To ona jest polską królową Halloween! Jej przebranie to hit

Halloween – od duchów do ironii popkultury

Halloween, z pozoru, wydaje się prostą zabawą w przebieranie. To zachodnie święto, które – choć w Polsce przyjęło się stosunkowo późno – na dobre zagościło w kalendarzu, zwłaszcza w świecie celebrytów. Tradycyjny "Dzień Wszystkich Świętych" z jego powagą i zadumą, u nas zyskał swojego amerykańskiego, kostiumowego sąsiada. I choć nadal toczy się spór o sens importowania tej tradycji, jedno jest pewne: Halloween stało się idealną sceną dla medialnego spektaklu.

Dla większości z nas to pretekst do imprezy, dla dzieci – do zbierania słodyczy. Ale dla influencerów i ludzi show-biznesu 31 października to nic innego, jak najważniejsza noc w roku, jeśli chodzi o kreowanie wizerunku i generowanie zasięgów. Liczy się pomysł, wykonanie i – co najważniejsze – zaskoczenie. Nie wystarczy już przebrać się za wampira czy wiedźmę; trzeba uderzyć w coś, co jest aktualne, kontrowersyjne albo na tyle absurdalne, żeby ożywić internetową dyskusję.

Właśnie dlatego Halloween przestało być świętem stricte strasznym. Przemieniło się w lustro popkultury, gdzie z przymrużeniem oka komentuje się wydarzenia roku, trendy, a nawet politykę. To noc, w której ironia staje się najważniejszym kostiumem. I nikt w polskim internecie nie opanował tej sztuki lepiej niż Julia Kuczyńska, czyli Maffashion, która od lat trzyma rękę na pulsie aktualności, zamieniając celebryckie przebrania w coroczną, oczekiwaną tradycję. Jej strój nie jest już tylko kostiumem – to medialny komentarz, na który po prostu trzeba czekać.

Maffashion i fenomen kostiumu z komentarzem

Maffashion już od dawna uchodzi za niekwestionowaną królową Halloween w polskim internecie. Jej coroczne przebrania to nie tylko dowód na dbałość o szczegóły i kreatywność, ale też świadectwo wyjątkowego zmysłu do wyczuwania nastrojów w sieci i w kraju. Kuczyńska doskonale wie, jak użyć kostiumu jako narzędzia do komentowania rzeczywistości, unikając przy tym bezpośrednich, politycznych deklaracji.

W poprzednich latach udowodniła, że potrafi uderzać w najgorętsze tematy. Wcielała się w Igę Świątek, honorując jej sportowe sukcesy, by wcześniej zaskoczyć charakteryzacją na postać z dziecięcej klasyki, ale z wyraźnym nawiązaniem do Jarosława Kaczyńskiego. Miała też na koncie bardziej popkulturowe, ale wciąż mocne uderzenia: była Quebonafide, co w 2022 roku miało swoje drugie dno, a rok wcześniej Matą, kiedy o raperze było najgłośniej. Jak sama wspomniała w programie "Pytanie na śniadanie", wybór Maty był prosty – chodziło o to, kto w danym momencie dominuje w mediach.

Polityczny akcent i czerwone korale

W tym roku influencerka postanowiła pójść w stronę, która jest zawsze ryzykowna: polityki, a konkretnie wyborów prezydenckich. Wybrała postać, której wizerunek jest niemal komiksowo wyrazisty: Joannę Senyszyn. Decyzja ta, choć zaskakująca, idealnie pasuje do jej tradycji komentowania rzeczywistości.

Wystylizowanie się na Senyszyn wymagało dbałości o detale, które u polityczki stały się znakami rozpoznawczymi. Maffashion ukryła swoje długie włosy pod ciemną, krótką peruką i mocno podkreśliła usta czerwoną szminką. Na zdjęciach i nagraniach opublikowanych na Instagramie widzimy ją w długiej, białej marynarce w ciemne grochy, zestawionej z prostymi spodniami – to wszystko, by wiernie oddać formalny, ale zarazem ekscentryczny styl polityczki.

Jednak kluczem do sukcesu okazały się akcesoria: długi sznur czerwonych korali i pasująca bransoletka. To właśnie te elementy, w połączeniu z charakterystyczną dla Joanny Senyszyn pozą z uniesionymi rękami, sprawiły, że przebranie było natychmiast rozpoznawalne i zyskało miano udanego. Maffashion po raz kolejny udowodniła, że Halloween to dla niej nie tylko zabawa, ale przegląd aktualnych memów i publicznych figur, które najbardziej zapisały się w zbiorowej świadomości Polaków w minionym roku.