Rozenek ujawniła skrywany sekret gwiazd. Jest inaczej niż wszyscy myśleli
Małgorzata Rozenek-Majdan, znana prezenterka telewizyjna, prawniczka z wykształcenia i jedna z najbardziej wpływowych osobowości medialnych w Polsce, nigdy nie uciekała od trudnych tematów. Po sukcesie autorskich formatów i zaangażowaniu w działalność społeczną na rzecz in vitro, gwiazda powraca w nowej roli - mentorki w programie „Bez Kompleksów”. Premiera programu jest jednak jedynie pretekstem do publicznej rozmowy z największą hipokryzją show-biznesu, która zatruwa media od lat: udawaniem, że spektakularne zmiany wyglądu są dziełem wyłącznie genów, diety czy wyspania. Rozenek, która sama jest przykładem osoby świadomie podejmującej decyzje o ingerencjach w swój wygląd, w szczerej rozmowie ze Światem Gwiazd ujawnia, dlaczego gwiazdy ukrywają swoje ingerencje estetyczne i dlaczego ona sama nigdy nie zamierza iść tą drogą.
Koniec hipokryzji. Małgorzata Rozenek demaskuje tabu estetyczne
W świecie, w którym media społecznościowe dyktują nieosiągalne standardy piękna, Małgorzata Rozenek-Majdan od lat jest pod lupą opinii publicznej. Każda jej zmiana, od fryzury po ingerencje estetyczne, staje się tematem ogólnopolskiej debaty. Tymczasem prezenterka, zamiast unikać tematu, decyduje się na świadome wykorzystanie tej uwagi do promowania nowego programu, ale przede wszystkim do walki z fałszem i hipokryzją panującą w show-biznesie.
(“Bez kompleksów”) Jest to program, który mówi o zmianach fizycznych i trochę na tym etapie akurat tego czasu będziemy o tym rozmawiać, bo właśnie dzięki temu przekierowujemy uwagę na program - przyznaje w rozmowie ze Światem Gwiazd.
Małgorzata Rozenek świadomie akceptuje cenę, jaką musi za to zapłacić za swoją szczerość - nieustanne ataki na jej wygląd.
Rozenek-Majdan doskonale rozumie, jak szkodliwy jest zafałszowany obraz zabiegów estetycznych. Jest to postawa szczególnie ważna w kontekście jej społecznego zaangażowani, gdzie liczy się prawda i rzetelna wiedza. Ukrywanie zmian estetycznych nie jest tylko kwestią prywatności, ale - jak twierdzi gwiazda - jest kształtowaniem jakiegoś nieprawdziwego wizerunku, który to właśnie tak zafałszowany obraz może zrobić więcej krzywdy.
Ja nikogo nie okłamuję, mówię wprost i kobiety dzięki temu mogą świadomie podjąć decyzję. Natomiast gdybym wstawała rano i udawała, że po prostu to jest kwestia wyspania, miałabym poczucie, że uczestniczę w jakimś oszustwie. Bardzo nie lubię takiego poczucia - powiedziała gwiazda TVN w rozmowie z Klaudią Lewandowska ze Świata Gwiazd.
W ten sposób Rozenek ujawnia skrywany sekret gwiazd: to nie brak zabiegów, lecz hipokryzja jest normą, a jej publiczne przyznanie się do ingerencji estetycznych, wbrew medialnej nagonce, ma na celu wyposażenie Polek w świadomość i odwagę do samodzielnego podejmowania decyzji. Jej stanowisko jest jasne: decyzja należy do kobiety, ale musi być poparta rzetelną wiedzą i świadomością, że „jest to jednak ingerencja w organizm.”

„Bez Kompleksów”: program Małgorzaty Rozenek o odwadze
Nowy program Małgorzaty Rozenek-Majdan „Bez Kompleksów”, którego premiera zaplanowana była na listopad, to znacznie więcej niż tylko show o metamorfozach.
- (To jest) program poradnikowy, to jest program rozrywkowy, to jest program, który jest jednym z głosów w tej narodowej dyskusji na temat zmian fizycznych - mówi Rozenek.
Kluczową rolą, jaką przyjęła Rozenek, jest funkcja „bardziej doświadczonej koleżanki”, a nie wyniosłej ekspertki. Chciała być otuchą dla dziewczyn, które mierzą się z lękami i wątpliwościami związanymi z decyzją o zmianie. Program ma za zadanie zaoferować kobietom rzetelną wiedzę, pokazując całą ścieżkę - od pierwszych emocji, przez gabinet lekarski, aż po salę operacyjną.
My zabieramy widzów przez całą tą drogę i otwieramy przed nimi kliniki - mówi Rozenek, podkreślając transparentność procedur.
