Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
News.Swiatgwiazd.pl > Newsy > Młodziutki aktor z TVP próbuje udowodnić swoją męskość. Tak potraktował kobietę na ulicy
Magdalena Szymańska
Magdalena Szymańska 06.11.2025 22:12

Młodziutki aktor z TVP próbuje udowodnić swoją męskość. Tak potraktował kobietę na ulicy

Młodziutki aktor z TVP próbuje udowodnić swoją męskość. Tak potraktował kobietę na ulicy
fot. KAPiF

Pamiętacie jego głośną rozmowę, która podzieliła Internet? Właśnie myśleliście, że to koniec afery... Aktor "Rodzinki.pl" właśnie zrobił coś jeszcze bardziej szokującego!

"Kacperek dorosły": trudna emancypacja w świetle jupitera

Zazwyczaj powroty seriali po latach to sentymentalna podróż, ale w przypadku reaktywowanej niedawno "Rodzinki.pl" okazało się to czymś więcej – studium przypadku o brutalności wizerunku. Fani wyprosili powrót Boskich na antenę TVP2 i we wrześniu zobaczyli ich w nowej odsłonie, co natychmiast wywołało w sieci burzliwą dyskusję. O ile sam odświeżony format nie każdemu przypadł do gustu, o tyle wizualna przemiana najmłodszego z rodzeństwa, Mateusza Pawłowskiego, stała się tematem numer jeden.

Pawłowski, który wcielił się w uroczego Kacperka mając zaledwie siedem lat, dorastał na oczach całej Polski. Dziś ma 21 lat, ale dla sporej części widzów nadal pozostaje tym małym, kręconowłosym chłopcem z serialu. Ta łatka – wieczne dziecko – jest w show-biznesie błogosławieństwem, dopóki jesteś dzieckiem, a potem staje się przekleństwem. Pawłowski boleśnie się o tym przekonał, a jego frustracja osiągnęła zenit w satyrycznym programie "Niepewne sytuacje" u Michała Kempy i Wojciecha Fiedorczuka.

Młodziutki aktor z TVP próbuje udowodnić swoją męskość. Tak potraktował kobietę na ulicy
Mateusz Pawłowski

Kiedy satyrę biorą na serio

Wspomniany wywiad szybko stał się hitem sieci i dowodem na to, że Polacy mają spory problem z odczytywaniem konwencji. Kempa i Fiedorczuk, w duchu satyry, celowo i konsekwentnie traktowali 21-letniego aktora jak przedszkolaka, zwracając się do niego jak do "Kacperka" i dopytując o dziecięce sprawy. Mateusz Pawłowski idealnie wczuł się w rolę i zgodnie z reżyserią satyrycznego skeczu, poirytowany wybuchł, domagając się traktowania jak dorosły. Cała ta inscenizacja miała być komentarzem do sposobu, w jaki media i widzowie wciąż go postrzegają.

Paradoksalnie, to właśnie ten kontrolowany wybuch wywołał prawdziwą, niekontrolowaną burzę w komentarzach. Mnóstwo widzów, nie łapiąc ironii, stanęło w obronie "skrzywdzonego" Pawłowskiego, ostro krytykując prowadzących za "brak szacunku" i "żenujący poziom". Było to mistrzowskie, choć nieplanowane, dopełnienie satyry: życie publiczne na serio wzięło żart o życiu publicznym.

Jesteśmy świadomi, jak wiele emocji wzbudziła jego publikacja. Widzimy, jak intensywnie film ten jest komentowany, jak wiele wywołuje emocji, reakcji i dyskusji. Wśród głosów, które się pojawiły, znalazły się również zarzuty, że w trakcie rozmowy zachowywaliśmy się w sposób nieprofesjonalny, opryskliwy, że przerywaliśmy naszemu rozmówcy, nie słuchaliśmy go i okazywaliśmy mu brak szacunku. Pojawiły się też sugestie, że całość mogła być przygotowana lub zainscenizowana" - czytamy w oświadczeniu twórców programu

Ostatecznie, sytuację musiał prostować sam aktor, a później także twórcy programu. Pawłowski, w swojej późniejszej publikacji w mediach społecznościowych, potwierdził, że choć dorósł, to "dalej wiele w nim z dziecka", co zwięźle i z humorem skwitował jego serialowy brat, Maciej Musiał. Ta medialna wrzawa udowodniła jedno: aktorzy dziecięcy, nawet po latach, muszą stoczyć trudną, a czasem absurdalną, walkę o własną dorosłą tożsamość. Publiczność kupuje ich rolę, ale wypuszczenie tej roli z rąk jest już znacznie trudniejsze, o czym Mateusz Pawłowski przekonał się w najbardziej satyryczny z możliwych sposobów.

"Chłopczyku, co Ty robisz?" – Mateusz Pawłowski znów w centrum uwagi!

Do sieci trafiło nagranie, które błyskawicznie stało się viralem, choć sytuacja jest równie zabawna, co niezręczna. Aktor Mateusz Pawłowski, znany przede wszystkim z roli Kacperka w serialu "Rodzinka.pl", po raz kolejny zmierzył się z problemem postrzegania go jako... dziecka. Na nagraniu uwieczniony został moment, w którym Pawłowski wykonuje gest powitania. Dźwięk, jaki temu towarzyszył, niestety wprowadził w błąd pewną kobietę. Słysząc go, pomyślała, że chodziło o niewybredne uderzenie w pośladek. Jej natychmiastowa reakcja i pytanie: "Chłopczyku, co ty robisz?" wywołało konsternację.

Aktor zareagował błyskawicznie i, co ciekawe, w dość agresywny sposób upomniał kobietę, stanowczo podkreślając, że nie jest już chłopcem, a dorosłym mężczyzną. Ta sytuacja idealnie wpisuje się w serię wcześniejszych anegdot i publicznych frustracji Mateusza Pawłowskiego. Mimo że ma on już 21 lat, studiuje i pracuje, widzowie, media, a nawet niektórzy celebryci, wciąż mają problem z oderwaniem go od wizerunku słodkiego Kacperka.

Najnowsze nagranie jest tylko kolejnym dowodem na to, że Mateusz Pawłowski ma problem z łatką "wiecznego dziecka" i bardzo stanowczo walczy o postrzeganie go jako dorosłego mężczyznę.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News