Magda Gessler ujawniła. Tyle każe sobie płacić za Sylwestra w "Fukierze"
Magda Gessler zaprasza Polaków na Sylwestra do “Fukiera”. Ceny za tę przyjemność powalają. Sprawdziliśmy szczegóły oferty. Dlaczego wzbudza tyle emocji?
Magda Gessler ma nową ofertę. Zaprasza na Sylwestra
Magda Gessler to jedna z najbardziej rozpoznawalnych i zarazem najbardziej kontrowersyjnych postaci polskiego świata kulinariów i mediów. Jako ceniona restauratorka i gospodyni popularnego programu "Kuchenne Rewolucje", od lat budzi silne emocje, oscylujące między podziwem a ostrą krytyką.
Jej charakterystyczny, ekstrawagancki wizerunek – bujne blond loki, kolorowe stroje i energiczny temperament – jest jej znakiem rozpoznawczym. W programie telewizyjnym słynie z bezpardonowej szczerości, rzucania talerzami i ostrych słów kierowanych do nieudolnych, jej zdaniem, właścicieli i kucharzy. Choć jedni zarzucają jej przesadny dramatyzm i autorytaryzm, inni doceniają ją za odwagę w nazywaniu rzeczy po imieniu i skuteczność w ratowaniu upadających lokali, które po rewolucjach często odzyskują rentowność.
Gessler nie jest jednak tylko gwiazdą telewizji. Jest przede wszystkim właścicielką i współwłaścicielką kilku restauracji w Polsce, z których najbardziej znana i prestiżowa to "U Fukiera" na warszawskim Rynku Starego Miasta. Inne jej lokale, takie jak "Ale Gloria" czy liczne franczyzy firmowane jej nazwiskiem (np. cukiernie "Słodki... Słony"), cementują jej pozycję jako wpływowej bizneswoman. Krytycy często wskazują na wysokie ceny w jej lokalach i nierówną jakość niektórych franczyz, co dodaje kolejny element do jej kontrowersyjnego medialnego obrazu. Mimo to, Magda Gessler pozostaje ikoną polskiej gastronomii, a jej wpływ na kształtowanie kulinarnej świadomości Polaków jest niezaprzeczalny.
I właśnie teraz Magda Gessler postanowiła wyprawić Sylwestra w jednej ze swoich restauracji.

Co znajdzie się na talerzu u Magdy Gessler? Menu pełne luksusu
Najwięcej emocji budzi samo menu. Wśród pozycji mają znaleźć się przystawki inspirowane kuchnią francuską i polską w nowoczesnym wydaniu. W mediach społecznościowych pojawiły się wzmianki o takich składnikach jak foie gras, carpaccio z jelenia, trufle, krewetki czy wykwintne sery. W wersji wegańskiej przewidziano dania oparte na warzywach korzeniowych, roślinnych alternatywach białka oraz aromatycznych sosach.
Każde danie ma być serwowane w niewielkiej, degustacyjnej formie. To oznacza, że celem jest doświadczenie smaku i kompozycji, a nie sytość w tradycyjnym rozumieniu. Wiele osób może być zaskoczonych, że porcja wygląda jak artystyczna miniatura, jednak taki format jest standardem w restauracjach “fine dining”. Ważną częścią wieczoru ma być “wine pairing” (degustacja wina), który podnosi koszt całego wydarzenia, ale również wpływa na odbiór kulinarny.
Warto zwrócić uwagę na ograniczenia oferty. Liczba miejsc jest niewielka, wymagane są rezerwacje i przedpłata, a rezygnacja może wiązać się z utratą części zaliczki. Dodatkowe napoje alkoholowe poza doborem sommeliera są płatne osobno. Dla gości może to być zaskoczenie, szczególnie jeśli zakładają, że cena obejmuje pełny open bar.
Mimo to zainteresowanie jest bardzo duże. Wielu użytkowników sieci podkreśla, że cena rekompensowana jest jakością doświadczenia. Inni krytykują ofertę, twierdząc, że to przesada i pokaz luksusu.
Co to oznacza dla klientów i branży gastronomicznej?
Cena Sylwestra u Magdy Gessler wynosi 589 zł od osoby w wersji pełnej lub 549 zł w wariancie uproszczonym. W ramach tej kwoty goście otrzymują ośmiodaniowe menu degustacyjne przygotowane przez szefa kuchni Szymona Gołofita. W zestawie przewidziano również dobór win do poszczególnych potraw oraz kieliszek wina musującego o północy. Restauracja podkreśla, że wieczór ma być wyjątkowy pod względem jakości potraw, atmosfery i obsługi.
Choć kwota może wydawać się wysoka, w porównaniu z innymi prestiżowymi lokalami w Warszawie wcale nie odstaje. W niektórych restauracjach ceny przekraczają nawet 800 zł za osobę. W przypadku „U Fukiera” płaci się nie tylko za jedzenie, ale również za możliwość spędzenia nocy w jednym z najbardziej klimatycznych miejsc na mapie stolicy.
Dla klientów to sygnał, że gastronomia premium nie zwalnia tempa. Oferta „U Fukiera” może być wzorem dla innych restauracji, które planują podobne wydarzenia. Jednocześnie rośnie ryzyko krytyki. Jeśli jakość potraw lub atmosfera nie spełnią oczekiwań, negatywne opinie mogą szybko rozprzestrzenić się w sieci.
Ostatecznie decyzja należy do gości. Dla jednych będzie to wyjątkowy sposób na powitanie Nowego Roku, dla innych niepotrzebny wydatek. Jedno jest pewne — o sylwestrze u Magdy Gessler mówi się dużo, a to dla restauracji ogromna korzyść.
