Ledwo co po 20 latach rozstał się z mamą swoich dzieci, a tu takie wieści. Gwiazdor TVN "przyłapany"

Nowy etap w życiu aktora po rozstaniu z Iloną Wrońską

Leszek Lichota w październiku poinformował, że kilka miesięcy wcześniej zakończył ponad dwudziestoletni związek z Iloną Wrońską. Para poznała się w 2003 roku na planie serialu "Na Wspólnej" i przez lata tworzyła jedną z bardziej rozpoznawalnych aktorskich relacji. Choć nigdy nie zdecydowali się na ślub, wspólnie wychowywali dwoje dzieci i prowadzili rodzinny glamping w Beskidzie Niskim.

W swoim oświadczeniu aktor podkreślał, że rozstanie przebiegło z poszanowaniem wspólnej historii i przy zachowaniu dobrych relacji. Od tamtej pory rzadko wypowiadał się na temat życia prywatnego, skupiając się na pracy zawodowej. Jego czwartkowa obecność na premierze "Dzikiego" była więc okazją, by zobaczyć go ponownie na branżowym wydarzeniu po okresie życiowych zmian.

Premiera "Dzikiego". Elegancki Lichota i osoba, która skupiła na sobie uwagę fotoreporterów

Na premierze filmu "Dziki", w którym aktor wciela się w jedną z ról, Lichota zaprezentował się w swobodnej, lecz starannie dobranej stylizacji. Miał na sobie grafitową koszulę, brązowe spodnie i kaszkiet, a przez ramię przerzuconą kurtkę. Aktor chętnie pozował fotografom i wymieniał uśmiechy z gośćmi wydarzenia.

Największe poruszenie wzbudził jednak fakt, że towarzyszyła mu kobieta o blond włosach, której nie widywano dotąd przy nim w przestrzeni publicznej. Podczas pozowania na ściance stali blisko siebie, a Lichota w pewnym momencie ujął ją za rękę. Zestawienie pełnej swobody aktora i naturalnego zachowania kobiety sprawiło, że wspólne zdjęcia natychmiast stały się szeroko komentowane.

Premiera, która miała być przede wszystkim świętem polskiego kina, w dużej części została zdominowana właśnie przez ten subtelny, lecz wymowny gest.

Kim jest osoba towarzysząca aktorowi. Pierwsze potwierdzone informacje

W związku z obecnością blondynki u boku Lichoty pojawiły się pytania o jej tożsamość. Według ustaleń z branży filmowej, kobieta ma na imię Kasia i zajmuje się kostiumografią. Pracowała przy różnych produkcjach, a zawodowe środowisko filmowe nie jest jej obce. Jest to jedyna informacja, którą można zweryfikować bez sięgania po spekulacje.

Ani aktor, ani jego towarzyszka nie komentowali swojej relacji. Również podczas premiery unikali publicznych deklaracji, stawiając na naturalność i spokojne zachowanie przed obiektywami. W efekcie ich wspólne pojawienie się zostało zauważone, ale nie opatrzone nadinterpretacjami ze strony zainteresowanych osób.

Na ten moment można więc jedynie stwierdzić, że Leszek Lichota pojawił się na premierze w towarzystwie kobiety związanej z branżą filmową, a ich wspólny występ był pierwszym takim publicznym pojawieniem się aktora od czasu rozstania.