Cezary Żak ma słynnego brata. Znacie go dobrze z telewizji.

Wspólne dzieciństwo naznaczone rodzinną bliskością

Cezary Żak to postać, której nie da się zaszufladkować, choć polska widownia pokochała go przede wszystkim za role komediowe. Jego kariera to dowód na to, że wyrazista osobowość i warsztat potrafią przebić się przez zmieniające się mody telewizyjne. Choć zaczynał w teatrze, prawdziwy przełom przyniósł mu mały ekran i seriale, które dziś mają status kultowych. Większość z nas kojarzy go jako Karola Krawczyka z „Miodowych lat”. Żak stworzył tam postać choleryka o gołębim sercu, budując genialny duet z Arturem Barcisiem. To właśnie ta chemia między aktorami sprawiła, że sitcom stał się hitem. Potem przyszedł czas na „Ranczo”, gdzie aktor podjął się karkołomnego zadania – zagrał dwie skrajnie różne postacie: proboszcza i wójta. Zrobił to tak przekonująco, że widzowie błyskawicznie zapominali, iż po obu stronach płotu stoi ten sam człowiek.

Warto jednak zauważyć, że Żak to nie tylko aktor charakterystyczny. Przez lata przeszedł sporą metamorfozę wizualną, co pozwoliło mu uciec od wizerunku „poczciwego grubasa” i otworzyło drzwi do ról bardziej dramatycznych, a także do reżyserii teatralnej. Dziś jest artystą spełnionym, który potrafi bawić do łez, ale też skłonić do refleksji na deskach teatru. Co ciekawe, talent i rozpoznawalność wydają się u niego cechą niemalże genetyczną. W branży rozrywkowej rzadko zdarza się, by sukces był aż tak „rodzinny”. Mało kto pamięta, że Cezary Żak nie jest jedyną słynną osobistością w swojej familii – jego bratem ciotecznym jest bowiem inny gigant polskiej satyry i piosenki, Tadeusz Drozda. Jak widać, poczucie humoru i dryg do występów przed publicznością po prostu mają we krwi.

Odmienne drogi zawodowe, wspólny upór w realizacji pasji

Dwóch znanych dziś artystów dorastało w tym samym domu i od najmłodszych lat dzieliło codzienność. Obaj pochodzą z Brzegu Dolnego na Dolnym Śląsku, a los sprawił, że ich więź stała się znacznie silniejsza niż zwykłe pokrewieństwo. Po przedwczesnej śmierci matki jednego z nich opiekę nad chłopcem przejęła jej siostra. To ona wychowywała obu chłopców, stając się dla nich wspólną figurą matczyną i fundamentem rodzinnego domu. Wspólne dorastanie, te same wartości i poczucie bezpieczeństwa sprawiły, że przez lata funkcjonowali niemal jak rodzeństwo.

Choć wychowywali się razem, każdy z nich odnalazł własną drogę do sukcesu. Jeden od wczesnej młodości ciągnął ku scenie i aktorstwu, konsekwentnie budując karierę w teatrze, filmie i telewizji. Drugi początkowo postawił na wykształcenie techniczne, kończąc studia inżynierskie, jednak szybko okazało się, że jego prawdziwym powołaniem jest satyra i rozrywka. Z czasem stał się rozpoznawalnym satyrykiem i prezenterem, a jego twórczość na stałe zapisała się w popkulturze. Różnice w wyborach zawodowych nie osłabiły ich relacji – przeciwnie, każdy z nich z uznaniem obserwował sukcesy drugiego.

Kim jest jego „brat”?

Dziś obaj mogą pochwalić się nie tylko dorobkiem artystycznym, lecz także stabilnym życiem prywatnym i wieloletnimi małżeństwami. Ich historia często budzi ciekawość fanów, zwłaszcza gdy pada pytanie o rodzinne powiązania. Choć wielu sądzi, że łączy ich braterska relacja w dosłownym sensie, formalnie nie są braćmi rodzonymi. Dopiero na końcu warto to doprecyzować: Tadeusz Drozda i Cezary Żak są braćmi ciotecznymi, wychowanymi razem po rodzinnej tragedii, co sprawiło, że ich więź stała się wyjątkowo silna i trwała.