Burza przed nowym odcinkiem "TzG". Chodzi o Kaczorowską i Rogacewicza. Tego nikt się nie spodziewał
8. odcinek “Tańca z Gwiazdami” już dziś. Niestety przed tym widzowie znów wspomnieli o Kaczorowskiej i Rogacewiczu. Afera trwa.
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz odpadli z "TzG"
To miała być dla nich zwykła zawodowa przygoda — kilka tygodni intensywnych prób, rywalizacji pod okiem kamer i widowiskowych występów tanecznych. Jednak już od pierwszego odcinka stało się oczywiste, że między Agnieszką Kaczorowską a Marcinem Rogacewiczem zrodziło się coś wyjątkowego. Widzowie natychmiast dostrzegli chemię, która ujawniała się w każdym spojrzeniu, geście i wspólnym ruchu. Z każdym kolejnym tygodniem ich relacja stawała się coraz silniejsza, co szybko przyciągnęło uwagę fanów i mediów.
Ich występy budziły ogromne emocje, a parkiet „Tańca z Gwiazdami” przestał być jedynie areną rywalizacji — stał się początkiem czegoś znacznie głębszego. Kamera nie musiała szukać bliskości między nimi — ona po prostu była, widoczna w każdym ujęciu. Gdy para w końcu potwierdziła, że łączy ich uczucie również poza programem, w sieci zawrzało. Jedni gratulowali im odwagi i szczerości, inni z niedowierzaniem komentowali błyskawiczny rozwój ich relacji.
To tylko pokazało, jak silne emocje wzbudzają Agnieszka i Marcin. Ich nagłe odejście z programu okazało się sporym zaskoczeniem — wielu widzów uważało ich za głównych faworytów do zwycięstwa. Po ogłoszeniu wyników postanowili jednak na chwilę zniknąć z mediów, by odpocząć i nabrać dystansu do całego zamieszania. Dziś nie rozpamiętują przegranej — wręcz przeciwnie, patrzą w przyszłość i snują nowe, wspólne plany. Wszystko wskazuje na to, że już wkrótce znów będzie o nich głośno w świecie show-biznesu.

Plany na przyszłość Kaczorowskiej i Rogacewicza
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz zdecydowali się rozwiać wszelkie wątpliwości swoich fanów. Po kilku dniach pełnych emocji i domysłów para opublikowała wspólne nagranie na Instagramie, w którym odniosła się do sytuacji po odejściu z „Tańca z Gwiazdami”. W krótkim wideo wyjaśnili, jak czują się po ostatnich wydarzeniach i zdradzili, że wkrótce czekają ich nowe wyzwania. W swoim wystąpieniu, utrzymanym w optymistycznym tonie, podkreślili, że zakończenie jednego etapu to dla nich jednocześnie początek kolejnych, ekscytujących możliwości.
Kochani, bardzo doświadczamy teraz tego, że kiedy zamykają się jakieś drzwi, to otwiera się wiele różnych okien nowych. Ale o tym niebawem. Ja się niesamowicie cieszę, że już na dniach będę mogła wam zaprezentować projekt, nad którym pracowałam już w zasadzie od lipca i teraz ujrzy on światło dzienne — oznajmiła rozpromieniona Agnieszka.
To jednak nie koniec niespodzianek. Agnieszka zdradziła, że opuszczenie programu wcale nie oznacza końca ich tanecznej przygody — przeciwnie, już wkrótce zaprezentują coś nowego, co z pewnością zachwyci ich fanów.
To jedziemy tańczyć — dodali z entuzjazmem, podkreślając, że ich energia i taneczna pasja dopiero nabierają rozpędu.
Okazuje się, że widzowie dalej nie mogą przeżyć odpadnięcia Kaczorowskiej i Rogacewicza. Dają upust swoim emocjom w komentarzach.
Emocje po eliminacji Kaczorowskiej i Rogacewicza wciąż nie cichną
Mimo że od emisji minął tydzień, emocje wśród widzów wcale nie przygasły. Pod opublikowanym w mediach społecznościowych zapowiedzią dzisiejszego odcinka, w którym uczestnicy pojawią się dwukrotnie, przeważają komentarze oburzonych internautów. Sporo z nich otwarcie przyznaje, że nie ma już ochoty oglądać programu.
- Przestałam oglądać po ostatniej niedzieli
- Dla mnie już się ta edycja skończyła
- Nie oglądam, nie ma Agnieszki i Marcina – usunęli ich, mimo że byli najlepsi
- Choć uwielbiam taniec, (zwykle to była uczta dla moich oczu) to tak jak dla innych, skończył się i dla mnie I wiecie co? Przewrotnie niech do finału wejdzie p. Bursztynowicz i p. Karolak. Jak zabawa i show, to niech się bawią odbiorcy na czele z jury
- Nie będę oglądała, bo program stracił swoje znaczenie
- Po ostatnim odcinku koniec z oglądaniem tego programu — piszą oburzeni widzowie.
Część komentujących oskarża twórców programu o brak fair play i manipulowanie wynikami głosowania.
Po ostatnich wydarzeniach w "Tańcu z gwiazdami" nie chce się oglądać… bo nie wierzy się w uczciwość tego programu. Kiedyś jury dawało 4-5 punktów, jak ktoś był słaby, a teraz daje się ósemki wszystkim — słabym i dobrym — brzmi jeden z komentarzy.