To ona poprowadzi Sylwestra w TVP. Produkcja ogłosiła
W miarę jak rok 2025 powoli zbliża się ku końcowi, w życiu codziennym coraz częściej pojawia się dreszczyk emocji związany z nadchodzącymi świętami. To jednak nie jedyna ekscytacja, która zawładnęła Polakami. W tym samym czasie media rozpoczynają swoją wielką, przednoworoczną bitwę o uwagę widzów. Wśród mnogości kolorowych koncertów i programów specjalnych, to właśnie sylwestrowy program Telewizji Polskiej budzi jedno z największych zainteresowań. To więcej niż zwykła rozrywka – to prestiżowe wydarzenie, które co roku staje się przedmiotem gorących spekulacji, zarówno wśród fanów, jak i zawodowych komentatorów życia kulturalnego. Kto tym razem otrzyma zaszczyt poprowadzenia tej wielkiej, telewizyjnej gali? Jakie gwiazdy rozświetlą ekrany w ostatnią noc roku? Plotki i domysły krążą od tygodni, lecz wreszcie przyszła pora na odpowiedzi.
Wielkie nazwiska i wielka scena
Telewizja Polska, organizując swoje flagowe wydarzenie pod hasłem "Sylwester z Dwójką", już tradycyjnie stawia na różnorodność i rozmach. Tegoroczna gala, która odbędzie się w Katowicach, ma szansę zapisać się na kartach historii polskiej telewizji dzięki niezwykle bogatemu i zróżnicowanemu składowi artystycznemu. Na scenie zaprezentuje się plejada największych gwiazd polskiej estrady, reprezentujących różne pokolenia i style muzyczne. Publiczność będzie mogła usłyszeć kultowe przeboje w wykonaniu Maryli Rodowicz, ikony polskiej piosenki, której energia i charyzma nie słabną z biegiem lat. Obok niej wystąpi Justyna Steczkowska – artystka znana z niebanalnych aranżacji i teatralnych kreacji scenicznych. Nie zabraknie także Dody, jednej z najgłośniejszych i najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego show-biznesu, której elektryzujące występy zawsze gwarantują widowisko. W programie znajdzie się również miejsce dla formacji Ich Troje, której sentymentalne hity przywołają wspomnienia z przełomu wieków.
Jednak to nie wszystko. Telewizja Polska postanowiła w tym roku sięgnąć po prawdziwą, międzynarodową gwiazdę, aby uświetnić przejście do Nowego Roku. Brytyjski wokalista Sting, legendarny muzyk, kompozytor i autor tekstów, zaśpiewa dla polskich widzów. Jego udział to nie tylko ogromne wyróżnienie dla całej imprezy, ale także sygnał, że TVP aspiruje do rangi produkcji na światowym poziomie. Sting, były frontman zespołu The Police i ceniony artysta solowy, przywoła ze swojego bogatego repertuaru przeboje znane na całym świecie, takie jak "Every Breath You Take", "Fields of Gold" czy "Shape of My Heart". To bez wątpienia jeden z największych atutów tegorocznego sylwestra, który przyciągnie przed ekrany nie tylko stałych widzów stacji, ale także miłośników muzyki rozrywkowej najwyższej klasy. Sam fakt zaproszenia artysty tej miary świadczy o ambicjach organizatorów i ich determinacji, by stworzyć wyjątkowe widowisko.

Kto poprowadzi imprezę? Spekulacje, które okazały się nietrafione
Przez wiele tygodni przed ogłoszeniem oficjalnej informacji, w mediach i wśród fanów trwały gorące spekulacje na temat obsady prezenterów tegorocznego Sylwestra z Dwójką. Wiele osób sądziło, że prowadzenie imprezy może ponownie powierzyć się ubiegłorocznym gospodarzom. W 2024 roku telewidzów bawili bowiem: Michalina Sosna, Błażej Stencel, Krystyna Sokołowska, Filip Antonowicz, Jan Dąbrowski oraz lider zespołu Feel – Piotr Kupicha. Ta różnorodna szóstka, łącząca doświadczonych prezenterów telewizyjnych z muzykiem, spotkała się z pozytywnym odbiorem. Dlatego też część obserwatorów zakładała, że stacja może postawić na sprawdzony, "bezpieczny" skład, ewentualnie uzupełniając go o jedną lub dwie nowe twarze.
