Anna Lewandowska z nowym tatuażem. Niecodzienny wzór zaprojektowały jej córki.

Anna Lewandowska i jej rosnąca marka osobista

Kiedyś mówiło się o niej głównie w kontekście męża, dziś to on bywa dodatkiem do jej biznesowego imperium. Anna Lewandowska przeszła długą drogę od wrzucania zdjęć owsianek na Instagramie do zarządzania grupą spółek, które obracają milionami. I choć w internecie wciąż nie brakuje złośliwców, którzy każdy jej sukces kwitują krótkim „łatwo jej, bo ma pieniądze”, to rzeczywistość jest nieco bardziej złożona. Pieniądze to paliwo, ale ktoś musi jeszcze potrafić prowadzić ten bolid. Lewandowska to już nie tylko trenerka, ale przede wszystkim sprawna bizneswoman, która opanowała rynek lifestyle’owy niemal w każdym segmencie. Jej portfolio wygląda jak dobrze przemyślany jadłospis: mamy tu zdrowe przekąski (Foods by Ann), suplementy, kosmetyki, a nawet aplikację treningową, która dla wielu stała się codziennym batem nad głową. Do tego dochodzi ekspansja w świecie gastronomii – jej restauracje w Warszawie czy Barcelonie to nie są puste projekty sygnowane nazwiskiem, ale realnie działające punkty, które bronią się jakością.

Co sprawia, że to wszystko działa? Kluczem jest wizerunek „dziewczyny z sąsiedztwa”, która jakimś cudem znajduje czas na trening, prowadzenie kilku firm i wychowywanie dzieci, a przy tym wszystkim wygląda, jakby właśnie wróciła z wakacji. To ta mityczna „autentyczność” – nawet jeśli starannie wyreżyserowana – sprawia, że każda nowa bluza czy batonik, które pokaże na profilu, znikają ze sklepowych półek w mgnieniu oka.Anna doskonale wie, jak podtrzymywać temperaturę wokół siebie. Nie potrzebuje do tego skandali. Wystarczy, że wrzuci nagranie, na którym tańczy bachatę, albo pokaże fragment swojego luksusowego życia w Hiszpanii. Sieć od razu zaczyna o tym huczeć, a ona przekuwa te zasięgi na kolejne zera na koncie. To czysta matematyka ubrana w sportowe legginsy.
 

Ile kosztują pierogi od Anny Lewandowskiej? Cena znów budzi emocje

Choć Anna Lewandowska nie prowadzi własnej restauracji, jej nazwisko nadal jest silnie kojarzone z ofertą świątecznego cateringu sygnowanego marką, w której przewijają się potrawy przygotowane według jej koncepcji i filozofii zdrowego żywienia. W tej specjalnej ofercie znaleźć można tradycyjne dania w nowoczesnym wydaniu, przygotowane tak, by łączyć klasyczny smak z jakością składników i wygodą dla zamawiających.  Najwięcej emocji wzbudziła cena pierogów z gęsiną i sosem śliwkowym, które — w propozycji świątecznej — kosztują około 49 zł za 8 sztuk. To sprawia, że jedna sztuka wychodzi ponad 6 zł, co w oczach części internautów jest ceną zbliżoną do dań w eleganckich lokalach, a znacznie wyższą niż domowe pierogi czy te z lokalnej jadłodajni. 

Dla wielu fanów taka cena stanowi połączenie prestiżu marki z wygodą gotowego świątecznego jedzenia — szczególnie dla tych, którzy nie mają czasu spędzać godzin w kuchni przed Bożym Narodzeniem. Jednocześnie ktoś szukający bardziej tradycyjnych kosztów może być zaskoczony tym, jak wysokie są stawki w tej sezonowej ofercie. 

Nowy tatuaż Anny Lewandowskiej – symbol, który poruszył fanów

Największe emocje w ostatnich dniach wzbudził jednak nowy tatuaż Anny Lewandowskiej. Trenerka pochwaliła się w mediach społecznościowych subtelnym wzorem – sercem, które, jak sama zdradziła, zostało namalowane przez jej dzieci. Tatuaż ma dla niej wyjątkowo osobiste znaczenie i jest symbolicznym wyrazem więzi rodzinnych.
 

Gwiazdkowy prezent i serce namalowane przez moje dzieci - napisała Ann.

Nowy tatuaż stał się nie tylko estetycznym dodatkiem, ale także nośnikiem ważnego przekazu – o roli rodziny, bliskości i emocji, które w życiu Lewandowskiej są równie istotne jak sport czy biznes. To właśnie takie momenty sprawiają, że fani „zostają do końca”, śledząc jej kolejne kroki z nieustającym zainteresowaniem.