Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
News.Swiatgwiazd.pl > Newsy > Maryla Rodowicz wspomina Magdę Umer. Padły wzruszające słowa

Maryla Rodowicz wspomina Magdę Umer. Padły wzruszające słowa

Maryla Rodowicz wspomina Magdę Umer. Padły wzruszające słowa
KAPIF

Maryla Rodowicz zabrał głos po śmierci Magdy Umer. To, co wyznała, porusza. 

Kim była Magda Umer?

Magda Umer, urodzona 9 października 1949 roku w Warszawie, od wczesnych lat wykazywała wyjątkową wrażliwość na sztukę i słowo. Jej dorobek trudno zamknąć w jednej kategorii – była nie tylko pieśniarką i autorką poruszających recitali, lecz także reżyserką, scenarzystką, dziennikarką i aktorką. W historii polskiej poezji śpiewanej zajmuje miejsce absolutnie szczególne. Jej interpretacje utworów Agnieszki Osieckiej, Marka Grechuty czy Wojciecha Młynarskiego stały się wzorcowe i na trwałe weszły do kanonu kultury.

Na scenie pojawiła się już w latach 60., zaczynając w środowisku kabaretów studenckich. Szybko zwróciła uwagę publiczności i krytyków subtelną ekspresją oraz niezwykle świadomą pracą nad tekstem. Pod koniec lat 60. oraz w pierwszej połowie lat 70. zaczęła regularnie występować na festiwalach oraz w telewizji, umacniając swoją pozycję jako jednej z najbardziej rozpoznawalnych artystek tego nurtu. Jej styl – oparty na dyskretnej emocjonalności, literackiej precyzji i doskonałym wyczuciu muzyki – był rozpoznawalny od pierwszych nut.

Wykształcenie polonistyczne zdobyte na Uniwersytecie Warszawskim istotnie wpłynęło na jej artystyczną drogę. Umer ceniła słowo, rozumiała jego rytm, metaforykę i ciężar, co sprawiało, że każdy wykonywany przez nią utwór zyskiwał dodatkową warstwę znaczeń. Jej praca w radiu i telewizji również miała duże znaczenie – dzięki niej promowała kulturę wysoką, przedstawiając słuchaczom i widzom sylwetki wybitnych twórców oraz przybliżając im świat literatury i muzyki.

Jej odejście zamyka ważny rozdział w historii polskiej muzyki. Zostawiła po sobie ogromny, piękny dorobek – wyjątkowy głos, niezwykłą wrażliwość sceniczną i interpretacje, które na zawsze pozostaną w pamięci słuchaczy.

Maryla Rodowicz wspomina Magdę Umer. Padły wzruszające słowa
Magda Umer, fot. KAPiF

Śmierć Magdy Umer

Rodzina Magdy Umer poinformowała o jej śmierci 12 grudnia 2025 roku, publikując wzruszający wpis w mediach społecznościowych:

— „Dzisiaj po południu odeszła nasza ukochana Mama i Babcia. Uwielbiała tu zaglądać i pisać. ♥”

Natychmiast po publikacji pojawiła się fala kondolencji od fanów, artystów i środowiska muzycznego. Informacja o odejściu Umer przypomniała, jak ogromny wpływ miała na polską scenę muzyczną i kulturalną przez dekady swojej kariery.

Choć rodzina nie podała szczegółowej przyczyny śmierci, wiadomo, że artystka od lat zmagała się z problemami zdrowotnymi, w tym z depresją, która w ostatnich miesiącach życia nasiliła się i znacząco utrudniała jej codzienne funkcjonowanie. W mediach pojawiły się doniesienia, że jej stan zdrowia w pewnym momencie zmusił ją do odwołania zaplanowanych występów. Latem 2025 roku odwołano m.in. dwa koncerty w Sopocie, a oficjalne komunikaty informowały o „nagłej chorobie”.

Magda Umer w wywiadach otwarcie mówiła o swoich zmaganiach z depresją i trudnych momentach życia. W rozmowie z czasopismem „Znak” opisywała, jak trudne bywały dla niej codzienne czynności:

— „Wydaje mi się, że już od kilku lat nie żyję. Trochę udaję przed wszystkimi, że jeszcze tu jestem (...). Od lat biorę leki. Rozpoznaję, kiedy czuję się lepiej, a kiedy gorzej. Kiedy mogę zmniejszyć dawkę albo nawet przez jakiś czas żyć bez tabletek. Umiem sama sobie ulżyć. Oczywiście dobrze znam stopnie swojej depresji i wiem, kiedy absolutnie nie mogę się widywać z ludźmi. Moja depresja trochę jest sezonowa. Pogarsza się, gdy brakuje słońca, które uwielbiam, a na które jestem - o losie - uczulona. Bywa, że się zapadam. Nie wstaję z łóżka. I w takich okresach największym zwycięstwem nad sobą samą jest zdjęcie piżamy. W takie dni wykuwam się spod grubego lodu. I jest to olbrzymi wysiłek.”

Jej słowa ukazują, jak wyczerpująca była codzienna walka, mimo że z zewnątrz życie artystki mogło wydawać się pasmem sukcesów i artystycznych triumfów. Historia Umer przypomina, że nawet osoby publiczne, pełne energii i charyzmy, mogą zmagać się z poważnymi problemami zdrowotnymi, które pozostają niewidoczne dla otoczenia.

Maryla Rodowicz o śmierci Umer

Śmierć Magdy Umer poruszyła nie tylko fanów, ale też jej bliskich przyjaciół i współpracowników z artystycznego świata. Jedną z tych osób, która zabrała głos tuż po ogłoszeniu smutnej informacji, jest Maryla Rodowicz — jedna z największych ikon polskiej muzyki rozrywkowej. W rozmowie z Plejadą przyznaje, że wiadomość o odejściu Umer była dla niej szokiem. Wspominając zmarłą artystkę, nie kryje wzruszenia:

— „Bardzo Magdę lubiłam. Głupio mówić o takiej osobie w czasie przeszłym. Często bywało u mnie w domu. Była naprawdę wyjątkowa, niepowtarzalna. Począwszy od sposobu śpiewania, jej głosu, jej wrażliwości na słowo, na wiersz, na poezję. Była naprawdę wyjątkowa. I na tym rynku muzycznym i prywatnie też” — wspomina „królowa polskiej piosenki”.

Według Rodowicz, wyjątkowość Magdy Umer przejawiała się na kilku poziomach — zarówno twórczo, jak i prywatnie. Rodowicz wskazywała przede wszystkim na niepowtarzalny sposób śpiewania, charakterystyczny głos oraz ogromną wrażliwość na słowo i poezję.

Zapytana o to, jak się czuje po stracie kolejnej wybitnej artystki, odpowiada wprost:

— „Nie umiem odpowiedzieć. To jest dla mnie abstrakcyjne.”

Maryla Rodowicz wspomina Magdę Umer. Padły wzruszające słowa
Magda Umer, Maryla Rodowicz, fot. KAPiF
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News