Marta Nawrocka spotkała się z korpusem dyplomatycznym. Świąteczną stylizację komentuje ekspertka
Marta Nawrocka 10 grudnia spotkała się z korpusem dyplomatycznym i natychmiast na temat jej stylizacji zabrała głos ekspertka. Pomimo wcześniejszych, często krytycznych ocen, teraz pierwsza dama olśniła swoich gości.
Marta Nawrocka w nowej roli. Cała Polska patrzy na pierwszą damę
Marta Nawrocka wkroczyła w nową rolę publiczną po 18 latach służby jako urzędniczka i funkcjonariuszka Służby Celno-Skarbowej w stopniu rachmistrza. Pracując w Pomorskim Urzędzie Celno-Skarbowym w Gdyni, zajmowała się m.in. zwalczaniem nielegalnego hazardu. Sama opisywała to jako pracę w terenie, czasem niebezpieczną, wymagającą użycia środków przymusu i szkolenia na strzelnicy. W młodości kształciła się również jako tancerka i baletnica.
Pierwsza dama nie czuje się komfortowo z oficjalnym tytułem i preferuje, aby zwracano się do niej „Pani Marto”, uważając określenie „pani prezydentowo” za zbyt wyniosłe. Deklaruje, że jej misja ma mieć wymiar społeczny, a nie polityczny, ponieważ „jeden polityk w rodzinie wystarczy”. Planuje powołanie fundacji skupiającej się na walce z hejtem, przeciwdziałaniu przemocy w Internecie, pomocy osobom z niepełnosprawnościami oraz wyrównywaniu szans dla młodzieży.
Komentatorzy postrzegają Nawrocką jako osobę naturalną, autentyczną, która ma własne ambicje i „nie będzie żoną przy mężu”. Jej styl jest konsekwentnie określany jako klasyczna elegancja z minimalistycznymi akcentami.
Jej znakiem rozpoznawczym są garnitury o niemal „mundurkowym” charakterze oraz stroje w pastelowych kolorach (błękit i róż), co ma podkreślać jej profesjonalizm i nawiązywać do jej przeszłości w służbach mundurowych.
Działania społeczne Marty Nawrockiej. Powołała fundację
Marta Nawrocka ogłosiła powołanie fundacji „Blisko Ludzkich Spraw”, postrzegając jej powstanie jako swoją misję. Jak podkreśliła, jej celem jest „łączyć, by szukać porozumienia, budować mosty, burzyć mury, by działać wspólnie”. Ma nadzieję, że dzięki tej inicjatywie „narodzi się mnóstwo dobra”.
Działalność fundacji skupi się na czterech kluczowych obszarach, z których priorytetem jest walka z hejtem. Nawrocka, doświadczona hejtem w stosunku do swojej rodziny, w tym córki, kategorycznie sprzeciwiła się tolerowaniu agresji w sieci. Zaznaczyła:
Nie ma na to mojej zgody ani jako kobiety, ani jako matki - podkreślając, że „słowa potrafią zostawić ślad na całe życie.
Oprócz walki z hejtem, fundacja zajmie się również zwalczaniem innych zagrożeń w Internecie (poprzez warsztaty edukacyjne), wsparciem dla osób niepełnosprawnych oraz wyrównywaniem szans dla uzdolnionej młodzieży z mniejszych ośrodków. Symbolicznie, fundacja rozpoczęła działalność od licytacji sukienki, która wcześniej wywołała hejt, a dochód trafi na szczytny cel.
Marta Nawrocka spotkała się z korpusem dyplomatycznym w Pałacu. To spotkanie było długo wyczekiwane
Pierwsza Dama Marta Nawrocka kontynuuje ważną tradycję zapoczątkowaną przez Jolantę Kwaśniewską, organizując świąteczne spotkanie dla Pań Ambasador oraz Małżonków Szefów Misji Dyplomatycznych akredytowanych w Polsce. Celem przyjęcia jest wzmacnianie relacji międzynarodowych w przyjaznej i nieformalnej atmosferze, sprzyjającej dialogowi międzykulturowemu.
Jak podkreśliła Pierwsza Dama, wydarzenie to ma wymiar dyplomatyczny, jednocześnie budując więzi zaufania, szacunku i międzyludzkiej sympatii. Nawrocka serdecznie podziękowała dyplomatom za ich życzliwość i zaangażowanie okazywane Polsce w trakcie pełnienia misji.
Podczas spotkania poruszono również temat inicjatyw charytatywnych wspieranych przez środowisko dyplomatyczne. Omówiono szczegóły Międzynarodowego Kiermaszu Dobroczynnego SHOM, który odbył się 7 grudnia pod Honorowym Patronatem Marty Nawrockiej. W kiermaszu wzięło udział 62 ambasady, a dochód ze sprzedaży przeznaczony zostanie na wsparcie 17 polskich fundacji i stowarzyszeń. Przewodnicząca SHOM, Eva Lorijn, podkreśliła, że taka dobroczynność to empatia i dzielenie się współczuciem
Ekspertka o stylizacji Marty Nawrockiej. “Gotowa ściąga na tzw. trudne wyjścia”
W środę, 10 grudnia w Pałacu Prezydenckim odbyło się spotkanie przedświąteczne małżonki Prezydenta RP z ambasadorkami i współmałżonkami szefów misji dyplomatycznych.
Stylistka Ewa Rubasińska-Ianiro w rozmowie z “Faktem” skomentowała strój Marty Nawrockiej na spotkaniu świątecznym z korpusem dyplomatycznym, uznała go za wzorowy przykład elegancji na oficjalne okazje. Według ekspertki, pierwsza dama dostarczyła kobietom „gotową ściągę na tzw. trudne wyjścia”.
Stylizacja ta udowadnia, że prawdziwa klasa nie powinna nosić w sobie przesady.
- Pierwsza dama dała kobietom gotową ściągę na tzw. trudne wyjścia, pokazując, że elegancja nie wymaga ani ekstrawagancji, ani kosztownych fajerwerków. Stylizacja pani Nawrockiej to dosłowna instrukcja obsługi oficjalnych sytuacji: ma być poważnie, ale nie sztywno, skromnie, ale nie nudno, klasycznie, ale z charakterem - powiedziała Ewa Rubasińska-Ianiro w rozmowie z “Faktem”.
Stylistka szczegółowo pochwaliła granatowy zestaw wybrany przez Martę Nawrocką. Podkreśliła, że granat to jest bardzo dobrym wyborem na spotkania dyplomatyczne:
- Pierwsza dama wybrała jeden z najmocniejszych komunikacyjnie kolorów w dyplomacji i elegancji, czyli rozświetlony granat. To odcień, który działa jak filtr upiększający, podbijając karnację blondynek. Prosta linia marynarki, brak głębokiego dekoltu i idealna długość spódnicy tworzą gotowy przepis na klasę - zauważyła Rubasińska-Ianiro.
Cały strój został określony jako świetnie dobrany. Kluczowymi elementami, które tworzą „gotowy przepis na klasę” były: prosta linia marynarki, brak głębokiego dekoltu oraz idealna długość spódnicy.
Rubasińska-Ianiro podsumowała swoją analizę stwierdzeniem o uniwersalnym charakterze elegancji, sugerując, że „z każdej kobiety, która wie, co na siebie włożyć, rodzi się księżniczka wieczoru”.