Innym, często powtarzającym się nazwiskiem wśród domniemanych kandydatów była Katarzyna Cichopek. Aktorka i prezenterka, znana widzom z programów rozrywkowych oraz seriali, posiadała odpowiednie doświadczenie i charyzmę, które kwalifikowały ją do takiej roli. Jej nazwisko regularnie pojawiało się w internetowych dyskusjach i na forach plotkarskich. Niektórzy obstawiali również, że TVP może zdecydować się na bardziej "gwiazdorską" parę prowadzących, angażując np. popularnych aktorów lub osobowości ze świata muzyki, aby jeszcze bardziej podbić oglądalność. Te wszystkie domysły i przewidywania tworzyły atmosferę niepewności, podsycając zainteresowanie samym ogłoszeniem, które okazało się w końcu zaskoczeniem dla wielu.
Finał spekulacji – Marta Surnik poprowadzi sylwestrową galę
Ostateczna decyzja Telewizji Polskiej, choć dla wielu zaskakująca, jest w pełni logiczna i przemyślana. Zaszczyt poprowadzenia Sylwestra z Dwójką w Katowicach otrzymała Marta Surnik. Dla stałych widzów TVP nie jest to postać anonimowa. Surnik od lat jest jedną z twarzy popularnego programu porannego "Pytanie na śniadanie", gdzie zdobyła uznanie za profesjonalizm, naturalność i łatwość w kontaktach z gośćmi. Jej doświadczenie w prowadzeniu programu na żywo, umiejętność radzenia sobie z nieprzewidzianymi sytuacjami oraz sympatyczna osobowość sprawiają, że jest doskonałym wyborem na gospodynię tak dużego, transmitowanego na żywo wydarzenia.
Sam wybór Marty Surnik jest również czytelnym sygnałem ze strony stacji. Zamiast stawiać na zewnętrzną gwiazdę, TVP postanowiła wynieść i docenić swoją własną, domową talentkę. To działanie, które może budować lojalność widzów i wzmacniać markę stawiającą na własnych pracowników. Dla Surnik jest to ogromny awans zawodowy i szansa zaprezentowania się przed najszerszą możliwą publicznością. Z pewnością będzie mogła liczyć na wsparcie ze strony gwiazd występujących tego wieczoru, a jej zadaniem będzie płynne łączenie poszczególnych części koncertu, prowadzenie rozmów z artystami i utrzymywanie dobrej energii aż do północy. Wszystko wskazuje na to, że jest na to doskonale przygotowana.
Ogłoszenie listy wykonawców oraz nazwiska prowadzącej spotkało się, jak to zwykle bywa w takich przypadkach, z mieszanymi reakcjami w sieci. Internauci w komentarzach pod artykułami i w mediach społecznościowych dzielili się swoimi pierwszymi wrażeniami. Wielu wyrażało entuzjazm i zadowolenie z przedstawionego składu.
"Ale ekipa!", "Nie mogę się doczekać", "Czekamy", "Mega", "Najlepszy sylwester", "TVP w tym roku bierze wszystko", "Ale będziemy się bawić", "To będzie mocny sylwester" – takie i podobne opinie dominowały wśród pozytywnych głosów.
Szczególnie obecność Stinga była powszechnie uznawana za ogromny atut i powód do dumy z polskiej produkcji.
Nie zabrakło jednak głosów krytycznych i sceptycznych. Część komentatorów nie jest przekonana do wyboru polskich artystów, uznając go za mało odkrywczy lub "bezpieczny". Pojawiły się też pojedyncze komentarze w stylu "Tragedia" czy "Nie będę oglądać", które jednak w dużej mierze tonęły w morzu pozytywnych opinii. Wybór Marty Surnik na prowadzącą również został przyjęty z ciekawością – dla jednych to miłe zaskoczenie i docenienie znanej z telewizji twarzy, dla innych decyzja nieoczywista, która dopiero podczas transmisji zweryfikuje swój słuszność. Niezależnie od tych podziałów, jedno jest pewne – tegoroczny Sylwester z Dwójką budzi ogromne emocje i już na długo przed 31 grudnia stał się jednym z najgorętszych tematów w polskich mediach.
Głównym prowadzącym tegorocznego "Sylwestra z Dwójką" Telewizji Polskiej, który odbędzie się w Katowicach, będzie Marta Surnik – znana widzom prezenterka programu "Pytanie na śniadanie".
