Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
News.Swiatgwiazd.pl > Tylko u nas > "Będzie z tego medialna burza". Marcin Hakiel wyznał o rozstaniu z Cichopek. To padło po raz pierwszy
Marta Jeziorna
Marta Jeziorna 14.07.2025 19:08

"Będzie z tego medialna burza". Marcin Hakiel wyznał o rozstaniu z Cichopek. To padło po raz pierwszy

Marcin Hakiel zagościł w studio Świata Gwiazd i opowiedział o swoim rozwodzie z Kasią Cichopek.  Co wyjawił przed naszymi kamerami?

Marcin Hakiel o rozstaniu z Kasią Cichopek

Czasem życie pisze scenariusze ciekawsze niż niejeden serial. Historia Marcina Hakiela i Katarzyny Cichopek zaczęła się jak bajka – taniec, wspólna pasja, medialna miłość, która przerodziła się w małżeństwo i rodzinę. Przez lata byli symbolem zgranego duetu, w którym praca, dom i blask fleszy układały się w harmonijną całość. Aż nagle, po siedemnastu latach związku, przyszła wiadomość, która wstrząsnęła kolorowymi magazynami: rozstanie.

Dla opinii publicznej był to szok, bo przecież para, która tak pięknie tańczyła przez życie, miała zatańczyć razem do końca. Jednak rzeczywistość często wygląda inaczej niż obrazki z Instagrama. Rozpad tego związku okazał się trudny, nie tylko dla nich, ale i dla ich dzieci, o czym później wspominał Marcin. Podział czasu, nowe mieszkania, układanie wszystkiego od nowa – to wcale nie bajka, a raczej mozolne budowanie codzienności na nowo.

Dziś oboje są w nowych związkach, z nowymi planami i wyzwaniami. Kasia znalazła szczęście u boku Macieja Kurzajewskiego, a Marcin został ojcem po raz trzeci, tym razem z Dominiką Serowską. Los potrafi zaskoczyć – nie zawsze daje to, czego oczekujemy, ale często przynosi to, czego najbardziej potrzebujemy. Patrząc na nich teraz, trudno oprzeć się wrażeniu, że oboje w końcu odnaleźli swój rytm. Może nie wspólny, ale na pewno taki, w którym znów mogą tańczyć przez życie – każdy na własnym parkiecie.

W rozmowie ze Światem Gwiazd Hakiel wyjawił, że rozwód przebiegł polubownie mimo tego, że miał podstawy do obciążenia winą byłej żony:

Rozstając się ja zadałem pewne pytania swojej byłej żonie, na które albo nie dostałem odpowiedzi, albo dostałem kłamstwa, więc jak dalej rozmawiać? Ja wiem co się działo, uważam, że ja rozstając się wyciągnąłem pomocną dłoń w tej całej sytuacji. Równie dobrze mogłem złożyć pozew o winie (w sprawie - przyp. red) rozwodowej i by było wszystko inaczej potoczone. Dzieci byłyby w tym zaangażowane. Ja miałem taki moment, że myślałem o tym, ale moja pani mecenas była taka stonowana i powiedziała: "Marcin, to nie ma sensu, to ci nic nie da. Po prostu podpiszmy porozumienie, szybko to załatwmy, bo i tak będzie z tego medialna burza i po co to dzieciom?".

Jak wyjawił, nie czuje potrzeby rozmawiania o rozstaniu z Cichopek. Nie chce też wypowiadać się o niej w zły sposób:

Ja mam takie poczucie, że ja się rozstałem tak okej, tylko jaki sens jest rozmawiać, jeśli na końcu się okazało, że ileś tam rzeczy, to po prostu była nieprawda? My i tak podpisaliśmy w porozumieniu, że w domach nie ma być źle mówione o drugim rodzicu, a i tak wiem, że tak jest. Nie ma co tutaj tego gloryfikować i opowiadać, że po rozstaniu jest super. Tyle czasu minęło, że nie ma sensu do tego wracać. Czas i tak pewne rzeczy pokaże i zweryfikuje.

Postawa godna poklasku, bez dwóch zdań!

Marcin Hakiel i Kasia Cichopek fot. KAPiF
Marcin Hakiel, Kasia CIchopek, for. KAPiF
Marcin Hakiel, fot. KAPiF
Marcin Hakiel, for. KAPiF
Powiązane