 

Informacja o śmierci pojawiła się w mediach 3 grudnia 2025 roku. 

Śmierć Pawła Hartlieba przypomina, że nawet osoby, które kiedyś funkcjonowały w świetle reflektorów — i były częścią znanych nazwisk — z czasem mogą zejść na boczny tor. Jakkolwiek ich obecność w show-biznesie gaśnie, to biografie, relacje, dzieci — a czasem także niezakończone rozdziały — pozostają.