Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
News.Swiatgwiazd.pl > Newsy > Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka. Jedna zasada zaskakuje wszystkich odwiedzających
Szymon Dubyk
Szymon Dubyk 03.12.2025 15:10

Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka. Jedna zasada zaskakuje wszystkich odwiedzających

Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka. Jedna zasada zaskakuje wszystkich odwiedzających
Fot: Ewa Krawczyk/Facebook

Grób Krzysztofa Krawczyka ponownie stał się przedmiotem dyskusji po tym, jak wdowa po artyście wyjaśniła, dlaczego nie pozwala stawiać na nim zniczy ani kwiatów. Ewa Krawczyk podkreśla, że to świadoma decyzja związana zarówno z symboliką pomnika, jak i jego ochroną.

Wdowa po Krzysztofie Krawczyku pilnuje zasad na jego grobie

Śmierć Krzysztofa Krawczyka w 2021 roku była ogromnym ciosem dla jego żony, która od tamtej pory regularnie odwiedza jego miejsce spoczynku. Dla Ewy Krawczyk pielęgnowanie pamięci o mężu stało się codziennym rytuałem, a dbanie o mogiłę traktuje z wyjątkową starannością. Grób artysty w Grotnikach pod Łodzią jest jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc na lokalnym cmentarzu.

Na pomniku znajduje się charakterystyczna konstrukcja przypominająca scenę estradową. To nietypowe upamiętnienie sprawia, że mogiła wyróżnia się na tle innych grobów w okolicy. Wdowa od dawna zwraca gościom uwagę, że scena nie jest miejscem do ustawiania zniczy.

Ostatnio jej stanowczość wywołała burzę wśród fanów, którzy zauważyli, że znicze stawiane przez odwiedzających często są przez nią przestawiane. Ewa Krawczyk postanowiła więc wyjaśnić powody swojej decyzji i podkreślić, że nie ma ona nic wspólnego ze złośliwością.

Dlaczego znicze są niedozwolone? „To jest scena, a na scenie się nie stawia”

W rozmowie z Plejadą Ewa Krawczyk wyjaśniła, że forma pomnika od początku miała symbolizować estradę, na której jej mąż spędził całe życie. Z tego powodu uważa, że ustawianie zniczy na scenie jest nieodpowiednie i niezgodne z artystycznym wymiarem tego miejsca. Jak zaznacza, artysta otrzymywał kwiaty do rąk lub kładło się je obok, a nie na środku sceny.

Wdowa podkreśla, że przez lata konsekwentnie pilnowała zasad, które dziś znają już wszyscy regularni goście. Według niej większość fanów szanuje tę formę pamięci i nie ma problemu z ustawieniem znicza obok mogiły, a nie na samym pomniku. Z czasem stało się to regułą, którą przyjęła społeczność odwiedzająca grób.

Ewa Krawczyk dodaje, że nie zamierza ustępować w tej kwestii, nawet gdy zdarzają się osoby ignorujące zasady. Jeśli ktoś ustawi znicz na scenie, ona i tak go przestawi. Podkreśla, że to nie wyraz niechęci, ale troska o zachowanie porządku i symboliki miejsca.

Znicze niszczyły kostkę. Wdowa podaje praktyczny powód decyzji

Poza względami symbolicznymi Ewa Krawczyk wskazała również na powody techniczne. Jak tłumaczy, wiele osób przynosiło luzem wkłady, które przewracały się przy wietrznej pogodzie i rozlewały wosk.

Wdowa przyznaje, że bardzo docenia pamięć fanów i ich obecność na cmentarzu. Zaznacza jednak, że niektóre gesty przynoszą jej dodatkową pracę, bo musi po nich sprzątać, a pomnik i jego otoczenie wymagają regularnej konserwacji. Dlatego też określenie jasnych zasad pozwala utrzymać mogiłę w nienagannym stanie.

Jej zdaniem rozwiązanie jest proste: fani mogą stawiać znicze i kwiaty obok grobu, byle nie na samej scenie. To kompromis, który pozwala okazywać pamięć o Krawczyku, jednocześnie nie niszcząc jego wyjątkowego pomnika.

Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka. Jedna zasada zaskakuje wszystkich odwiedzających
Fot: KAPiF
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News