Zaskakujące sceny w "TzG". Na próbie pojawił się ksiądz i się zaczęło

Jubileuszowy sezon „Tańca z Gwiazdami”

Trwająca edycja „Tańca z Gwiazdami” znów przyciąga uwagę widzów, choć tym razem nie tylko z powodu efektownych choreografii. Program, jak co sezon, łączy świat aktorów, sportowców i influencerów, a każda niedziela przynosi nowe zaskoczenia. Największym z nich okazało się odpadnięcie Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza. Wielu widzów uznawało ich za pewniaków do finału – w końcu Kaczorowska jest zawodową tancerką, a jej partner wykazywał się dużym zaangażowaniem. Mimo to widzowie zdecydowali inaczej.

Po eliminacji Kaczorowska nie kryła emocji. W krótkim komentarzu przyznała, że udział w programie kosztował ją dużo stresu i że cieszy się z powrotu do normalnego życia. W sieci nie brakowało głosów zdziwienia, ale też takich, które podkreślały, że to właśnie spontaniczność i szczerość tworzą prawdziwe emocje tego show.

Daliśmy radę, przetrwaliśmy i bardzo ci gratuluję, za cały postęp, który zrobiłeś. Tańczysz lepiej niż niejedna osoba tutaj. Bardzo się cieszę, że możemy wrócić do domu i schować się przed całym tym hejtem, którego bardzo doświadczyliśmy – mówiła Kaczorowska po odpadnięciu z „TzG”.

W programie nadal tańczy m.in. Mikołaj „Bagi” Bagiński – influencer i twórca internetowy, który wniósł do „Tańca…” powiew świeżości. Jego występy budzą mieszane reakcje: jedni chwalą go za naturalność, inni mają wrażenie, że stawia na autopromocję bardziej niż na technikę. Niezależnie od opinii, widać, że jego obecność przyciąga młodszych widzów i zmienia charakter programu.

Ta edycja pokazuje, że w „Tańcu z Gwiazdami” spotykają się różne światy. Jest miejsce na profesjonalizm oraz emocje, ale także wizerunek i medialną grę. Ostateczna decyzja co do tego, kto zostanie w programie, należy do widzów.

Kto odpadł z „Tańca z Gwiazdami”, a kto wciąż jest w grze?

W ostatnim odcinku „Tańca z Gwiazdami” z programem pożegnali się Barbara Bursztynowicz i Michał Kassin. Para, która od początku budziła sympatię widzów, odpadła tuż przed półfinałem. Fani doceniali występy tego duetu oraz zaangażowanie aktorki. Widać było, że Bursztynowicz traktowała udział w show jako wyzwanie i dobrą zabawę, a nie wyścig o zwycięstwo.

Aktorka, znana przede wszystkim z roli w „Klanie”, przyznała po ogłoszeniu wyników, że cieszy się z każdego tygodnia spędzonego na parkiecie. W jej słowach nie było żalu. Widzowie zareagowali podobnie – byli pełni uznania dla dotychczasowych występów Barbary Bursztynowicz, ale jej odpadnięcie nie wzbudziło ogólnego zaskoczenia. Należy pamiętać, że na tym etapie programu konkurencja jest bardzo silna.

W półfinale zobaczymy teraz pięć par: 

• Katarzynę Zillmann i Janję Lesar, 
• Tomasza Karolaka i Izabelę Skierską, 
• Maurycego Popiela i Sarę Janicką, 
• Mikołaja „Bagiego” Bagińskiego i Magdalenę Tarnowską, 
• Wiktorię Gorodecką i Kamila Kuroczkę. 

Każda z nich ma swoje atuty – jedni stawiają na technikę, inni na show i emocje.

Półfinał „Tańca z Gwiazdami” odbędzie się w niedzielę, 9 listopada, i wszystko wskazuje na to, że rywalizacja będzie wyrównana. Widzowie coraz częściej podkreślają, że tegoroczna edycja trzyma wysoki poziom i trudno wskazać oczywistego faworyta programu. 

Sporo emocji wzbudza udział w programie młodego gwiazdora. Mikołaj „Bagi” Bagiński i Magdalena Tarnowska, bo o nich mowa, niedawno pokazali widzom taniec stylizowany na ślub. Emocje były ogromne, a reporterka Świata Gwiazd miała okazję porozmawiać z parą na temat tego tańca. Bagiński i Tarnowska zdradzili swoje wyobrażenia zarówno o ślubie, jak i… nocy poślubnej. Ku zaskoczeniu wszystkich ostatnio na ich treningu gościł… ksiądz! 

Ksiądz na treningu „Bagiego” do „Tańca z Gwiazdami”

Trening Bagiego i Magdaleny Tarnowskiej do „Tańca z Gwiazdami” miał być zwyczajną próbą taneczną — tymczasem pojawił się na niej… ksiądz. To zaskoczenie dla wszystkich, bo program raczej kojarzy się z uczeniem kroków oraz techniki, a ogólniej rzecz biorąc: z show-biznesem, niż z duchowością. 

Ksiądz Fabian i Adrianna Borek, która dotarła do finału poprzedniej edycji tanecznego show, pojawili się na sali prób. Okazało się, że niejako powiązany ze sprawą jest… gwiazdor Tomasz Wolny. To dzięki niemu Tarnowska poznała duchownego.

Księdza poznałyśmy na pielgrzymce, bo byłyśmy razem. Dzięki Tomkowi Wolnemu, którego pozdrawiamy i któremu życzymy jeszcze wszystkiego dobrego, bo wczoraj miał urodziny – opowiadała Tarnowska w czwartkowej rozmowie z reporterką Jastrząb Post.

Obecny na sali prób ksiądz żartobliwie nawiązał do tego, co „Bagi” i jego taneczna partnerka zaprezentowali w odcinku programu. 

Przyszliśmy pobłogosławić. Oczywiście to był żart – śmiałem się, że wzięli ślub bez księdza, więc trzeba to naprawić – mówił.

Następnie duchowny dodał:

Ale tak, to błogosławieństwo. Tutaj trzeba przyznać, że Madzię znam, znam też jej duchowość i oglądałem wywiady. Znamy się z pielgrzymki, dużo rozmawialiśmy i wiem, że ona z Panem Bogiem trzyma sztamę.

Mikołaj „Bagi” Bagiński zdradził tymczasem, jaki jest jego stosunek do wiary, a także jak ocenia wizytę duchownego.Sytuacja dość nietypowa się dziś wydarzyła, natomiast bardzo miło mi poznać Fabiana. Madzia w trakcie naszej przygody z tańcem opowiadała mi o swojej wierze, o Bogu. Pamiętam, że kiedyś sam często chodziłem do kościoła – z rodzicami, z babcią. Modliłem się, uczestniczyłem w tym wszystkim, ale z czasem trochę się to u mnie rozmyło. Mimo to było mi naprawdę bardzo miło, że Fabian przyszedł i pobłogosławił naszą parę. Nawet jako osoba niewierząca, odebrałem ten gest wyjątkowo ciepło – przekazał reporterce Jastrząb Post influencer.

Myślicie, że błogosławieństwo pomoże temu duetowi w półfinale „Tańca z Gwiazdami”?