Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
News.Swiatgwiazd.pl > Tylko u nas > Tak zareagowała na pytanie o Kołaczkowską. Walewska nie powstrzymała emocji
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 31.07.2025 19:17

Tak zareagowała na pytanie o Kołaczkowską. Walewska nie powstrzymała emocji

Śmierć Joanny Kołaczkowskiej była dla polskiego show-biznesu nieprzyjemną niespodzianką. Zaledwie kilka miesięcy temu dowiedzieliśmy się o jej walce z chorobą nowotworową. Podczas pogrzebu nie brakowało łez i tłumu żałobników. Tak zostanie zapamiętana artystka kabaretowa. Małgorzata Walewska w rozmowie z Jakubem Szewczykiem nie powstrzymała emocji.

Małgorzata Walewska o śmierci Joanny Kołaczkowskiej

Joanna Kołaczewska była jasnym promykiem radości w polskim show-biznesie. Od lat występowała na scenie, wzbudzając śmiech, szczęście, ale i głębokie przemyślenia wśród publiczności. Wiadomość o chorobie nowotworowej spadła na wszystkich jak grom z jasnego nieba, a 17 lipca przekazano druzgoczące wieści o jej śmierci. Miała 59 lat.

Ostatnie pożegnanie artystki należało do wyjątkowych. Tłum żałobników, morze kwiatów i ogromny hołd oddany wielkiemu talentowi. Pamięć o gwieździe jest nadal świeża i towarzyszyła także gwiazdom jesiennej ramówki Polsatu. Widzowie często mogli oglądać tam występy artystki. O reakcji na jej śmierci powiedziała nam Małgorzata Walewska.

Joanna Kołaczkowska, fot. KAPiF
Pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej na długo zostanie w naszej pamięci, fot. KAPiF
Joanna Kołaczkowska, fot. KAPiF
Pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej na długo zostanie w naszej pamięci, fot. KAPiF

Kocham Joannę po prostu. Ona jest takim promieniem światła i akurat spotykałam się z nią sporadycznie na scenie. Nagrałyśmy płytę "Tribute to Musical", gdzie miałyśmy szansę trochę więcej czasu spędzić razem. Spotykałyśmy się czasami na korytarzach. Zawsze te spotkania były bardzo serdeczne, choć przelotne - przyznała w rozmowie ze Światem Gwiazd.

Jurorka programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" przyznała nam, że miała współpracować z Joanną Kołaczkowską nad dużym projektem, gdy pojawiły się pierwsze poważne objawy jej choroby. Gwiazdy wierzyła jednak, że jej koleżance uda się przezwyciężyć dolegliwości.

W momencie kiedy zaczął się ten najgorszy okres jej życia miałyśmy pracować razem w Operze Narodowej. Joasia miała grać doktora w operze "Duch wojewody". Miałyśmy umówione spotkania, żeby przećwiczyć dialogi. Było wiadomo, że Joasia nie przyjdzie, bo jest chora. Potem się okazało, że nie przyjdzie na produkcję, bo ta choroba jest na tyle poważna, że jest w szpitalu. Produkcja została trochę odroczona, bo mieliśmy śmierć papieża. Przenieśliśmy ją o miesiąc później. Myślałam, że może Joasia wróci, że ten miesiąc wystarczy, żeby wyzdrowiała, ale niestety sytuacja poszła w złą stronę.

Małgorzata Walewska powraca do wywiadów Joanny Kołaczkowskiej, by lepiej zrozumieć, przez co przechodziła jej znajoma. Na scenie wszyscy kojarzyli ją z ogromną energią i poczuciem humoru, którym zarażała innych. Prywatnie jednak nie brakowało u niej ponurych przemyśleń.

Słucham bardzo dużo wywiadów z nią i widzę jak bardzo ta obsesja śmierci jej towarzyszyła przez całe życie. I to jest takie przejmujące i też zastanawiające jak mało wiemy o ludziach, których widzimy w telewizji. Przecież wydawało się, że Joasia jest kwintesencją radości. […] Cały czas nie mogę uwierzyć, że Joanna nie żyje. Nie da się pogodzić z takim odejściem. Człowiek, który dawał tyle radości wszystkim... Straszne - przyznała ze smutkiem.

Joanna Kołaczkowska była niezastąpioną częścią polskiego kabaretu. Wielu artystów czerpało z jej twórczości i z pewnością nadal będzie podtrzymywać o niej pamięć. Wśród internautów ciągle wywołuje uśmiech, choć już tylko w formie wspomnień. Całą rozmowę z Małgorzatą Walewską zobaczycie powyżej.

Małgorzata Walewska, fot. Świat Gwiazd Exclusive
Małgorzata Walewska otworzyła się na temat śmierci Joanny Kołaczkowskiej, fot. Świat Gwiazd Exclusive
Powiązane