Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
News.Swiatgwiazd.pl > Newsy > Mucha nagle zalała się łzami na parkiecie w "TzG". Widzowie i uczestnicy zdębieli
Magdalena Szymańska
Magdalena Szymańska 03.11.2025 08:03

Mucha nagle zalała się łzami na parkiecie w "TzG". Widzowie i uczestnicy zdębieli

Mucha nagle zalała się łzami na parkiecie w "TzG". Widzowie i uczestnicy zdębieli
fot. KAPiF

Tego wieczoru nikt się nie spodziewał. Anna Mucha wkroczyła na parkiet i zrobiła coś, co wprawiło widzów w osłupienie. Efekt był oszałamiający! Tuż po występie polały się łzy.

Jubileuszowa edycja "Tańca z Gwiazdami"

Jubileuszowe edycje programów telewizyjnych często zamieniają się w sentymentalne podróże. Ostatni odcinek „Tańca z Gwiazdami” nie był wyjątkiem, zyskując niespodziewanie głęboki, emocjonalny wymiar. Producenci, chcąc podkręcić atmosferę, zaprosili na parkiet sześcioro dawnych zwycięzców, posiadaczy Kryształowej Kuli, aby wsparli ćwierćfinalistów. Ten pomysł, z pozoru tylko rozrywkowy, dostarczył widzom momentów, które wykraczały daleko poza standardowy show.

Na ten parkiet powróciła między innymi Anna Mucha, triumfatorka jednej z edycji sprzed lat. Dołączyła ona do pary Maurycy Popiel i Sara Janicka. Popiel i Mucha mają wspólną historię, choć wyłącznie serialową – przez lata wcielali się w małżeństwo Chodakowskich w popularnej telenoweli. Ten zabawny fakt podchwyciła sama Mucha, reagując na widok Popiela z typowym dla siebie, prześmiewczym entuzjazmem. Aktorka, pytana o powrót, żartobliwie przyznała, że po tylu latach wciąż ma "sny erotyczne na temat ramy" – co odnosiło się do tanecznej techniki trzymania sylwetki i natychmiast rozładowało napięcie na próbach. Humor, jak widać, był konieczny, bo wsparcie dawnych mistrzów wcale nie gwarantowało sympatii jurorów.

Mucha nagle zalała się łzami na parkiecie w "TzG". Widzowie i uczestnicy zdębieli
“Taniec z Gwiazdami” fot. KAPiF

Anna Mucha ze wzruszającym przemówieniem

Taneczne trio zaprezentowało walca wiedeńskiego. Już sam wybór muzyczny zaskoczył, ponieważ para zatańczyła do utworu, który jako pierwszy w historii programu został wygenerowany przez sztuczną inteligencję. To połączenie klasyki z technologią było odważne, ale prawdziwa siła występu leżała w jego dedykacji, a nie w innowacji muzycznej.

Okazało się, że wzruszający walc był hołdem dla bliskich, którzy odeszli. Aktorzy zadedykowali go swoim ukochanym babciom. Dla Anny Muchy był to szczególnie trudny moment – aktorka zaledwie kilka dni wcześniej pożegnała jedną z najbliższych członkiń rodziny. Na telebimach, obok zdjęć ich babć, pojawiły się też portrety znanych postaci ze świata kultury, które zmarły w tym roku: Joanny Kołaczkowskiej i Stanisława Soyki.

Mucha, łamiącym się głosem, mówiła po występie o potrzebie celebrowania życia i dziękowania tym, którzy ukształtowali ich jako ludzi. 

To naturalne, że jesteśmy w takim momencie roku, kiedy wspominamy także naszych bliskich. My robimy w rozrywce, ale też mamy sytuacje, które czasami nas osobiście przerastają, nawet jeżeli nie pokazujemy tego w internetach. Na ekranie widzieliście ludzi, którzy nas w jakimś sensie osierocili. To byli Stanisław Soyka, Joanna Kołaczkowska, moja babcia i babcia Maurycego. Chcieliśmy oddać im hołd, podziękować za to, jak nas wychowały, jakimi były kobietami i podkreślić też ten moment, że trzeba celebrować życie. - powiedziała, starając się opanować wzruszenie.

Tak jurorzy ocenili występ Maurycego Popiela.

Widowisko wzbudziło ogromne emocje, nie tylko wśród publiczności, ale i w jury. Rafał Maserak, który sam kiedyś zdobywał Kryształową Kulę u boku Anny Muchy i doskonale zna jej styl pracy, docenił przede wszystkim emocjonalny przekaz walca. Stwierdził, że ten hołd trafił prosto do serc widzów i zasłużył na uznanie.

Jednak jury to jury, a ich zadaniem jest ocena techniczna. Nawet najbardziej wzruszająca dedykacja nie mogła uśpić czujności sędziów w kwestii techniki. Jurorzy wytknęli Maurycemu Popielowi drobne błędy, w tym lekkie kołysanie się, które niekorzystnie wpływało na utrzymanie wymaganej, sztywnej ramy w walcu wiedeńskim. Mimo tych drobnych potknięć, emocje i jakość choreografii przeważyły. Para (w trio) otrzymała od sędziów komplet "dziewiątek", co dało solidne 36 punktów.

Mucha nagle zalała się łzami na parkiecie w "TzG". Widzowie i uczestnicy zdębieli
Anna Mucha fot. KAPiF
Mucha nagle zalała się łzami na parkiecie w "TzG". Widzowie i uczestnicy zdębieli
Anna Mucha, Murycy Popiel, Sara Janicka fot. KAPiF
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News