Pierwszy taniec Państwa Młodych w "TzG". Publiczność wstała
Za nami niezwykle wzruszający odcinek "Tańca z Gwiazdami". Uczestnicy zaprosili na parkiet swoją najbliższą rodzinę, co wiązało się z masą emocji. Nie brakowało wzruszeń i radości, a także maksymalnych ocen. Ten duet zrobił na wszystkich największe wrażenie. Owacje na stojąco i nie tylko!
Rodzinny odcinek w "Tańcu z Gwiazdami"
Widzowie Polsatu czekali najbardziej właśnie na ten odcinek. Rodzinne układy od lat cieszą się ogromną popularnością w "Tańcu z Gwiazdami". Widzimy wówczas zupełnie inną odsłonę gwiazdorskich uczestników. I tym razem nie brakowało emocji, które przeniosły się na jurorów oraz publiczność.
Padły też słynne "40" od jurorów dla Kasi Zillmann, występującej ze swoją mamą, Mikołaja Bagińskiego, który zatańczył z siostrą Matyldą oraz Wiktorii Gorodeckiej, która poszła w tan z bratem. Produkcja po raz kolejny zaskoczyła też widzów decyzją względem werdyktu. Oddane głowy i noty jurorów przechodzą do kolejnego odcinka programu, ponieważ wszystkie duety awansowały dalej. Radosne zakończenie było zwieńczeniem wielkich emocji.
Szczególnie jedna z par została wyróżniona podczas rodzinnego odcinka "Tańca z Gwiazdami". Wszyscy oszaleli na widok Młodej Pary.

Barbara Bursztynowicz zaprosiła męża na parkiet "Tańca z Gwiazdami"
Barbara Bursztynowicz cieszy się ogromną popularnością wśród widzów i publiczności już od pierwszego odcinka "Tańca z Gwiazdami". Po każdym układzie da się usłyszeć okrzyk "Basia do finału!", a głosy fanów zdradzają, że aktorka może być faworytką jubileuszowej edycji programu Polsatu.
Co prawda na parkiecie bywa różnie, a jurorzy raczej szczędzą gwieździe najwyższych not. Ona jednak skradła serca widzów autentycznością. W jednym z odcinków po raz pierwszy powiedziała o kłopotach ze słuchem. To również ta dolegliwość wpływa na jej występy. Podczas rodzinnego odcinka zaskoczyła kolejnym wyznaniem.
Do wspólnego tańca zaprosiła swojego męża. Barbara Bursztynowicz spędziła z ukochanym ponad 50 lat w małżeństwie i jak sama wspomniała przed kamerami, miała różne momenty. Chwile zawahania się i kryzysu przeżywali jednak wspólnie, co umocniło ich więź. Wspólny taniec był dla nich wyjątkowo osobisty. To, co stało się po ukłonie, zapisze się w historii programu.
Wzruszające sceny w "Tańcu z Gwiazdami". Wszystko dla Barbary Bursztynowicz
Barbara Bursztynowicz wraz z mężem i Michałem Kassinem zatańczyła romantyczny układ do walca wiedeńskiego. Między małżonkami na pierwszy rzut oka było widać ogromne uczucie i zaufanie. Wydawało się, że obecność kamer wcale im nie przeszkadza, a oni zatopili się w tańcu.
W materiale, który został puszczony przed występem, widzowie mogli dowiedzieć się, że para dedykuje taniec samym sobie. Pół wieku temu podczas ich ślubu nie było tradycji "pierwszego tańca", dlatego uznali udział w "Tańcu z Gwiazdami" za szansę na nadrobienie tego zwyczaju. Po występie publiczność nagrodziła ich owacjami na stojąco.
Łączy was coś tak wyjątkowego, że nie trzeba omawiać waszego tańca – mówiła Iwona Pavlović.
Ewa Kasprzyk wyszła nawet z inicjatywą i poprosiła, by wszyscy w studiu zaśpiewali dla Państwa Młodych "Sto lat!". Małżeństwo nie kryło wzruszenia, które udzieliło się także internautom.
- Niesamowity obrazek! Tyle emocji, ciepła i prawdziwego piękna w jednym tańcu.
- Wzrusz totalny.
- Najpiękniejsza para tego wieczoru...
- Piękne było to, że tak długo tańczyli sami, ten moment tylko dla nich.
Ostatecznie Barbara Bursztynowicz otrzymała 30 punktów i dalej walczy o Kryształową Kulę. Fani "Tańca z Gwiazdami" z pewnością bardzo mocno jej kibicują.


