Anna Popek opowiedziała o trzeciej ciąży. Padła jasna deklaracja

Anna Popek - kariera

Anna Popek to nazwisko, które od blisko trzech dekad towarzyszy polskiej telewizji. To postać, której kariera jest ściśle związana z mediami publicznymi, choć ostatnie wydarzenia pokazały, że jest gotowa na nowe, samodzielne ścieżki. Zaczynając w TVP Katowice, szybko awansowała do pierwszej ligi ogólnopolskiej, stając się jedną z twarzy porannych programów, takich jak kultowa "Kawa czy herbata?" oraz późniejsze "Pytanie na śniadanie". Dziś, po głośnym przejściu w 2024 roku, możemy ją oglądać w Telewizji Republika, gdzie prowadzi codzienne "Wstajemy!" i niedzielny magazyn "Żyj lepiej".

Jej zawodowy życiorys to jednak znacznie więcej niż tylko rola prezenterki. Popek to dziennikarka działająca w radiu (m.in. Program I i III Polskiego Radia, Radio Plus, Vox FM), a także uczestniczka popularnych programów rozrywkowych. Widzieliśmy ją na lodzie w "Gwiazdy tańczą na lodzie", na parkiecie w "Tańcu z gwiazdami" oraz w ekstremalnych warunkach "Fort Boyard".

Co ciekawe, jej działalność wykracza poza ekrany. W 2019 roku współtworzyła Fundację "Kulturalna Polska", zajmującą się promocją naszej rodzimej kultury. Otworzyła też własny kanał na YouTube, "POPcast_TV", gdzie od czerwca 2025 roku regularnie publikuje wywiady, pokazując się w roli internetowej twórczyni. Nawet aktorstwo ma na koncie, choć w epizodycznych rolach w głośnych serialach takich jak "Pitbull", "M jak miłość" i "Na dobre i na złe". Jej zainteresowania sięgały nawet polityki – pełniła kiedyś funkcję doradcy Ministra Finansów Grzegorza Kołodki. Taki wachlarz doświadczeń świadczy o tym, że Anna Popek nigdy nie lubiła zamykać się w jednej szufladzie.

Anna Popek prywatnie

Choć jej kariera jest transparentna, życie prywatne Popek od lat pozostawało w cieniu. Wiadomo, że z pierwszego małżeństwa z Andrzejem Popkiem ma dwie dorosłe córki: Oliwię i Małgorzatę. Związek ten zakończył się rozwodem w 2011 roku, po 16 latach. Prezenterka podkreślała, że pomimo rozstania, z byłym mężem udało jej się zachować przyjazne relacje, głównie ze względu na dobro córek.

Decyzja o rozwodzie cywilnym to nie był koniec jej prywatnych porządków. Popek zdecydowała się także na unieważnienie kościelnego ślubu, co tłumaczyła pragnieniem uporządkowania swojego życia duchowego. Po rozwodzie, gdy córki Oliwia (która studiowała w Holandii) i Małgorzata (studiująca w Warszawie) dorosły i się usamodzielniły, Anna Popek podjęła kolejną dużą życiową zmianę: wyprowadziła się z domu pod Warszawą i zamieszkała w apartamencie w samym centrum stolicy. Mieszkanie w zabytkowej kamienicy z 1900 roku, z wysokimi sufitami i dobrym oświetleniem, stało się jej nowym, samodzielnym azylem.

W ostatnich latach głośno było o jej związkach z młodszymi partnerami – między innymi z Tomaszem Krupą, z którym rozstała się w 2020 roku. Obecnie jej status relacji jest niejasny. Popek celowo rzadko mówi publicznie o swoich związkach, starając się oddzielić sferę zawodową od osobistej.

Nietypowe pogłoski nt. ciąży Popek

Pomimo tej ostrożności, media społecznościowe potrafią wygenerować chaos. Ostatnio Anna Popek musiała zmierzyć się z absurdalnymi pogłoskami, które nagle pojawiły się w serwisie YouTube. Wieści, które do niej dotarły, dotyczyły rzekomej ciąży.

Tego bym się w życiu nie spodziewała. (…) O własnej ciąży dowiedziałam się z YouTube. (…) Dowiedziałam się, że ja, kobieta w moim wieku, jestem w ciąży. Z jakimś partnerem. Wyobrażacie sobie coś takiego? - napisała Popek.

Gdy plotki zaczęły krążyć, dziennikarka poczuła się na tyle zaskoczona, że postanowiła szybko i stanowczo zareagować na swoich social mediach. Udzieliła jasnego oświadczenia, oficjalnie dementując te doniesienia i ogłaszając, że trzeciej pociechy nie będzie.

Co to, to nie! Nie będzie mi tu internet mówił, czy ja jestem w ciąży, czy nie! Nie wierzcie we wszystko, co napiszą, albo powiedzą, albo nawet w to, co zobaczycie na własne oczy. (...) Bądźmy rozsądni i uważni - podsumowała.

W swoim komunikacie przestrzegła też fanów, by byli czujni i nie dali się nabrać na niesprawdzone informacje krążące w sieci. 

• Pierwszy raz słyszę o jakiejś ciąży, to ci numer Aniu. Ja tego nie wiem, ale wiem, że jesteś piękną, śliczną, wspaniałą kobietą i dziennikarką najlepszą z najlepszych. Jestem z ciebie bardzo, ale to bardzo dumny
• Ania spokojnie
• Pani Aniu jest Pani piękna i niech Pani nie słucha tych bzdur - pisali fani

Chociaż sama była zdumiona skalą tej plotki, jej zdecydowana reakcja i otwartość w kontakcie z obserwatorami pozwoliły szybko zdusić tę medialną kaczkę. 

Aniu, ja na jakimś portaliku dowiedziałam się, że już nawet urodziłam jakieś dziecko, niestety nie zauważyłam. kto jest ojcem, ale za to gratulacje złożył mi Kuba Wojewódzki - napisała Popek koleżanka po fachu, Dominika Ćosić.

Pokazuje to, że nawet po tylu latach w show-biznesie, pewne doniesienia potrafią zaskoczyć i wymagać natychmiastowej reakcji, niezależnie od tego, jak absurdalnie brzmią.