Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
News.Swiatgwiazd.pl > Newsy > Kinowy hit w TVN. Polacy go uwielbiają
Magdalena Szymańska
Magdalena Szymańska 30.11.2025 17:21

Kinowy hit w TVN. Polacy go uwielbiają

Kinowy hit w TVN. Polacy go uwielbiają
fot. Pixabay

Jeden z najważniejszych filmów science fiction ostatnich lat, opus magnum słynnego reżysera, ponownie zawita do polskiej telewizji. To epicka historia o misji ratowania ludzkości przed nieuchronną katastrofą. Jeśli nie widziałeś tego dzieła w kinie, masz szansę nadrobić tę kosmiczną podróż w domu.

Fenomen "Interstellar"

Dziś wieczorem w telewizji poleci film, który dla wielu jest już nowoczesną klasyką kina science fiction. Mowa o Interstellar Christophera Nolana. To produkcja z 2014 roku, którą widzowie na całym świecie od razu okrzyknęli arcydziełem, a krytycy potwierdzili tę opinię, przyznając jej Oscara za najlepsze efekty specjalne. Sam fakt, że film, który porusza tematy tak skomplikowane jak fizyka relatywistyczna i przyszłość gatunku ludzkiego, wraca regularnie na ekrany, świadczy o jego wyjątkowej sile. Dziś będzie można go złapać na antenie TVN7 o godzinie 20:00.

Dla niewtajemniczonych, to nie jest typowe, lekkie kino do kotleta. Nolan stworzył epicką opowieść o ocaleniu Ziemi, ale bez tanich chwytów. Głównym bohaterem jest Cooper, utalentowany inżynier i były pilot NASA, w którego wciela się Matthew McConaughey. Cooper, jak wielu w jego czasach, zrezygnował z kariery, aby zająć się rolnictwem. I to nie z wyboru, ale z konieczności – świat zmaga się z fatalnymi anomaliami pogodowymi i zarazą niszczącą uprawy. Przyszłość ludzkości wisi na włosku. Ziemia powoli staje się niezdatna do życia.

Kinowy hit w TVN. Polacy go uwielbiają
Interstellar fot. YouTube

O czym jest film "Interstellar"?

W obliczu globalnej katastrofy, Cooper (McConaughey.) dołącza do tajnej misji. Zespół astronautów ma wyruszyć w nieznane, korzystając z nowo odkrytego tunelu czasoprzestrzennego (potocznie zwanego wormhole). Ich zadanie jest proste i niemożliwe jednocześnie: znaleźć miejsce, planetę, która mogłaby stać się nowym domem dla ludzkości. To, co czyni ten film wyjątkowym, to nie tylko zapierające dech w piersiach efekty, ale też osobista historia Coopera. Mężczyzna musi zostawić córkę, Murphy, mierząc się z koszmarem teorii względności – dla niego na pokładzie statku mija godzina, a na Ziemi dekady. Ten emocjonalny ciężar i naukowa precyzja, z jaką Nolan podszedł do tematu, sprawiają, że Interstellar to coś więcej niż science fiction. To opowieść o poświęceniu, miłości i upływie czasu.

Warto też przypomnieć, kto gra w tym filmie. Obok McConaugheya zobaczymy Jessicę Chastain, Anne Hathaway, legendarnego Michaela Caine'a i młodego jeszcze wtedy Timothée Chalameta. Muzyka, która jest równie ważna jak obrazy, wyszła spod ręki Hansa Zimmera. Ta ścieżka dźwiękowa stała się zresztą równie sławna co sam film, budując niesamowite napięcie i majestat kosmicznej podróży.

O której obejrzymy "Interstellar"?

Popularność Interstellar nie dziwi, jeśli weźmiemy pod uwagę całą karierę Christophera Nolana. Ten reżyser przyzwyczaił widzów do wielkich, ambitnych projektów, które łączą kasowy sukces z inteligentnym scenariuszem. Wystarczy wspomnieć takie tytuły jak Incepcja czy Oppenheimer, który był ostatnio na ustach wszystkich. Nolan ma talent do przekuwania złożonych, często naukowych koncepcji w przystępne i porywające kino. Jego filmy zawsze stawiają widzowi wyzwanie i wymagają uwagi, ale w zamian dają niezapomniane przeżycie.

A Nolan nie zwalnia tempa. Już teraz dużo mówi się o jego kolejnym, wyczekiwanym projekcie, wstępnie nazywanym Odyseja. Zapowiedzi sugerują, że może to być równie obiecujące kino, co jego poprzednie hity. Lista gwiazd, które mają wziąć udział w tym projekcie, jest imponująca: Matt Damon, Tom Holland, Zendaya i Charlize Theron. Wstępna premiera planowana jest na 17 lipca 2026 roku. To pokazuje, że Nolan ma już gotową wizję na przyszłe lata i nie zamierza schodzić z reżyserskiego piedestału.

Dlatego dzisiejsza powtórka Interstellar w telewizji to dobra okazja, żeby przypomnieć sobie geniusz Nolana – od scenografii, przez efekty, aż po emocje. A dla tych, którzy go jeszcze nie widzieli? To obowiązkowa lekcja kina, która udowadnia, że science fiction może być jednocześnie popularne, poruszające i mądre. O godzinie 20:00 warto usiąść wygodnie i dać się wciągnąć w podróż przez czarną dziurę, a przy okazji zobaczyć, jak wyglądało kino science fiction dekadę temu. I pomyśleć, że najlepsze efekty specjalne w tym filmie to tak naprawdę ludzkie emocje i bezlitosny upływ czasu.

Kinowy hit w TVN. Polacy go uwielbiają
Interstellar fot. YouTibe
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News