Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
News.Swiatgwiazd.pl > Newsy > Byli na wizji, gdy padło słowo na "k"! W reżyserce PnŚ popłoch
Szymon Dubyk
Szymon Dubyk 12.12.2025 10:49

Byli na wizji, gdy padło słowo na "k"! W reżyserce PnŚ popłoch

Byli na wizji, gdy padło słowo na "k"! W reżyserce PnŚ popłoch
Fot: Pytanie na śniadanie/Facebook

Poranny program TVP miał być spokojną rozmową o naturalnych choinkach i drobnych „pasażerach na gapę”, którzy mogą się na nich pojawić. Wystarczyło jednak jedno łacińskie słowo, by atmosfera w studiu „Pytania na śniadanie” zupełnie się zmieniła.

Nietypowy moment w „Pytaniu na śniadanie”. Ekspert mówił o owadach, studio wybuchło śmiechem

W piątkowym wydaniu porannego pasma TVP, 12 grudnia, pojawił się segment poświęcony naturalnym choinkom. Marzena Rogalska i Łukasz Nowicki wraz z zaproszonym ekspertem tłumaczyli, jakie drobne żyjątka mogą znaleźć się na świątecznym drzewku przyniesionym do domu. Wśród nich wymieniano mszyce, pająki czy nawet kleszcze.

Rozmowa miała charakter edukacyjny. Ekspert wyjaśniał, jak sprawdzić choinkę przed wniesieniem jej do mieszkania i jak uniknąć „nieproszonych lokatorów”. W tle pojawiały się lekkie, żartobliwe komentarze prowadzących, ale nic nie zapowiadało nagłego zwrotu akcji.

Byli na wizji, gdy padło słowo na "k"! W reżyserce PnŚ popłoch
Fot: Canva

Łacińska nazwa, która rozbawiła studio

Punktem przełomowym okazała się rozmowa o łacińskich nazwach mszyc. Jednym z omawianych gatunków była Cinara curvipes. Gdy Marzena Rogalska próbowała poprawnie wymówić nazwę, szybko okazało się, że jej brzmienie może wywoływać zupełnie inne skojarzenia.

Prawidłowa wymowa słowa „curvipes” zabrzmiała w studiu jak „kurwipes”, co natychmiast rozbawiło zarówno prowadzących, jak i ekipę realizatorską. Śmiech było słychać także zza kulis.

Reżyserka nie wytrzymała. Prowadząca szybko wyjaśniła sytuację

Marzena Rogalska, świadoma komizmu sytuacji, od razu odniosła się do reakcji ekipy. Z uśmiechem zauważyła, że w reżyserce panuje wyraźne rozbawienie, po czym zaznaczyła, że temat jest jak najbardziej poważny.

Ekspertka szybko wyjaśniła, że łacińskie słowo „curvus” oznacza „krzywy” lub „zakrzywiony” i nie ma żadnych wulgarnych konotacji. Krótki moment rozluźnienia nie zakłócił jednak dalszej części rozmowy, a segment wrócił na edukacyjne tory.

Fragment programu szybko zwrócił uwagę widzów i stał się jednym z bardziej zapamiętanych momentów porannego wydania „Pytania na śniadanie”.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News