Jest to szczególnie istotne w kontekście rosnącej popularności tanich i ryzykownych zabiegów za granicą, co prezenterka, choć nie ocenia, to przestrzega przed brakiem rozwagi. Program ma być przewodnikiem, który uczy, na co zwracać uwagę, kogo szukać, które zachowania, które protokoły lekarskie są prawidłowe. Jednak siła programu leży nie w skalpelu, ale w jego psychologicznym wymiarze. „Bez Kompleksów” jest świadectwem tego, że „czasem taka mała fizyczna zmiana potrafi zmienić nastawienie dziewczyn do życia, do pracy, do siebie.” Jest to przesłanie, które rezonuje z osobistym podejściem Rozenek do życia. Jest ona analityczną osobą, która każdą decyzję, niezależnie czy dotyczącą życia prywatnego, kariery w przestrzeni publicznej czy telewizji, opiera na dogłębnej analizie i zbieraniu informacji.
Nie daje się zbyć takimi informacjami, które po prostu są powierzchowne - powiedziała w rozmowie z Klaudią Lewandowską ze Świata Gwiazd.
W ten sposób „Bez Kompleksów” staje się manifestem dojrzałej i świadomej decyzji, promującym odwagę do dążenia do życia, jakiego się pragnie. Doskonałość - jak podsumowuje Rozenek:
- jest nudna. Doskonałość jest pewną latarnią morską, do której dążymy.
Ta filozofia stanie się kluczowa również w jej kolejnym, bardzo kontrowersyjnym projekcie, reality show „Królowa przetrwania”, nagrywanym na Sri Lance, co pokazuje, że Rozenek nie boi się wyzwań i stale buduje fundamenty pod ciekawe projekty.
Małgorzata Rozenek o samoakceptacji: sekret tkwi w dotrzymywaniu obietnic i małych krokach
Małgorzata Rozenek-Majdan podczas rozmowy demaskuje powszechne mity na temat samoakceptacji. Okazuje się, że sama nigdy nie mierzyła się z koniecznością pokochania siebie na nowo, ponieważ szczęśliwe, wspierające dzieciństwo dało jej naturalny fundament poczucia własnej wartości.
Ja pochodzę z naprawdę bardzo wspierającej rodziny i to dzieciństwo kształtujące w taki sposób, że szanujesz siebie, kochasz siebie, masz takie poczucie, że jesteś wyjątkowym, ale z taką świadomością swoich wad, to jest coś, co miałam ogromne szczęście dostać od moich rodziców - wspomina.
To właśnie ten silny fundament ominął ją - jak to ujęła prowadząca wywiad Klaudia Lewandowska - to, „z czym teraz się boryka większość kobiet i popadają w różne choroby, depresję.”
Jednak to, co Rozenek może zaoferować jako mentorka, to realny, psychologiczny mechanizm, który pozwala na zbudowanie poczucia własnej siły. Odpowiedzią na pytanie „jak zacząć kochać siebie?” nie jest wygląd zewnętrzny, lecz wewnętrzna dyscyplina i odpowiedzialność.
Myślę, że świetnym sposobem, naprawdę bardzo dobrym sposobem na to, żeby siebie pokochać, to jest zacząć dotrzymywać danych sobie obietnic - mówi.
To ten prosty, ale skuteczny mechanizm prowadzi do szacunku wobec samego siebie. Chodzi o małe zobowiązania, takie jak pójście spać o konkretnej godzinie czy włożenie wysiłku w naukę czegoś nowego.
Ta siła nasza płynie z tego, że my zaczynamy dostrzegać własną siłę i my musimy dać sobie szansę do tego, żeby, żeby tą siłę w sobie odnaleźć - dodaje Rozenek w kwestii samoakceptacji.
Prezenterka, będąc zwolenniczką takich małych kroków, uważa, że to one - w przeciwieństwie do pochopnych, nieprzemyślanych decyzji - przeistaczają się w wielkie zmiany. Taka filozofia budowania siły od wewnątrz pozwala na zachowanie spokoju i poczucia sprawczości nawet w obliczu medialnej burzy. Rozenek nie przejmuje się ciągłymi dyskusjami o swoim wyglądzie, traktując je jako element promocyjny, który kiedyś się znudzi, a ona w tym czasie „robi swoje i buduje podwaliny pod fundament przyszłych ciekawych projektów.”
Program „Bez Kompleksów”, który jest programem o zmianie fizycznej, ostatecznie okazuje się być programem o odwadze do brania życia w swoje ręce odwadze do tego, żeby zacząć żyć tak, jak się chce. To przesłanie, wzmocnione przez jej doświadczenie (w tym jej zaangażowanie w sprawy społeczne), ma szansę zainspirować Polki do działania, niezależnie od tego, czy zmiana dotyczy ciała, kariery czy wewnętrznej postawy.